 |
wzięła swoją ulubioną książkę, usiadła na łóżku i przez chwile miała go gdzieś. tak jak on ją zawsze.
|
|
 |
- hej!
- wybacz, ale dużo facetów mam zapisanych w telefonie jako idiota, więc mogę wiedzieć z kim mam do czynienia?
|
|
 |
Nie zabij mnie tym wzrokiem przypadkiem, zazdrosna szmato ;]
|
|
 |
Kobiete stworzono z żebra mężczyzny.Nie ze stopy,by po niej deptano.Nie z głowy,by była mądrzejsza,ale z żebra które jest pod ramieniem,mającym ją chronić i jest blisko serca,by ją kochać.
|
|
 |
Jeśli zapytasz mnie, jak wiele razy przebywałeś w moich myślach, powiem, że tylko raz. Ponieważ nigdy ich nie opuściłeś.
|
|
 |
dzisiaj romantyzm polega na podarowaniu swojej ukochanej paczki fajek, lub zaproszenia ją na piwo. ewentualnie na daniu dupy.
|
|
 |
- A masz z nim o czym gadać ?
- wiesz co z nim to nawet milczy się magicznie
|
|
 |
Jesteś obowiązkowy w moim życiu jak tusz na rzęsach .
|
|
 |
Poznali się przez intetnet. mimo tego że widzieli się kilkanaście razy,mijając się na ulicy bez słowa i nie zwracając na siebie uwagi.Po czym zaczęli pisać przez internet i umówili się . Czekała na niego cała zestresowana mimo tego że znała go trochę,lecz jeszcze nigdy z nim nie rozmawiała,bała się że nastanie cisza..czy zabraknie tematów do rozmowy .Zobaczyła go jak idzie w jej stronę,przysiadł się i zaczęli ze sobą rozmawiać. Te dwie obce dla siebie osoby od razu poczuły między sobą chemię i otworzyli się .Pewnego dnia trafili na siebie na meczu.Podszedł do niej i zaczęli rozmowę...nagle nastała cisza,siedzieli w milczeniu przez resztę meczu.Potem zaproponował jej spacer,więc zgodziła się. było zimno.. strasznie wiało więc dał jej swoją kurtkę,lecz ona nadal trzęsła się z zimna. ... Przytulił ją i po chwili pocałował. Był to jej pierwszy pocałunek,który zapamiętała na zawsze.
|
|
 |
Mała dziewczynka,która wycierpiała już swoje.Skromna i cały czas uśmiechnięta.Nie pokazywała swojego smutku całemu światu,bo nie chciała.Chciała pokazać wszystkim,że nie można się poddawać,nawet wtedy kiedy cały świat zawala Ci się na głowę,trzeba się podnieść i powiedzieć sobie DAM RADĘ! :)
|
|
 |
zapadł zmrok. Zawsze gdy tęskniła za Nim,wychodziła na dwór i patrzyła w gwiazdy.Wiedziała,że gdziekolwiek jest,patrzy teraz w to samo niebo.. w te same gwiazdy.Czuła wtedy jego obecność.Nagle usłyszała dźwięk dzwoniącego telefonu.Na ekranie wyświetliło się Jego imię.Uśmiechnęła się i szybko nacisnęła zieloną słuchawkę. ''no idź już do domu ,bo się przeziębisz Mała.Kocham Cię''.Gdy wróciła do domu zdała sobie sprawę,że popimo tego,że krótko się znają,ona potrafiła go tak bardzo pokochać,a On stał się dla niej najważniejszą osobą na świecie . ;*
|
|
 |
-Ej Kochanie.. nie bądź zła ;*
-co jest ?
-bo spotkałem się dzisiaj z nią .. i tak jakoś mnie poniosło i pocałowaliśmy się.
-...że co ?!
-...
prima aprilis :D
|
|
|
|