 |
|
kiedyś dotrze do Ciebie, że pozbawiłeś się czegoś naprawdę pięknego. że zabiłeś coś, co mogło nazywać się Naszym wspólnym życiem. oszukałeś tą miłość, by móc się przez chwilę zabawić. ale nadejdzie w końcu ten dzień, gdy przeglądając listę kontaktów w telefonie, gdzieś pomiędzy panną 24, a panną 26 przeczytasz Moje imię. wspomnisz kim dla Ciebie byłam i jak wiele zrobiłam. przypomnisz sobie, że kochałam, a Ty bezpodstawnie zburzyłeś to uczucie. będziesz żałował i zapijał wspomnienia. ale to Ci nie pomoże. w końcu przeszłość kiedyś każdego dopada. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Może i nie jesteśmy bogaci i nie mamy dostępu do kasy 24/7 ani drogich limuzyn czy najlepszego alko. dla nas najlepsze melanże nie są w klubie tylko w mieszkaniu jednego z nas bądź na działce przy ognisku. w swoim towarzystwie, w swoich szklankach, przy ulubionych bitach. / maniia
|
|
 |
|
Nie ma dziesięciu zer na koncie bankowym. w garażu zamiast auta stoi motocross. Wielka willa? daj spokój. maleńki domek z dwoma pokojami. Dlaczego on ? Bo ma w sobie miłość, ma pasje. / maniia
|
|
 |
|
tamten czas zostawił na Mojej psychice ogromną bliznę. bolesną ranę, która do dzisiaj nie pozwala Mi spróbować od nowa. to przez nią nie potrafię z kimś innym na nowo zasmakować miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Nadal w towarzystwie, gdy ktoś powie jego imię, moi znajomi pseudo dyskretnie szturchają się pod żebrami z wzrokiem mówiącym 'zamknijcie się, nie widzicie, że ona tu jest?'. /esperer
|
|
 |
- jesteś szczęśliwa?
- obawiałam się tego pytania. nie kurwa, właśnie nie. mam dosyć tego wszystkiego. a najbardziej tego, że nie mogę o nim zapomnieć. mam kurwa dosyć, tej pieprzonej samotności. /net.
|
|
 |
|
On jest więcej niż mężczyzną, a to jest więcej niż miłość.
|
|
 |
Nic tak nie krzywdzi, jak przypadkowe słowa dające nadzieję. /fuckthelove
|
|
 |
|
marny tydzień, marny miesiąc, marny początek, jaki miał zapoczątkować ten rok. i wcale nie przesadzam, wcale nie zgrywam z siebie zrozpaczonej małolaty. ale kurwa.. jest mi desperacko źle. ||shoocky
|
|
 |
Tak, a Ci skurwiele bez uczuć pociągają mnie najbardziej.
|
|
 |
ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam .. / veriolla
|
|
|
|