 |
tak cholernie tęsknię za naszymi rozmowami, które nie ograniczały się tak jak teraz do zwykłego " hej, co tam?" / szyszuniaa
|
|
 |
|
"-mamo, wychodzę. -z przyjaciółmi? -nie, z terrorystami."
|
|
 |
z dnia na dzień gubię się coraz bardziej w tym wszystkim. z dnia na dzień jest mi to coraz bardziej obojętne... / szyszuniaa
|
|
 |
wróciłam do domu z podbitym okiem. mamie powiedziałam, że w szkole niechcący mnie popchnęli, no bo co jej powiem? że laska, która dawno mi groziła, wiele starsza ode mnie w końcu nie dorwała ? / szyszuniaa
|
|
 |
minęłam Cię na korytarzu, a Ty powiedziałeś do kumpli ' ale laska ' i zacząłeś się śmiać. wróciłam i dostałeś w twarz. nie, kolego już nie jestem tą szarą myszką do której mogłeś jebać takimi tekstami. / szyszuniaa
|
|
 |
tak, zakochałam się. w szczególności w tych jego brązowych oczach. ;* / szyszuniaa
|
|
 |
zajebiście jest mieć ' przyjaciół ' i polegać na nich w każdej sytuacji np, gdy wali Ci się życie - oni mają Cię w dupie. wracają tylko dlatego, że nie radzą sobie ze swoim. / szyszuniaa
|
|
 |
pan od wf'u kocha mój telefon - cały czas mi go zabiera < 3. / szyszuniaa
|
|
 |
życie ? co to w ogóle jest ... / szyszuniaa
|
|
 |
marne ' wszystkiego najlepszego ' i jeszcze marniejsze ' dzieki ' ze spuszczonym wzrokiem. / szyszuniaa
|
|
 |
jeżeli ktoś Ci pluje w twarz, odwdzięcz się tym samym zamiast udawać, że deszcz pada.
|
|
|
|