 |
Wyzywała Cię od najgorszych, ale gdybyś podszedł do niej i chciał się przytulić, rzuciłaby Ci się na szyję.
|
|
 |
Niekiedy za mało odwagi, żeby nacisnąć ‘Enter’…
|
|
 |
Pozwól naprawić mi to, co we mnie zepsute, a będę Twój kiedy tylko pokonam smutek. [Małpa - Pozwól Mi Nie Mówić Nic]
|
|
 |
I proszę Cię, nie mów mi o tęsknocie, bo to nie Ty siedziałeś całą noc na parapecie z mp3 w ręku i słuchając w kółko „Please, don't leave me”.
|
|
 |
nie jestem typową laską nie kręcę włosów na wałki nie krzyczę na widok ślicznych butów nie noszę w torebce pięciu odcieni błyszczyków. nie jestem typowo piękna i nad wyraz kobieca, ale potrafię kochać, bezgranicznie - demoty
|
|
 |
Wciąż uczę się żyć bez obecności Ciebie w moim życiu. Lecz Ty się pojawiasz na moment i wszystko psujesz.
|
|
 |
Spójrz w jej zapłakane oczy, przytul i nie pozwól więcej cierpieć.
|
|
 |
Usiadłam i objęłam głowę rękami. Marzyłam o tym, aby ją odkręcić, położyć na podłodze i dać jej takiego kopa, żeby się odchrzaniła i poleciała, gdzie pieprz rośnie. Żebym jej nigdy nie mogła odnaleźć.
|
|
 |
Pamiętasz jak byliśmy mali, jechaliśmy pociągiem i Ty wystawiałeś głowę za okno ja dupe i ludzie mówili jakie ładne z nas bliźniaki.? ;D - czyje? bo nie pamiętam :D
|
|
 |
Zachowujesz sie jak trzylatek, który najpierw buduje babke, burzy ją i płacze, że sie rozpierdoliła.
|
|
 |
Życie. Jest ulotne, jak jesienny liść spadający, na kolorową aleję. Jak pączek kwiatu rozkwitający na wiosnę, który przemieniwszy się w fioletowego tulipana, zostaje zerwany. Jak płatek śniegu spadający zimą na naszą dłoń i od razu się na niej roztapiający. Jak dotyk letniej miłości, zapach cytrynowej nocy, smak tamtych chwil, jego widok...
|
|
 |
Czułam się tak, jakby w moje serce wlano domestos, który wyżarł wszystkie uczucia...
|
|
|
|