 |
musisz mieć w oczach tą moc, co przyciąga jak magnes i sprawiać, że przyśpiesza mi tętno, gdy w nie patrzę i sprawiać, że drżą mi kolana, gdy mnie obcinasz, a kiedy staniesz za mną to mam szybciej oddychać
|
|
 |
Choćbyś miała moc jak Feral i Rogue to moja dłoń i tak dotknie, dotknie
|
|
 |
kiedyś, w wieku 50 lat, będę widział świat w radosnych barwach. teraz jestem człowiekiem cierpiącym za miliony
|
|
 |
dałem Ci serce, dlaczego go nie chcesz?
|
|
 |
znowu nie kochał mnie ten obcy ktoś
|
|
 |
już nie jestem z tego świata i może nigdy z niego nie byłem, bo wygląda, że nie ma tu dla mnie żadnego ratunku, bo już nie potrafię kochać ziemską miłością, bo jestem bardzo zmęczony, nieopisanie wycieńczony
|
|
 |
nie miałem planów. nie miałem pojęcia co robię, dokąd zmierzam, świat był dziwnym i dokuczliwym miejscem
|
|
 |
łączy nas więcej niż miłość, dlatego powiedz mi wreszcie za jakie grzechy można przy tobie umrzeć,
kochanie
|
|
 |
chciałbym zrozumieć człowieka, który skacze z szesnastego piętra i w locie krzyczy: nie ma śmierci
|
|
 |
ale nie mogę dłużej słuchać ich.. dziś jestem sam, sam siedzę tu, myślę o tych, którzy tak źle życzą mi znów
|
|
 |
wiesz, niektórym zależy, by mówić o tym, co sami przeżyli, ale do tego trzeba coś przeżyć i nie mówię o śmierci chomika, czy rozstaniu z dupą, bardziej o podaniu ręki w innym świecie kilku trupom. nie chodzi mi o żadne narkotyki, czy alkoholowe nawyki, lecz o emocje, którym nie potrzebny jest przypis. ja nie wywyższam się, bo żeby być tam, gdzie dotarłem przede wszystkim będzie potrzebny ci dystans, wiesz, sam na tym skorzystasz też, bo to czysta rzecz, wtedy wyjdzie ci coś więcej niż wyciskacz łez
|
|
|
|