głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika normalnainaczejx3

był pokusą która namieszała w moim życiu jak łyżeczka w szklance herbaty.

abstracion dodano: 5 kwietnia 2012

był pokusą która namieszała w moim życiu jak łyżeczka w szklance herbaty.

kocham Cię. chciałabym być dla Ciebie wystarczająco dobra. najlepsza. nie odbieraj mi za nic tego szczęścia jakim jest Twój oddech. Twoja obecność. możesz milczeć  nie słuchać  nie patrzeć. ale bądź i od czasu do czasu mnie całuj  non stop pozwalając mi słyszeć bicie Twojego serca bo jemu milczeć nie wolno. nie zadręczaj się bo nie masz czym. dla mnie najistotniejszy jest fakt  że Cię mam. to ja muszę być. na te 100   na które Ty jesteś x3. z poznania żadnej osoby na tym parszywym świecie nie cieszę się tak jak z poznania Ciebie. leż koło mnie  spaceruj ze mą i pozwalaj mi czuć na sobie swój oddech  od czasu do czasu trzymając za rękę.   taki tam sms na dobranoc.

abstracion dodano: 5 kwietnia 2012

kocham Cię. chciałabym być dla Ciebie wystarczająco dobra. najlepsza. nie odbieraj mi za nic tego szczęścia jakim jest Twój oddech. Twoja obecność. możesz milczeć, nie słuchać, nie patrzeć. ale bądź i od czasu do czasu mnie całuj, non stop pozwalając mi słyszeć bicie Twojego serca bo jemu milczeć nie wolno. nie zadręczaj się bo nie masz czym. dla mnie najistotniejszy jest fakt, że Cię mam. to ja muszę być. na te 100%, na które Ty jesteś x3. z poznania żadnej osoby na tym parszywym świecie nie cieszę się tak jak z poznania Ciebie. leż koło mnie, spaceruj ze mą i pozwalaj mi czuć na sobie swój oddech, od czasu do czasu trzymając za rękę. | taki tam sms na dobranoc.

prosiłam  błagałam by skończył. krzyczałam  robiłam mu wyrzuty. waliłam w niego pięściami  rzucałam wszystkimi możliwymi przedmiotami. płakałam  wychodziłam z siebie. a on? postawił mi ultimatum: rzuca to wracam  nie wracam nadal w tym siedzi. i gdy siedziałam na szpitalnym korytarzu zalana łzami dotarła do mnie pewna rzecz. weszłam do sali. 'kochasz mnie czy je?'   spytałam. 'przecież wiesz'   wyszeptał opadnięty z sił. 'to znaczy że jak wyjdziesz rzucasz to cholerstwo  a ja nie wracam. przepraszam'.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 2 kwietnia 2012

prosiłam, błagałam by skończył. krzyczałam, robiłam mu wyrzuty. waliłam w niego pięściami, rzucałam wszystkimi możliwymi przedmiotami. płakałam, wychodziłam z siebie. a on? postawił mi ultimatum: rzuca to wracam, nie wracam nadal w tym siedzi. i gdy siedziałam na szpitalnym korytarzu zalana łzami dotarła do mnie pewna rzecz. weszłam do sali. 'kochasz mnie czy je?' - spytałam. 'przecież wiesz' - wyszeptał opadnięty z sił. 'to znaczy że jak wyjdziesz rzucasz to cholerstwo, a ja nie wracam. przepraszam'. [szyszuniaa]

wracaj do mnie  proszę.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 2 kwietnia 2012

wracaj do mnie, proszę. [szyszuniaa]

wiesz  co jest najgorsze? to  że nie potrafię walczyć o to  co kocham. nigdy nie umiałam. nigdy.

szyszuniaa dodano: 29 marca 2012

wiesz, co jest najgorsze? to, że nie potrafię walczyć o to, co kocham. nigdy nie umiałam. nigdy.

 Szymek  chodź tu!   To jest Przemek.   Krzysiek podaj mi piłkę.   To jest Krystian.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 29 marca 2012

-Szymek, chodź tu! - To jest Przemek. - Krzysiek podaj mi piłkę. - To jest Krystian. [szyszuniaa]

siedząc na parapecie  trzymając w dłoni kubek z gorącą herbatą  która lekko parzyła  zastanawiając się nad wszystkim pierwszy raz za Nim zatęskniłam. za jego głosem  który czasami przyprawiał o dreszcze  za jego ramionami  w których znajdowałam się praktycznie cały czas  za jego ustami  których smak znałam doskonale  za jego stylem bycia  za jego uśmiechem   tym szeregiem białych zębów  które pokazywał cały czas  za jego miłością  którą mnie obdarzył  a którą ja wykorzystałam..  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 29 marca 2012

siedząc na parapecie, trzymając w dłoni kubek z gorącą herbatą, która lekko parzyła, zastanawiając się nad wszystkim pierwszy raz za Nim zatęskniłam. za jego głosem, który czasami przyprawiał o dreszcze; za jego ramionami, w których znajdowałam się praktycznie cały czas; za jego ustami, których smak znałam doskonale; za jego stylem bycia; za jego uśmiechem - tym szeregiem białych zębów, które pokazywał cały czas; za jego miłością, którą mnie obdarzył, a którą ja wykorzystałam.. [szyszuniaa]

'no to grill'   usłyszałam. nie ma to jak grill na środku siedla  przy ławce. grill na trawie i pełno alkohoku wokół. zaczęliśmy śpiewać sto lat przyjaciółce  a potem pamiętam wszystko jak przez mgłę. dużo drinków  wódka z gwinta bez przepity  śmiech przy wykrzywionej twarzy  śpiewanie Bąbla i jaranie. do tego metaamfa i koniec  leżę. następnie odwóz do domu i następne 0 5. było zajebiście!  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 26 marca 2012

'no to grill' - usłyszałam. nie ma to jak grill na środku siedla, przy ławce. grill na trawie i pełno alkohoku wokół. zaczęliśmy śpiewać sto lat przyjaciółce, a potem pamiętam wszystko jak przez mgłę. dużo drinków, wódka z gwinta bez przepity, śmiech przy wykrzywionej twarzy, śpiewanie Bąbla i jaranie. do tego metaamfa i koniec, leżę. następnie odwóz do domu i następne 0,5. było zajebiście! [szyszuniaa]

Od jakiegoś czasu kieruje mną ktoś inny. Wszystkie te uczucia  które we mnie kiedyś były  jakimś cudem wyparowały. Stałam się zimną suką  którą nie obchodzi nic  prócz własnego losu. Może gdybyś się przez chwilę zastanowił  doszedłbyś do wniosku  że to właśnie wy mnie zniszczyliście. Ludzie  którzy mieli pomagać  być przy mnie na zawsze. Chrzanię taką przyjaźń.   crazydream

szyszuniaa dodano: 26 marca 2012

Od jakiegoś czasu kieruje mną ktoś inny. Wszystkie te uczucia, które we mnie kiedyś były, jakimś cudem wyparowały. Stałam się zimną suką, którą nie obchodzi nic, prócz własnego losu. Może gdybyś się przez chwilę zastanowił, doszedłbyś do wniosku, że to właśnie wy mnie zniszczyliście. Ludzie, którzy mieli pomagać, być przy mnie na zawsze. Chrzanię taką przyjaźń. / crazydream
Autor cytatu: crazydream

puścić z dymem cały ten sentyment    teksty szyszuniaa dodał komentarz: puścić z dymem cały ten sentyment ;) do wpisu 24 marca 2012
pisał. że tęskni za mną  że kocha  że nie umie beze mnie funkcjonować  że nie daje sobie rady. dzwonił. mówił  że kocha najbardziej na świecie  że będzie o mnie walczył  że się nie podda. poprosił o spotkanie. zgodziłam się. prosił  błagał żebym wróciła. płakał. a ja obojętna na jego czyny  myśli i słowa nic a nic nie zrobiłam.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 24 marca 2012

pisał. że tęskni za mną, że kocha, że nie umie beze mnie funkcjonować, że nie daje sobie rady. dzwonił. mówił, że kocha najbardziej na świecie, że będzie o mnie walczył, że się nie podda. poprosił o spotkanie. zgodziłam się. prosił, błagał żebym wróciła. płakał. a ja obojętna na jego czyny, myśli i słowa nic a nic nie zrobiłam. [szyszuniaa]

no to dziś bawimy się w NH. next domówka. byleby wytrzymać!  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 24 marca 2012

no to dziś bawimy się w NH. next domówka. byleby wytrzymać! [szyszuniaa]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć