|
Może będzie kiedyś lepiej i znajdę swoją drogę, zamienimy kilka słów i zmienimy coś w sobie. Zostawmy wspomnienia, dręczą nas nieustannie. My musimy coś zmieniać, by nie zostać na dnie
|
|
|
Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział że spotkałeś swoje przeznaczenie.
|
|
|
Ja wiem, że warto czekać nawet na najmniejszy promień słońca, chociaż ścieżka pełna przeszkód czasem zdaje się nie mieć końca.
|
|
|
Kaszlę jak skurwysyn, bo jaram za dwóch. Nie mam siły by to rzucić, wiem, siara jak chuj.
|
|
|
'Serca złamane, Ty wypijesz morze wódki,
ona wylewa morze łez, nie umiesz tak
każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił
że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak'
|
|
|
zimne piwko, fifka i zioło pięknie wszystko, dziś na wesoło grube lolo skręcam, jaram mała jarzysz? smażysz? nie? to nara
|
|
|
Wiesz, najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ludziom wydaję się, że wiedzą o Tobie wszystko. Komentują, analizują, mówią Ci, co masz zrobić. Wiedzą jak sprawić, by Twoje życie było idealne, jednocześnie mając totalny bajzel w swoim. Zapamiętaj jedno. Ludziom się nie ufa. Zrobią wszystko, by spieprzyć to, co i tak już się wali. Zrobią wszystko, by mieć tą chorą satysfakcję, że powodzi im się lepiej od Ciebie. Więc nie daj im odczuć, że jest źle. Uśmiechnij się i zdobądź to, czego pragniesz. Możesz to zrobić.
|
|
|
Tak nagle się poznali. Tak przypadkowo. Przez przypadek porozmawiali trochę dłużej i dłużej. Tak nagle stali się dla siebie najważniejszymi ludźmi na świecie. Zupełnie przez przypadek.
|
|
|
Nie potrafię walczyć o ludzi, po prostu.
jak odnoszę wrażenie, że komuś nie zależy na mnie, to się wycofuję, nie chcę przeszkadzać i być zbędnym balastem.
Znikam.
|
|
|
Mam na wyciągnięcie ręki szczęście,
cel widzę częściej, daję słowo,
oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z tobą..
|
|
|
I pewnie jestem naiwny, bo miałem ci o tym nie mówić
Żebyś nigdy nie uznała, że jestem kurwa smutny.
|
|
|
Więc swoje kazanie proszę kurwa sobie odpuść
Bo wiem, że mam talent do olewania wzorców
A może po prostu żyję inaczej od innych.
|
|
|
|