 |
nie pytaj czemu znowu nie odbieram, czemu snów znowu nie mam, weź mnie puść, bo umieram, nie chcę już żyć jak teraz, chcę zapomnieć, bo nie rozumiem słów, którymi mówisz do mnie, ponoć mam serce z kamienia, WSPANIALE, lepiej by bylo gdybym nie miał go wcale
|
|
 |
szczerość w sercu, prawda w oczach łzy jak radość, nigdy na pokaz nadal nie chillout surowy klimat nie znajdziesz ciepła tam gdzie panuje zima
|
|
 |
"Cześć, tutaj Michelle. Zostaw wiadomość, chyba że jesteś Tonym. Tony może spierdalać."
|
|
 |
nie jest łatwo wybrać, nie. przerost formy gubi treść. chcesz przygody, chcesz ją bierz. minął tydzień, wyrzuć stres. jak byle pies,byle seks, byle gest rusza Cię..
|
|
 |
szkoda, że moda jest na bycie skurwysynem, kozak jest ten, co naubliżał swej dziewczynie;)
|
|
 |
wiesz, nie ma miłości, jest tylko chemia, zwykły seks i strach, by ktoś inny jej nie miał
|
|
 |
nie pasuje do twojego świata, nie mogę być już tu
|
|
 |
nie chciałam się wiązać, a z miejsca czułam, że mogłabym
|
|
 |
trzymałam się z dala mówiąc się nie kłóćmy, lecz wypierdalaj nara
|
|
 |
lepiej już idź po następną butelkę, będę chlać aż wszystko jebnie i niech już jebnie, to jest mi niepotrzebne, skończę sam, będzie pięknie
|
|
 |
mam to szczęście, że mnie wspiera zaufanych ludzi krąg, nikt nie ma czystych rąk i to nie kwestia mydła
|
|
|
|