głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nontiodio

 a gdybym chciała wrócić?  zapytałam nagle. spojrzał na mnie zdenerwowany. zwariowałaś?  zapytał.  pytam serio. gdybym nagle postanowiła wrócić  pytałam dalej.  to byłby koniec  powiedział bez zająknięcia od razu. wybauszyłam oczy ze zdziwienia.  tak poprostu?koniec?  dopytywałam się zdenerwowana.  a jak sobie to wyobrażasz? miałbym to wszystko zostawić  i pojechać z Tobą?  zadrwił. czułam jak podnosi mi się ciśnienie. wstałam  i kierując się w stronę drzwi dodałam: ja zostawiłam wszystko  bo nadal tu tkwię  chociaż chciałabym być już gdzie indziej. jak widać nie opłacało się   po czym wyszłam  nie odwracając się nawet na sekundę  i próbując odgonić od siebie myśl  że popełniłam tak ogromny błąd.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

"a gdybym chciała wrócić?"-zapytałam nagle. spojrzał na mnie zdenerwowany."zwariowałaś?"-zapytał. "pytam serio. gdybym nagle postanowiła wrócić"-pytałam dalej. "to byłby koniec"-powiedział bez zająknięcia,od razu. wybauszyłam oczy ze zdziwienia. "tak poprostu?koniec?"-dopytywałam się,zdenerwowana. "a jak sobie to wyobrażasz? miałbym to wszystko zostawić, i pojechać z Tobą?"-zadrwił. czułam jak podnosi mi się ciśnienie. wstałam, i kierując się w stronę drzwi dodałam:"ja zostawiłam wszystko, bo nadal tu tkwię, chociaż chciałabym być już gdzie indziej. jak widać nie opłacało się", po czym wyszłam, nie odwracając się nawet na sekundę, i próbując odgonić od siebie myśl, że popełniłam tak ogromny błąd. || kissmyshoes

to wszystko wokół mnie staje się coraz bardziej trudne. dochodzi coraz więcej decyzji  a przy tym coraz więcej łez. krzyków jest coraz więcej   a Nas jakoś coraz mniej. coraz mocniej czuję  że to wszystko nie trzyma się razem  że każdy element idzie swoją drogą. coraz bardziej mam wrażenie  że niedługo się to rozpadnie  podobnie jak Nasze serca   na drobniutkie kawałeczki.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 30 sierpnia 2013

to wszystko wokół mnie staje się coraz bardziej trudne. dochodzi coraz więcej decyzji, a przy tym coraz więcej łez. krzyków jest coraz więcej - a Nas jakoś coraz mniej. coraz mocniej czuję, że to wszystko nie trzyma się razem, że każdy element idzie swoją drogą. coraz bardziej mam wrażenie, że niedługo się to rozpadnie, podobnie jak Nasze serca - na drobniutkie kawałeczki. || kissmyshoes

opalałam się na leżaku  sącząc drinka  gdy nagle podszedł do mnie. położył się obok  i złapał mnie za rękę. był cały mokry  bo przed chwilą wyszedł z kumplem z wody. głaskał moją dłoń  i przyglądał mi się.  no co jest?   zapytałam  uśmiechając się. wstał  pocałował mnie w nos  i dodał: nic  poprostu jesteś najważniejsza   po czym wbiegł spowrotem do wody  zostawiając mnie z jeszcze większym uśmiechem na ustach i świadomością  że naprawdę trafiłam na właściwego człowieka.   kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 28 sierpnia 2013

opalałam się na leżaku, sącząc drinka, gdy nagle podszedł do mnie. położył się obok, i złapał mnie za rękę. był cały mokry, bo przed chwilą wyszedł z kumplem z wody. głaskał moją dłoń, i przyglądał mi się. "no co jest?"- zapytałam, uśmiechając się. wstał, pocałował mnie w nos, i dodał:"nic, poprostu jesteś najważniejsza", po czym wbiegł spowrotem do wody, zostawiając mnie z jeszcze większym uśmiechem na ustach i świadomością, że naprawdę trafiłam na właściwego człowieka.|| kissmyshoes

mimo tego  że jestem już dorosła   nadal jest we mnie to dziecko. ta mała dziewczynka  której w pamięci została matka  której wiecznie towarzyszyła walizka  i ojciec  który wiecznie uświadamiał jej  że jest nikim. jestem dzieciakiem  w którym nadal tkwią braki   brakuje mi większości emocji  i świadomości tego jak się kocha. brakuje mi ciepła  i czułości  bo nikt mi tego nie dał w domu.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 27 sierpnia 2013

mimo tego, że jestem już dorosła - nadal jest we mnie to dziecko. ta mała dziewczynka, której w pamięci została matka, której wiecznie towarzyszyła walizka, i ojciec, który wiecznie uświadamiał jej, że jest nikim. jestem dzieciakiem, w którym nadal tkwią braki - brakuje mi większości emocji, i świadomości tego jak się kocha. brakuje mi ciepła, i czułości, bo nikt mi tego nie dał w domu. || kissmyshoes

Planuje  analizuje i marze. Planuję swą przyszłość  analizuje każde wspomnienia i marzę o miłości. Miłości tej prawdziwej i szczerej  której Ty nie potrafiłeś mi ofiarować. Dam radę  jasne  że wytrzymam. Tak jak naparstek na paluszku nic nie znaczącą osobą w mym życiu jesteś Ty. Nie będziesz już mi potrzebny. Pozwalam Ci odejść. Bądź szczęśliwy  nie koniecznie ze mną i baw się. Baw się do rana  pij do upadłego i jaraj z przyjaciółmi. Już dziś czerp od życia jak najwięcej i nie żałuj niczego. Wywołuj uśmiech na twarzach innych i ofiaruj im swą bezgraniczną przyjaźń. Nasze drogi w pętelce miłości się rozchodzą. Dziś już czeka na nas zwykła znajomość. Nie przeszkadza mi to. Nauczyłam się żyć bez Ciebie i chcę Ci przekazać  że ważne jest już tylko szczęście Twe lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 27 sierpnia 2013

Planuje, analizuje i marze. Planuję swą przyszłość, analizuje każde wspomnienia i marzę o miłości. Miłości tej prawdziwej i szczerej, której Ty nie potrafiłeś mi ofiarować. Dam radę, jasne, że wytrzymam. Tak jak naparstek na paluszku nic nie znaczącą osobą w mym życiu jesteś Ty. Nie będziesz już mi potrzebny. Pozwalam Ci odejść. Bądź szczęśliwy, nie koniecznie ze mną i baw się. Baw się do rana, pij do upadłego i jaraj z przyjaciółmi. Już dziś czerp od życia jak najwięcej i nie żałuj niczego. Wywołuj uśmiech na twarzach innych i ofiaruj im swą bezgraniczną przyjaźń. Nasze drogi w pętelce miłości się rozchodzą. Dziś już czeka na nas zwykła znajomość. Nie przeszkadza mi to. Nauczyłam się żyć bez Ciebie i chcę Ci przekazać, że ważne jest już tylko szczęście Twe/lajfisbrutal

Obiecaj mi jedno. Obiecaj  gdy w końcu ta panna stanie się dla Ciebie bardzo ważna zapoznasz mnie z nią. Nie będę jej oceniać  nie będę wytykać błędów  chcę tylko przekazać  że ma przy sobie największy skarb  którego powinna trzymać się kurczowo i nie puszczać. Nie puszczać już nigdy więcej. Dbać o tę miłość jak o szafirowy diament. Powinna doznać mienia najszczęśliwszej kobiety stąpającej po tej ziemi  gdyż obdarzył ją szczerym uczuciem facet  o którego biją się kobiety  a który wybrał właśnie Ją.. lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 23 sierpnia 2013

Obiecaj mi jedno. Obiecaj, gdy w końcu ta panna stanie się dla Ciebie bardzo ważna zapoznasz mnie z nią. Nie będę jej oceniać, nie będę wytykać błędów, chcę tylko przekazać, że ma przy sobie największy skarb, którego powinna trzymać się kurczowo i nie puszczać. Nie puszczać już nigdy więcej. Dbać o tę miłość jak o szafirowy diament. Powinna doznać mienia najszczęśliwszej kobiety stąpającej po tej ziemi, gdyż obdarzył ją szczerym uczuciem facet, o którego biją się kobiety, a który wybrał właśnie Ją../lajfisbrutal

Jak rozpoczęła się nasza historia? Niewinnie.. Dyskretne spojrzenia  ciepłe uśmiechy  iskierki w oczach  aż w końcu zastrzyk odważniejszych gestów  wyłapywanie spojrzeń w tęczówki dłużej niż ułamki sekund. Ponętne przygryzanie warg na swój widok  by tuż po wielu powodzeniach w gadce poczuć pierwszy dotyk  przeszywający zapach  ukajający dreszcz i pocałunek. Tak namiętny  drapieżny  a zarazem wylewający skrywające uczucia. Przeżyte magiczne chwile  wiele spotkań  wspomnień  słów i wrażeń przygotowały mi niezadowalający scenariusz. Utrata. Tak bardzo bolesna strata Twej osoby  która doprowadziła do złudzeń  marzeń i fantazji. Mimo  że nie wierzę w Twój powrót to nadal sobie go wyobrażam.  lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 21 sierpnia 2013

Jak rozpoczęła się nasza historia? Niewinnie.. Dyskretne spojrzenia, ciepłe uśmiechy, iskierki w oczach, aż w końcu zastrzyk odważniejszych gestów, wyłapywanie spojrzeń w tęczówki dłużej niż ułamki sekund. Ponętne przygryzanie warg na swój widok, by tuż po wielu powodzeniach w gadce poczuć pierwszy dotyk, przeszywający zapach, ukajający dreszcz i pocałunek. Tak namiętny, drapieżny, a zarazem wylewający skrywające uczucia. Przeżyte magiczne chwile, wiele spotkań, wspomnień, słów i wrażeń przygotowały mi niezadowalający scenariusz. Utrata. Tak bardzo bolesna strata Twej osoby, która doprowadziła do złudzeń, marzeń i fantazji. Mimo, że nie wierzę w Twój powrót to nadal sobie go wyobrażam. /lajfisbrutal

W pochmurny dzień taki jak ten spotkaliśmy się po raz pierwszy. Pamiętam to. Dokładnie dwa lata temu wprowadziłam się na dzielnicę na której urzędujecie  było przyjemnie. Pierwszy mocny skręt  pierwsze kieliszki czystej i dobry bit. Tylko tak spędzałam wieczory. Byliśmy nierozłączni  trzymaliśmy się ciągle razem  a dziś? Dziś rozdzieleni tworzymy ekipy o których nawet diabeł nie słyszał. Przelotne cześć to tylko na co nas stać. Bogu mogę jedynie dziękować  że On  tak właśnie ten brunet nadal dzieli ze mną teren. Nadal się trzymamy. Pomimo wyrządzonego bólu  którym mnie obdarzył beztrosko spędzamy resztę wakacji. Śmiejemy się i udajemy  że jest wyśmienicie tylko by później na niejednym grubym melanżu znów przeżyć niezapomniane chwile w swych objęciach lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 21 sierpnia 2013

W pochmurny dzień taki jak ten spotkaliśmy się po raz pierwszy. Pamiętam to. Dokładnie dwa lata temu wprowadziłam się na dzielnicę na której urzędujecie, było przyjemnie. Pierwszy mocny skręt, pierwsze kieliszki czystej i dobry bit. Tylko tak spędzałam wieczory. Byliśmy nierozłączni, trzymaliśmy się ciągle razem, a dziś? Dziś rozdzieleni tworzymy ekipy o których nawet diabeł nie słyszał. Przelotne cześć to tylko na co nas stać. Bogu mogę jedynie dziękować, że On, tak właśnie ten brunet nadal dzieli ze mną teren. Nadal się trzymamy. Pomimo wyrządzonego bólu, którym mnie obdarzył beztrosko spędzamy resztę wakacji. Śmiejemy się i udajemy, że jest wyśmienicie tylko by później na niejednym grubym melanżu znów przeżyć niezapomniane chwile w swych objęciach/lajfisbrutal

robiliśmy w czwórkę ciasto. kumpel poszedł do sklepu  a my jak zwykle się kłóciliśmy. nagle siostra  po tym jak stwierdziłam  że źle robi mase  wyskoczyła do mnie tekstem: jakbym mogła  to bym Ci zajebała w ten głupio szczerzący się pysk .  spróbuj  odpowiedziałam  po chwili czując na swojej twarzy nie do końca rozrobione ciasto.  ty pusta ździro    wydarłam się  waląc Jej w głowę jajkiem.  pojeba..    nie zdążył dokończyć kumpel  bo po chwili miał na głowie masę. zaczęliśmy dziwną mąkowo jajkową wojnę. po kilku minutach do mieszkania wszedł Sebastian z wiórkami kokosowymi i zastał Nas obrazonych   każdego w osobnym kącie kuchni  z ciastem na środku podłogi. popatrzył na Nas jak na debili  po czym usiadł na krześle dodając:  a każdego dnia proszę Boga o normalnych przyjaciół..i co dostaję? psychopatów..   i rzucając na blat opakowanie wiórek  z mina typu:  ciasta to ja już nie zjem .    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 15 sierpnia 2013

robiliśmy w czwórkę ciasto. kumpel poszedł do sklepu, a my jak zwykle się kłóciliśmy. nagle siostra, po tym jak stwierdziłam, że źle robi mase, wyskoczyła do mnie tekstem:"jakbym mogła, to bym Ci zajebała w ten głupio szczerzący się pysk". "spróbuj"-odpowiedziałam, po chwili czując na swojej twarzy nie do końca rozrobione ciasto. "ty pusta ździro" - wydarłam się, waląc Jej w głowę jajkiem. "pojeba.." - nie zdążył dokończyć kumpel, bo po chwili miał na głowie masę. zaczęliśmy dziwną mąkowo-jajkową wojnę. po kilku minutach do mieszkania wszedł Sebastian z wiórkami kokosowymi i zastał Nas obrazonych - każdego w osobnym kącie kuchni, z ciastem na środku podłogi. popatrzył na Nas jak na debili, po czym usiadł na krześle dodając:" a każdego dnia proszę Boga o normalnych przyjaciół..i co dostaję? psychopatów..", i rzucając na blat opakowanie wiórek, z mina typu:" ciasta to ja już nie zjem". || kissmyshoes

leżałam jeszcze w łóżku  gdy wszedł do pokoju.  co chcesz na dzień kobiet?   zapytał prosto z mostu.  torebke mi kup    zasmiałam się  i nakryłam głowę kołdrą. po jakiś dwóch godzinach wrócił  z wielkim kartonem zapakowanym jak prezent.  wszystkiego najlepszego moja najgłupsza na świecie kobieto    powiedział  całując mnie w policzek  i głupio się śmiejąc. patrzyłam na Niego podejrzliwie  bo widziałam  że jest za dobry. po chwili otworzyłam opakowanie  by na dnie kartonu zobaczyć reklamówkę z biedronki. wybauszyłam oczy   dodając:  jesteś idiotą. najprawdziwszym idiotą .  no co  chciałaś torbe  to masz    zaśmiał się  po czym dostał kartkonem w głowę.  ojjj  no dzidzia bez prezentu. chodź  zabiorę Cię na kolację    powiedział  biorąc mnie pod rękę  zakładając mi kurtkę  i kieruąc w stronę drzwi  nadal z tą samą głupią miną  i z tymi samymi próbami powstrzymania śmiechu  które mu nie wychodziły  przez co miałam ochotę Go zabić   raz  na zawsze.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 15 sierpnia 2013

leżałam jeszcze w łóżku, gdy wszedł do pokoju. "co chcesz na dzień kobiet?"- zapytał prosto z mostu. "torebke mi kup" - zasmiałam się, i nakryłam głowę kołdrą. po jakiś dwóch godzinach wrócił, z wielkim kartonem zapakowanym jak prezent. "wszystkiego najlepszego moja najgłupsza na świecie kobieto" - powiedział, całując mnie w policzek, i głupio się śmiejąc. patrzyłam na Niego podejrzliwie, bo widziałam, że jest za dobry. po chwili otworzyłam opakowanie, by na dnie kartonu zobaczyć reklamówkę z biedronki. wybauszyłam oczy, dodając: "jesteś idiotą. najprawdziwszym idiotą". "no co, chciałaś torbe, to masz" - zaśmiał się, po czym dostał kartkonem w głowę. "ojjj, no dzidzia bez prezentu. chodź, zabiorę Cię na kolację" - powiedział, biorąc mnie pod rękę, zakładając mi kurtkę, i kieruąc w stronę drzwi, nadal z tą samą głupią miną, i z tymi samymi próbami powstrzymania śmiechu, które mu nie wychodziły, przez co miałam ochotę Go zabić - raz, na zawsze. || kissmyshoes

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 13 sierpnia 2013

odwróciłam dosłownie na sekundę wzrok  by po chwili zobaczyć jak przyjaciel zaczął się szarpać z jakimś typem  pod klubem. to była chwila   szarpanina  po chwili pięści  i dość duża bójka. ludzie wokół kibicowali  a ja spanikowanym wzrokiem szukałam kumpla  błagając by ich rozdzielił   na darmo  Mateusz nie reagował. stałam nad Nim  próbując ciągnąc Go za rękę. miałam wrażenie  że używam całej swojej siły  a Jego ręka nawet nie drgnęła. bił po twarzy kolesia  nie zwracając uwagi na nikogo. wkońcu udało mi się jakoś wepchnąć między Nich   pomimo gości  którzy mnie stamtąd odciągali  i pomimo wkurwienia Mateusza. skierowałam Jego wzrok na siebie  błagając by odpuścił   trwało to kilka sekund   zamyślenie  chwila wahania  i wkońcu decyzja  odpuszczenie. zabrałam Go stamtąd  starając się uspokoić Jego nerwy. po co to zrobiłeś?  zapytałam.  nazwał Cię suką..teraz długo już nic nie powie  powiedział zakładając koszulkę i kierując się w stronę domu z dumą wypisaną na twarzy.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 13 sierpnia 2013

odwróciłam dosłownie na sekundę wzrok, by po chwili zobaczyć jak przyjaciel zaczął się szarpać z jakimś typem, pod klubem. to była chwila - szarpanina, po chwili pięści, i dość duża bójka. ludzie wokół kibicowali, a ja spanikowanym wzrokiem szukałam kumpla, błagając by ich rozdzielił - na darmo, Mateusz nie reagował. stałam nad Nim, próbując ciągnąc Go za rękę. miałam wrażenie, że używam całej swojej siły, a Jego ręka nawet nie drgnęła. bił po twarzy kolesia, nie zwracając uwagi na nikogo. wkońcu udało mi się jakoś wepchnąć między Nich - pomimo gości, którzy mnie stamtąd odciągali, i pomimo wkurwienia Mateusza. skierowałam Jego wzrok na siebie, błagając by odpuścił - trwało to kilka sekund - zamyślenie, chwila wahania, i wkońcu decyzja- odpuszczenie. zabrałam Go stamtąd, starając się uspokoić Jego nerwy."po co to zrobiłeś?"-zapytałam. "nazwał Cię suką..teraz długo już nic nie powie"-powiedział,zakładając koszulkę,i kierując się w stronę domu,z dumą wypisaną na twarzy. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć