głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika noo_lovee

Prawdziwy mężczyzna nie musi być umięśniony  może być lekkim misiem czy chudzielcem z wystającymi żebrami. Prawdziwy mężczyzna nie musi mieć ponad stu osiemdziesięciu centymetrów  ale gdy ma więcej niż sto osiemdziesiąt to świetnie. Prawdziwy mężczyzna to ktoś  kto nie da skrzywdzić kobiety  potrafi zachować się stosownie do swojego tytułu. Prawdziwy mężczyzna jest inteligentny  sympatyczny i czuły.

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

Prawdziwy mężczyzna nie musi być umięśniony, może być lekkim misiem czy chudzielcem z wystającymi żebrami. Prawdziwy mężczyzna nie musi mieć ponad stu osiemdziesięciu centymetrów, ale gdy ma więcej niż sto osiemdziesiąt to świetnie. Prawdziwy mężczyzna to ktoś, kto nie da skrzywdzić kobiety, potrafi zachować się stosownie do swojego tytułu. Prawdziwy mężczyzna jest inteligentny, sympatyczny i czuły.

witaj w świecie  po którym chodzą same kurwy  a powietrze jest przesiąknięte ludzkimi kłamstwami.

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

witaj w świecie, po którym chodzą same kurwy, a powietrze jest przesiąknięte ludzkimi kłamstwami.

spróbuj choć raz wyolbrzymić szczęście zamiast problemu.

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

spróbuj choć raz wyolbrzymić szczęście zamiast problemu.

ale nie żałuj wiesz  każdy popełnia błędy.

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

ale nie żałuj wiesz, każdy popełnia błędy.

poszłabym za Tobą gdziekolwiek byś podążył.

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

poszłabym za Tobą gdziekolwiek byś podążył.

taki przystojny  a taki skurwiel .

zmadrzeej dodano: 19 czerwca 2012

taki przystojny, a taki skurwiel .

Mam dosyć iść tak gdzieś bez planów  wciąż od nowa zaczynać coś   nie kończyć. Pomyśl o nas  naprawdę ciężko będzie nam się nie rozłączyć.

zmadrzeej dodano: 16 czerwca 2012

Mam dosyć iść tak gdzieś bez planów, wciąż od nowa zaczynać coś - nie kończyć. Pomyśl o nas, naprawdę ciężko będzie nam się nie rozłączyć.

pamiętam jak powiedział  że to jest bezsensu. nagle zabrakło mu nadziei w nas i nazwał mnie każdą. znów mnie zranił  znów nie wyjaśnił  znów pokazał  że się nieźle bawi. uznał  że jak zniknie to zapomnę. nie do końca było tak  że żyłam po jego majowej szopce normalnie. robiłam dziwne rzeczy  w nocy zamiast spać płakałam  ale częściej udawałam  że się śmieje. chciałam zamaskować ból. czasami zaczynałam się uczyć sama z siebie  by na chwilę nie pamiętać co się z stało. wychodziłam na spacery  mijając ludzi błądziłam pustym wzrokiem po ich zdziwieniu  a obcych mężczyzn  widziałam przez mgłę. planowałam swój dzień tak  żeby nie było czasu na niego. przestałam reagować na jego imię  mówiłam  że już go nie kocham. co godzinę widziałam podwójne cyfry  czasami pomyślałam o nim  napisałam do niego  ale on nie dawał żadnego znaku. zaczęłam łkać  załamałam się  ale rozmyślając doszłam do wniosku  że to jest facet  który myśli  że może mieć wszystkie  to jeden z tych skurwieli na ziemi. znasz go?

zmadrzeej dodano: 16 czerwca 2012

pamiętam jak powiedział, że to jest bezsensu. nagle zabrakło mu nadziei w nas i nazwał mnie każdą. znów mnie zranił, znów nie wyjaśnił, znów pokazał, że się nieźle bawi. uznał, że jak zniknie to zapomnę. nie do końca było tak, że żyłam po jego majowej szopce normalnie. robiłam dziwne rzeczy, w nocy zamiast spać płakałam, ale częściej udawałam, że się śmieje. chciałam zamaskować ból. czasami zaczynałam się uczyć sama z siebie, by na chwilę nie pamiętać co się z stało. wychodziłam na spacery, mijając ludzi błądziłam pustym wzrokiem po ich zdziwieniu, a obcych mężczyzn, widziałam przez mgłę. planowałam swój dzień tak, żeby nie było czasu na niego. przestałam reagować na jego imię, mówiłam, że już go nie kocham. co godzinę widziałam podwójne cyfry, czasami pomyślałam o nim, napisałam do niego, ale on nie dawał żadnego znaku. zaczęłam łkać, załamałam się, ale rozmyślając doszłam do wniosku, że to jest facet, który myśli, że może mieć wszystkie, to jeden z tych skurwieli na ziemi. znasz go?

ej dobra  piszesz  dzwonisz  spotykamy się . rozumiem  ze robisz mi nadzieję i po co ? żeby potem powiedzieć  zostańmy przyjaciółmi  ? nie dzięki  mam już psa i szczerze myślę  że on rozumie bardziej niż ty .

danoone dodano: 15 czerwca 2012

ej dobra, piszesz, dzwonisz, spotykamy się . rozumiem, ze robisz mi nadzieję i po co ? żeby potem powiedzieć "zostańmy przyjaciółmi" ? nie dzięki, mam już psa i szczerze myślę, że on rozumie bardziej niż ty .
Autor cytatu: ansomia

sukienka i szpilki leżą przygotowane  by je już jutro założyć. PG 14 baluje!

danoone dodano: 15 czerwca 2012

sukienka i szpilki leżą przygotowane, by je już jutro założyć. PG 14 baluje!

'a przecież to my znamy siebie najlepiej  dziś patrzyłem jak spisz  wsłuchując się w twój oddech  który krzyczał do mnie ze już nic tu nie jest proste  duszę się i choć się staram to brakuje mi tlenu  chciałbym mieć legendę do mapy twojego charakteru  chciałbym cię zrozumieć  ale się gubię  to cienka linia  gdy twój uśmiech nagle zamienia się w burzę  przez to widzę ile między nami różnic  znów ta cienka linia podzieliła nas jak równik  znów musiałem się wkurwić wiem  takie jest życie  ale z małego problemu robisz problemów galaktykę  czasem już nie ogarniam  to takie trudne  chciałbym Cię zrozumieć  ale boje się że już nie umiem'

kasieqq1 dodano: 15 czerwca 2012

'a przecież to my znamy siebie najlepiej dziś patrzyłem jak spisz, wsłuchując się w twój oddech który krzyczał do mnie ze już nic tu nie jest proste duszę się i choć się staram to brakuje mi tlenu chciałbym mieć legendę do mapy twojego charakteru chciałbym cię zrozumieć, ale się gubię to cienka linia, gdy twój uśmiech nagle zamienia się w burzę przez to widzę ile między nami różnic znów ta cienka linia podzieliła nas jak równik znów musiałem się wkurwić wiem, takie jest życie ale z małego problemu robisz problemów galaktykę czasem już nie ogarniam, to takie trudne chciałbym Cię zrozumieć, ale boje się że już nie umiem'

Częściej szukam swoich wad niż zalet    i mam pretensje do siebie  kiedy nie tak się zachowałam.  Chcę kształtować swój charakter stale   bo wiem  że Ty wiesz i widzisz  kiedy robię coś niedbale.  Idąc tym tropem dalej jest pewne ale  patrz    miłość  w pewnym sensie  to akceptowanie wad.    Nienawidzę siebie  wiem  chciałbyś wszystko wiedzieć   nie pozwolą Ci na to me niedoskonałości w charakterze.  No cóż  jestem absurdalna  sama w sobie  minie sporo czasu  zanim skoczę za kimś w ogień.    Mam taki charakter  który czasem Ciebie krzywdzi    i choć nie widać ran  na pewno pozostaną blizny    Sama  często chce być sama  już czasem mnie to niszczy   ale samotność mam we krwi jak erytrocyty.

kasieqq1 dodano: 15 czerwca 2012

Częściej szukam swoich wad niż zalet i mam pretensje do siebie, kiedy nie tak się zachowałam. Chcę kształtować swój charakter stale, bo wiem, że Ty wiesz i widzisz, kiedy robię coś niedbale. Idąc tym tropem dalej jest pewne ale, patrz - miłość, w pewnym sensie, to akceptowanie wad. Nienawidzę siebie, wiem, chciałbyś wszystko wiedzieć, nie pozwolą Ci na to me niedoskonałości w charakterze. No cóż, jestem absurdalna, sama w sobie minie sporo czasu, zanim skoczę za kimś w ogień. Mam taki charakter, który czasem Ciebie krzywdzi i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny Sama, często chce być sama, już czasem mnie to niszczy, ale samotność mam we krwi jak erytrocyty.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć