głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nope_

Miałaś nie płakać  miałaś być twarda  co z Tobą jest?

jachcenajamaice dodano: 12 października 2013

Miałaś nie płakać, miałaś być twarda, co z Tobą jest?

Boisz się. W porządku. Rozumiem. Kiedy byłem w twoim wieku widziałem  jak mojej mamie przydarzyło się coś bardzo złego. Też się bałem. Tak samo jak ty  nie chciałem o tym mówić. Ale wiedziałem  że moja mama chciałaby  żebym był dzielny. Codziennie o tym myślę. I robię co mogę  żeby być dzielnym. Może twój tata też chciałby… żebyś był dzielny.

jachcenajamaice dodano: 12 października 2013

Boisz się. W porządku. Rozumiem. Kiedy byłem w twoim wieku widziałem, jak mojej mamie przydarzyło się coś bardzo złego. Też się bałem. Tak samo jak ty, nie chciałem o tym mówić. Ale wiedziałem, że moja mama chciałaby, żebym był dzielny. Codziennie o tym myślę. I robię co mogę, żeby być dzielnym. Może twój tata też chciałby… żebyś był dzielny.

Jakby miał dwa serca zamiast dwóch płuc.

jachcenajamaice dodano: 12 października 2013

Jakby miał dwa serca zamiast dwóch płuc.

Myślała o tym  że spotkała – zupełnie przypadkowo – niezwykłego człowieka. Że chciałaby  aby był na zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna jak przy nikim na świecie.

jachcenajamaice dodano: 12 października 2013

Myślała o tym, że spotkała – zupełnie przypadkowo – niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był na zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna jak przy nikim na świecie.

 Wtedy nie żartowałem  napisałem to serio.  Już od dawna uważam  że powinnaś być ze mną.      CHADA.

jachcenajamaice dodano: 12 października 2013

"Wtedy nie żartowałem, napisałem to serio. Już od dawna uważam, że powinnaś być ze mną." - CHADA.

Gorącymi palcami naznaczał swój teren na moim zmarzniętym ciele.

jachcenajamaice dodano: 12 października 2013

Gorącymi palcami naznaczał swój teren na moim zmarzniętym ciele.

 Jeżeli w tym momencie płaczesz lub się uśmiechasz lub się tniesz  lub zagryzasz wargę i masz błysk w oczach  lub bawisz się włosami  lub siedzisz samotnie  lub tęsknisz  lub czujesz się niepotrzebny  lub nawet oddychasz  wiedz że Cię kocham i myślę o Tobie  kochanie.

jachcenajamaice dodano: 12 października 2013

"Jeżeli w tym momencie płaczesz lub się uśmiechasz lub się tniesz, lub zagryzasz wargę i masz błysk w oczach, lub bawisz się włosami, lub siedzisz samotnie, lub tęsknisz, lub czujesz się niepotrzebny, lub nawet oddychasz, wiedz że Cię kocham i myślę o Tobie, kochanie."

 Aby słów szczędzić wsadziła mu do ust język  klub pełny oni pomiędzy stęsknieni tańczyli dirty dancing.

jachcenajamaice dodano: 12 października 2013

"Aby słów szczędzić wsadziła mu do ust język, klub pełny oni pomiędzy stęsknieni tańczyli dirty dancing."

chyba mam trochę dość  trochę nie oddycham  trochę umieram  trochę tracę szczery uśmiech  trochę się zawiodłam.

deede dodano: 11 października 2013

chyba mam trochę dość, trochę nie oddycham, trochę umieram, trochę tracę szczery uśmiech, trochę się zawiodłam.

wewnętrzna pustka  dla której nie znam wyjaśnienia.

deede dodano: 11 października 2013

wewnętrzna pustka, dla której nie znam wyjaśnienia.

Zawieszony jestem kochanie. Zawieszony pomiędzy dniem a nocą  jawą a snem  sercem  a rozumem  cierpieniem  a radością. Nie wiem kim jestem kochanie. Nie wiem kim byłem wczoraj i boję się kim stanę się jutro. Zamykam oczy i widzę Ciebie. Obraz Twej twarzy chodzi za mną niczym cień. Podnoszę z ziemii kawałek szkła i zauważam  że jestem taki jak on  zniszczony  wycięty z całości i zraniony. Przepraszam kochanie. Przepraszam choć wiem jak mało to znaczy. Powinienem teraz wtulać się w Twoje włosy  a nie w butelkę wódki  powinienem palić tosty przed śniadaniem  a nie niezliczone paczki papierosów. Tak mi źle kochanie. Tak źle bez Twego szeptu i oddechu na karku. Tak ciężko mi uwierzyć  że Cię straciłem  a nadzieja wije się za mną i znika  tak jak chęć do życia  którą straciłem dzisiejszej nocy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 10 października 2013

Zawieszony jestem kochanie. Zawieszony pomiędzy dniem a nocą, jawą a snem, sercem, a rozumem, cierpieniem, a radością. Nie wiem kim jestem kochanie. Nie wiem kim byłem wczoraj i boję się kim stanę się jutro. Zamykam oczy i widzę Ciebie. Obraz Twej twarzy chodzi za mną niczym cień. Podnoszę z ziemii kawałek szkła i zauważam, że jestem taki jak on, zniszczony, wycięty z całości i zraniony. Przepraszam kochanie. Przepraszam choć wiem jak mało to znaczy. Powinienem teraz wtulać się w Twoje włosy, a nie w butelkę wódki, powinienem palić tosty przed śniadaniem, a nie niezliczone paczki papierosów. Tak mi źle kochanie. Tak źle bez Twego szeptu i oddechu na karku. Tak ciężko mi uwierzyć, że Cię straciłem, a nadzieja wije się za mną i znika, tak jak chęć do życia, którą straciłem dzisiejszej nocy./mr.lonely

Każdego dnia spoglądam w swoje odbicie w lustrze  by sprawdzić co się we mnie zmieniło  by zobaczyć co sprawiło  że Ciebie nie ma dziś obok mnie. Oczy? Nie  to nie to  przecież od razu widać  że są zakochane  a w źrenicach wciąż odbija się Twoja twarz. Rysy twarzy? Może stałem się nieco starszy  ale czy to właśnie to? Przecież uczucia się nie starzeją  przecież to nie mogło sprawić  że odeszłaś. Bezradnie przewywam twarz zimną wodą i ponownie spoglądam w lustro. Stałem się zimnym jak arktyczne powietrze draniem  który kocha całym sobą. Zazdrość wdarła się w każdą komórkę mego ciała zabierając możliwość racjonalnego myślenia. Odeszłaś  bo zawiodłem. Nie mogę prosić Cię o drugą szansę  nie mogę stanąć przed Tobą i tak po prostu przeprosić. Serce wie swoje. Czekaj  skoczę jeszcze do kwiaciarni  mam nadzieję  że jesteś już w domu. mr.lonely

mr.lonely dodano: 9 października 2013

Każdego dnia spoglądam w swoje odbicie w lustrze, by sprawdzić co się we mnie zmieniło, by zobaczyć co sprawiło, że Ciebie nie ma dziś obok mnie. Oczy? Nie, to nie to, przecież od razu widać, że są zakochane, a w źrenicach wciąż odbija się Twoja twarz. Rysy twarzy? Może stałem się nieco starszy, ale czy to właśnie to? Przecież uczucia się nie starzeją, przecież to nie mogło sprawić, że odeszłaś. Bezradnie przewywam twarz zimną wodą i ponownie spoglądam w lustro. Stałem się zimnym jak arktyczne powietrze draniem, który kocha całym sobą. Zazdrość wdarła się w każdą komórkę mego ciała zabierając możliwość racjonalnego myślenia. Odeszłaś, bo zawiodłem. Nie mogę prosić Cię o drugą szansę, nie mogę stanąć przed Tobą i tak po prostu przeprosić. Serce wie swoje. Czekaj, skoczę jeszcze do kwiaciarni, mam nadzieję, że jesteś już w domu./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć