 |
Mimo, że już nie jesteśmy pewien czas razem to z każdym kurwa dniem kocham Cię bardziej ...
|
|
 |
jesteś błędem,który popełniłam setki razy, i który popełniłabym kolejny raz, z uśmiechem na twarzy
|
|
 |
Wspomnienia z Tobą każdej nocy budzą się we mnie
|
|
 |
Zamiast odejść , jestem jeszcze bardziej .
|
|
 |
Chciałabym kiedyś usłyszeć proste: 'jesteś taka, jakbym chciał'.
|
|
 |
Nagle coś się dzieje. Coś się zaczyna. Wiesz, że coś się zmieni. Już się zmieniło.
|
|
 |
kiedy go nie ma w pobliżu, wydaje mi się, że go sobie zmyśliłam.
|
|
 |
Najebmy się i zapomnijmy, że jutro w ogóle istnieje.
|
|
 |
W ten dzień chciałabym, żebyś wróciła pamięcią do ubiegłego roku, do kartki, do słów na niej zapisanych. Mimo wszystko nadal pragnę, byś była najszczęśliwszą osobą na świecie. Nawet jeśli w tym świecie nie ma miejsca dla mnie. Chcę, żebyś budziła się co rano z myślą, że lepiej być nie może, i żeby taka myśl, była Twoją przewodnią, była czynnością, którą będziesz powtarzać od dziś, na zawsze. Chcę, żebyś zaznała w życiu samych najpiękniejszych chwil, najszczęśliwszych i nie ulotnych, ale trwałych. Chcę, aby nie zdarzały się w Twoim życiu chwile zwątpienia, smutku, żebyś była zadowolona z tego życia jakie masz; żebyś spełniła swoje wszystkie marzenia, i osiągnęła wszystkie cele w życiu. Z całego serca życzę Ci jak najlepiej.
|
|
 |
mieszkali od siebie zaledwie 7 km. chodzili do szkoły w tym samym mieście. pisali ze sobą ponad rok, ale nigdy nie odważyli się ze sobą spotkać. aż do wieczora, w którym zupełnie przypadkiem wpadli na siebie na jednej z imprez. od tego momentu żyją w innym rytmie, rytmie miłości/ paradoksalnie
|
|
 |
Ponieważ masz mamę, która cierpi przez Niego bardziej niż Ty.. Która pragnie dać Ci normalny dom,ale nie potrafi.. Nie z takim tyranem pod dachem który śmie nazwać się Twoim ojcem. Masz rodzeństwo.. To za nich oddałabyś życie bo kochasz ich bezwarunkowo.. Nie chcesz,aby widzieli to co ty. Czuli niepokój, strach, obrzydzenie i nienawiść.. A wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? Mimo, iż jest tyranem. Kocha procenty, które są priorytetem jego życia - to Ty kochasz go najbardziej na świecie. Nie potrafisz go zostawić. Nie chcesz nie możesz. Pragniesz jego zmiany. Mimo,iż jesteś małmym szkrabem a on odtrąca każde Twoje czułe słowo czy gest. Chcesz pokazać mu,że nie jest sam. Nieważne jak Cie potraktuje zawsze będziesz go kochać. Bo jest Twoim ojcem. Najważniejszym mężczyzną w twoim życiu. To taki mały paradoks przez który cierpisz każdego dnia, ale tak naprawdę to dzięki niemu dziś jesteś silna. Tak cholernie silna,że wiesz iż nic nie jest wstanie Cie złamać. cz2
|
|
 |
Dziś - Dla mnie liczy się najbardziej. Nie ważna jest przeszłość, która rani każdym wypowiedzianym słowem czy zaskakującym czynem, który nigdy nie powinien się pojawić. Pamiętasz dzieciństwo? Dla niektórych czas najpiękniejszej beztroski i szczęśliwych oczu. Wiesz.. Ja tego nie zaznałam. Codzienne awantury, krzyki, odór tego pieprzonego alkoholu, który witał mnie z każdym wschodem słońca. Musiałam dorosnąć. Za szybko wkroczyłam w owy świat. Nie chciałam oglądać zataczającego się ojca, który wyznawał mi miłość tylko przy większej ilości procentów we krwi
nawet nie wiem czy tak naprawdę kiedyś mnie kochał.. Czy w ogóle mnie kocha? Jego słowa raniły mnie jak nóż który swoim pięknym srebrnym ostrzem celnie trafia prosto w serce.
Nienawidzę tych dni. Dni, kiedy jedyną myślą jest ucieczka.. Mimo, iż pragniesz jej z całego serca nigdy nie postawisz tych kroków - które pomogą Ci wydostać się z całego tego syfu. Wiesz dlaczego ?
|
|
|
|