 |
|
a pamiętasz jak na pierwszym spotkaniu niewinność zapanowała nad Naszymi emocjami ? jak oboje byliśmy strasznie spięci, a każde wypowiedziane słowo było kierowane ze sztucznym spokojem? pamiętasz ten pierwszy delikatny pocałunek? zrobiłeś pierwszy krok i połączyłeś Nasze wargi, przenosząc Nas oboje na olbrzymią planetę miłości. albo wtedy, gdy chwyciłeś Mnie za rękę. zarumieniłam się, a Ty słodko obdarowałeś Mnie uśmiechem. to wszystko było tak spokojne, tak ciche, że gdyby poprosić o komentarz kogoś z boku, stwierdziłby zapewne ' para idealna ' . później wszystko się spieprzyło, każda minuta była nie do wytrzymania. nienawidziliśmy się, a złość ukazującą się poprzez łzy, sama ułożyła usta w prosty szyk słów - to koniec Nas. [ yezoo ]
|
|
 |
|
na co dzień, potrafiłabym rozmawiać z Nim godzinami, czasem nawet na tak błahe i nieistotne tematy, po to by jedynie wsłuchiwać się w brzmienie słów, w rytm Jego oddechu wydobywający się z głośnika telefonu. ten stan, chociaż tak mało znaczący to jednak najlepszy ze wszystkich, kiedy znów leżąc z telefonem przy uchu, uśmiechasz się do pustych ścian pokoju, znów wewnętrznie cieszysz się kolejnymi uderzeniami własnego serca, tymi, w których streszcza się to codzienne szczęście, jakie On, daje Ci sobą. / Endoftime, specjal.
|
|
 |
|
szary dres , oczy , pare słów . jestem Twoja ♥
|
|
 |
|
W szklankach czysta, w sercach rap jak modlitwa .
|
|
 |
|
Wieczór.Ja. Znajomi. Bloki. Alkohol. Fajki. Rap w głośnikach. To jest zajebiste, a nie siedzenie w domu i użalanie się nad sobą, kurwa.
|
|
 |
|
niepotrzebnie wtedy na siebie spojrzeliśmy
|
|
 |
|
obiecaj, że to wszystko się zmieni. że odnajdziemy się na nowo.
|
|
 |
|
szlugi na przerwach - to dziś prawie przedmiot szkolny.
|
|
 |
|
każdy moment naszego życia ma w sobie coś
magicznego jakiś urywek naszych marzeń
|
|
 |
|
nie chcę świata bez uczuć.
|
|
|
|