 |
Azylem rozczarowanych jest wyobraźnia. Póki nic nie jest pewne, paradoksalnie wiem, na czym stoję - natomiast gdy tylko coś zaczyna się materializować, wpadam w panikę; bo oto nagle muszę zmierzyć się z czymś, z czym nigdy nie miałam do czynienia, i w efekcie narasta we mnie niepokój i chęć ucieczki.
|
|
 |
Na ekranie komputera są tylko litery ułożone w słowa i słowa ułożone w zdania. Nie ma westchnień, szeptów, zakłopotań, zająknięć, nagłych zatrzymań lub zamilknięć, przyśpieszeń czy zwolnień. Nie ma słowotoków na wydechu, połykanych końcówek wyrazów na wdechu czy bezdechu po znakach zapytania (...) Głuchy, bezwonny i bezdotykowy Internet sprzyja fantazjom, ale sprzyja również kłamstwom.
|
|
 |
Mniej tęskni się, gdy wiadomo, że to nie był ostatni raz...
|
|
 |
Mam ochotę na obcasy, perły i alkohol. ♥
|
|
 |
Moknę w Twoim spojrzeniu - niepokorna, niezbawiona. Moknę w toksycznych odpadkach miłości.
|
|
 |
Nie chcę Cię więcej poznawać i cierpieć. Wybacz.
|
|
 |
Ciekawe, czy Ty też czasami czekasz, żebym do Ciebie napisała...
|
|
 |
Zatonąć w studni absurdalnych uczuć; przestać istnieć, na moment. Dzike pragnienia biegają po mojej głowie.
|
|
 |
Wsiadam do pociągu - gdziekolwiek mnie zabierze. Żałuję tylko, że Ty mnie nie odbierzesz.
|
|
 |
Bo lepiej pokazać wszystkim, że cała ta sytuacja mnie bawi, niż totalnie rozpierdala.
|
|
 |
Jestem wojną, chaotyczną mozaiką wspomnień, którą zżera kwas moich łez. ♥
|
|
 |
W jej uśmiechu znajdowało się więcej promieni niż w całym słońcu. Te promienie wyciągały go z gęstniejącego cienia - ale on tego nie chciał. Mimo, iż lubił ten uśmiech, to kochał cień.
|
|
|
|