 |
nie wiem co się dzieje, to jak drugie oblicze czuję się cudownie, chociaż kogoś krzywdzę
|
|
 |
nie odbierałem choć widziałem, że dzwonisz byli ważniejsi oni, był ważniejszy melanż wygrali koledzy jak zwykle impreza. nie odbieram dalej, pijemy szybko wódę już dobrze wiesz, że szybko do domu nie wrócę nie zawrócę również nie przypomnę sobie.
|
|
 |
to co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz? nie musisz, co było wczoraj to przeszłość, pierdol, stawiam na jutro. postawisz ze mną?
|
|
 |
jesteś warta milionów on uczucia daje grosze
|
|
 |
potrzebuję Cię jak [WDECH]
|
|
 |
każdy Twój ból czułam na sobie, kiedy Cię pocieszałam i mogłam go czuć podwójnie, żebyś Ty nie czuł wcale
|
|
 |
musisz mi pomóc, bo jestem zmęczony jak bóg, który harował przez tydzień i nie stworzył świata.
|
|
 |
chciałbym zamykać Twoje oczy swoimi ustami i usypiać Cię swoim oddechem. i uciec z Tobą gdzieś, i żyć.
|
|
 |
a może to prawda, że się szczerze kocha tylko raz? chuj to wie. chce bez Ciebie się tu czuć jak bez powietrza, ale nie będziemy sobie dziarać naszych imion, przestań. moje życie tu to pasmo niepowodzeń jak na razie. może właśnie przez to jest nam nie po drodze, jak na razie
|
|
 |
wyprzedziłeś smsem, który rozbił mnie kompletnie. gdy go przeczytałam, wiedziałam, że już się nie pozbieram. cała zaczęłam się trząść, mocno, i drżę do teraz ..
|
|
 |
wokół tyle zła, że nawet nie chce mi się moczyć tych soczewek w płynie.
|
|
|
|