 |
Czytając dzisiejsze opisy o miłości ... Przypomniało mi się, jak zdałam sobie sprawę, że z mojego życia w ogóle nie zniknął .. Było to w tamte wakacje, na basenie . Nie byliśmy ze sobą, chociaż każdy uważał że zachowujemy się dalej jak para, patrząc z boku, to mieli racje .. No ale my się po prostu dobrze bawiliśmy, lubiliśmy przebywać w swoim towarzystwie .. Pamiętam ten dzień .. Jakby to było nie dawno .. A tu już prawie rok minął .. Chociaż nie ;p aż tak do końca to go nie pamiętam .. Tylko ten jeden moment .. Kiedy po świetnej zabawie w wodzie, wróciliśmy na koc, wytarliśmy się posmarowaliśmy się na nowo olejkiem, zaczęliśmy się opalać,a on nagle położył swoja głowę na moje ciało .. I tylko serce zaczęło mi bić jak oszalałe .. Aż normalnie widziałam jak głowa mu się podnosi .. I właśnie tym uderzeniem zdałam sobie sprawę, że w moim życiu dalej pełni ważną rolę .. Nawet teraz gdy o tym pisze serce mi mocniej pyka < 3
|
|
 |
Założę się, że nie będziesz pamiętał połowy rzeczy, o których ja nigdy nie zapomnę. / Olka
|
|
 |
Ludzie są przykro uzależnieni od cudzej opinii.
|
|
 |
mógłbym wziąć dwa pióra, zanurzyć w atramencie
nucić "lecę, bo chcę", przecież życie jest piękne
|
|
 |
Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak wiele trudności sprawia mi wdech i wydech bez
Ciebie.
|
|
 |
Mam nadzieje, że tak jak jest teraz będzie już zawsze. Ale nadzieja jest ulotna. Czas pokaże
|
|
 |
ile bym dała , żebyś był stale przy mnie , bym mogła wplatać dłonie w Twoje włosy , by nieprzerwanie czuć Twój dotyk. i patrzec w oczy
|
|
 |
Ta beznadziejna ufność odbijająca się w jej brązowych tęczówkach na dźwięk jego imienia.
|
|
 |
I był jej indywidualnym szczęściem, silnym narkotykiem, od którego była uzależniona już na wieki.
|
|
 |
Pochyliła głowę i przycisnęła usta do jego ucha. - Mój - szepnęła. - To jedno krótkie słowo wstrząsnęło nim aż do głębi duszy. Sięgnął po jej dłonie, odwrócił je wnętrzem do góry i na każdej z nich złożył pocałunek. - Moja - odszepnął.
|
|
 |
ubrałam na siebie kurtkę i wyszłam na balkon zapalić peta. 'co robisz, przecież Ty nie palisz? obiecałaś mi to' - usłyszałam Jego głos za sobą. zaciągnęłam się, po czym wypuściłam dym wprost w Jego twarz. ' Ty też mi obiecałeś - że zawsze będziesz mnie kochał ' - powiedziałam, po czym wyszłam gasząc papierosa na barierce.
|
|
|
|