 |
za oknem jesień to już jest chyba trzecia w tym roku
widocznie niebo ma do opłakania sporo
dlatego daje klimat przemijania tym wieczorom
|
|
 |
Tysiąc słów, gestów, miejsc i porażek,
I tyle snów, nie pamiętam kilku marzeń,
Wszystko jest raczej prawie poukładane,
I droga która prowadzi zawsze do przegranej.
|
|
 |
Najprościej jest winić kogoś za swoje błędy.
|
|
 |
W dniu urodzin będe życzyła mu spełnienia marzeń,jednocześnie mając nadzieje że w tym marzeniu uwzględni mnie.
|
|
 |
dzisiaj już nie myśle o Tobie, tylko o wieczornym spotkaniu ze znajomymi i planowaniu weekendu
|
|
 |
|
Teraz możesz już tylko patrzeć jak mijam Cię z innym, jak on obejmuję mnie w talii i nachyla się do mojego ucha szepcząc jak bardzo kocha. Wspólne imprezy już nie skupiają się na Twojej osobie, już nikt nie podchodzi do nas i nie gratuluję długiego stażu związku. Teraz ja jestem z nim, a Ty sam z kubeczkiem wypełnionym wódką. Widzisz jak on bardzo mnie kocha, jak szanuję, jak dba i cierpliwie znosi moje humory,których ty tak nienawidziłeś. Widzisz to co chcę żebyś widział. A wystarczyłby mój jeden samotny wieczór i Twoje źrenice wyłapałyby ten grymas tęsknoty, wieczorne dobranoc,które chciałabym wysłać w wiadomości do Ciebie, a nie do niego. Może wtedy zrozumiałbyś, że rozstając się tak naprawdę nie zrezygnowałam,bo może i jest inny, ale to Ty kręcisz z moim sercem. /esperer
|
|
 |
|
-Często jesteś taka kapryśna? -A jak tak, to co? -To nic, zniosę to. / esperer i on.
|
|
 |
To pierdolone życie gdy pierdoli sie wszystko, zaciśnij zemby po swoje idz jest blisko
|
|
 |
Tam sie odnajdziesz to zawsze sie opłaca.
Wszystko powraca to dopinguje bardziej
łepetyne otworz uwolnij wyobraznie,
nie czas i nie miejsce na smętne zamulanie,
spójrz prosto w slonce podejmij wyzwanie.
|
|
 |
wiec odpalaj lont uwiez mi dobrze będzie.
|
|
 |
Sprzed lat dobry koleżka, lecz dziś to już nie on..
|
|
 |
najgorzej tęsknić za kimś, kogo widzisz codziennie.
|
|
|
|