 |
Nie żebym była na Ciebie zła czy coś, po prostu mam ochotę wydrapać Ci oczy, wyrzucić za siebie i rozdeptać, nic więcej
|
|
 |
Nauczyłam się płakać w myślach, tam nie muszę sie nikomu tłumaczyć.
|
|
 |
-mama ! mama ! coś mi po pokoju lata i to świeci , chodź szybko .
- świetlika nie widziałaś głupia ?
- to jest ufo a nie świetlik .
- to się przywiąż do łóżka żeby cię nie zapierdoliło xd
|
|
 |
Kupmy sobie flaszkę - najebmy się, siądźmy nad jeziorem, przytuleni i pierdolmy, że świat byłby lepszy bez nas, biorąc wielkiego bucha w płuca.
|
|
 |
Mam ochote siąść w kącie pokoju, zakryć szczelnie dłońmi twarz i trwać tak dopóki to wszystko mnie nie ominie.
|
|
 |
idę spać . ' - czyli idę w stronę łóżka, ale po drodze zobaczę co jest w telewizji, sprawdzę sms'y, połączenia, nastawię budzik, a następnie poleżę w łóżku godzinę lub dwie. ;p
|
|
 |
serce przejmuje funkcje popielniczki. niedopałki zostawiają paskudne blizny.
|
|
 |
przyjaźń to miejsce, w którym człowiek czuje się wyjątkowo bezpieczny. w kontakcie z przyjacielem nie muszę udawać kogoś innego i przekonywać go, że zasługuję na jego przyjaźń. nie potrzebuję dowodzić, że jestem mu wierny. wszystko to jest oczywiste dla obu stron. przyjaźń daje poczucie bezpieczeństwa podobne do tego, jakiego doświadcza dziecko w ramionach kochających rodziców. przyjaciel szanuje mnie pomimo tego, że lepiej niż inni ludzie zdaje sobie sprawę z moich ograniczeń i trudności. właśnie dlatego dzielę z nim nie tylko moje radości i sukcesy, ale także troski i chwile bezradności.
|
|
 |
Lato? Daj spokój, przecież wiesz, że to nie tylko obce kraje, okulary przeciwsłoneczne zajebista opalenizna i fajne ciuchy. To czas, w którym serce, które prawie umarło zimą odżywa. Wszystkie uczucia się włączają i nabierają kolorów, tymbarki znów smakują jak miłość w płynie i chudniesz od samego śmiania się. Żyjesz chwilą, a wszystkie plany, które przyjdą Ci na myśl odrazu realizujesz. Zakochujesz się w kilku facetach naraz, zwykle nie wiesz co robić, bywasz u przyjaciółki częściej niż w domu i po prostu-żyje się kurwa łatwiej; ]
|
|
 |
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
 |
Przecież nikt nas tu nie zna..- najlepsza zachęta na robienie głupot w obcym miejscu xd
|
|
 |
Nawet wrzaski mojej mamy nie potrafią nic tu zdziałać. Nie mam ochoty na nic. Siedzę w piżamie pod kocem w dłoniach trzymając kefir z truskawek. Obok leży puste już opakowanie po czekoladzie, gdzieś tam dalej paczka chusteczek. Co z tego, że do pokoju zaglądają promienie słońca, skoro moje ciało i tak przeszywa zimny dreszcz. Mam ochotę wrócić do łóżka, wsadzić słuchawki w uszy i po sam czubek nosa przykryć się kołdrą.
|
|
|
|