 |
szczeniacka miłość, to nie dojrzala miłość.
|
|
 |
lecz życie bez miłości nic nie jest warte nic.
|
|
 |
Kiedy ja kocham Ciebie wtedy Ty kochasz mnie
kiedy Ty kochasz mnie wtedy ja kocham Ciebie
Kiedy ja kocham Ciebie wtedy Ty kochasz mnie
kiedy Ty kochasz mnie wtedy ja kocham Ciebie ♥ / HG
|
|
 |
miłość jak czkawka każdego czasem targa.
|
|
 |
spełnia się sen, spełniają się marzenia.
|
|
 |
kochamy się znów, znów kręci się ziemia.
|
|
 |
serce nie sługa, jest ważne czy się ufa.
|
|
 |
-Proszę cię , daj mi ostatnią szansę.. - Człowieku , czekałam na ciebie tyle czasu , a ty najzwyklej w świecie miałeś wyjebane . Mam teraz cię przyjąć z otwartymi rękami ? Nie mogę , musisz się trochę postarać , by odzyskać moje zaufanie . Nawet nie wiesz co czułam , co ... - Wiem , wiem jak się czułaś .Twoi przyjaciele mi powiedzieli , jak zapytałem co u ciebie. Wiem też ,że wiele wycierpiałaś ,płakałaś po nocach i zamiast się śmiać to chodziłaś przez parę dni tak przybita, że trzeba było mówić do ciebie po pięć razy . Nie wiem co czułaś do mnie , ale chyba jednak coś było ,bo widziałem to w twoich oczach ,ale nie byłem pewny. Młoda, nie chcę cię stracić , już nigdy więcej ...
|
|
 |
Siedziała na podłodze ,zamknięta w czterech ścianach czuła się swobodnie . - To smutne. Być samym i się z tym dobrze czuć. - Dziewczyna zamknęła oczy , odchyliła głowę do tyłu i wtopiła się w muzykę , która nabrzmiewała z dużych , czarnych głośników. Nagle wybił ją z rytmu dzwonek do drzwi. Szybko zwlokła się z miejsca i ruszyła ku drzwiom . Otwierając , szybko zamrugała. Stało w nich kilkoro przyjaciół ze skrzynką piwa , chipsami i różnymi wielokalorycznymi rzeczami . - Co jest? - Zapytała szybko , nie wiedząc co ma zrobić . Jeden z nich wyjął parę filmów i z uśmiechem na twarzy powiedział - Mała, miałaś o nim zapomnieć, widzimy , że ci nie wychodzi ,to postanowiliśmy Ci pomóc. - Weszli , mocno ją przytulając i wyjmując piwo . Wyjąkała tylko "dziękuję" i pozwoliła im wbić do pokoju .
|
|
 |
-Muszę z Tobą porozmawiać. - No słucham Cię? - Ale nie teraz..spotkajmy się, nie zabiorę ci dużo czasu ,nawet dziesięć minut ,ale to ważne. - No dobra . - zgodziła się , powstrzymując od łez , a w głowie kołatały się pesymistyczne myśli . - To nie wiem , masz czas dzisiaj popołudniu ? - Jeżeli nie robi ci to problemu, to tak o piętnastej? - Dobra, będę czekał , sama wiesz gdzie. - Odszedł całując mnie przelotnie w policzek , lekko się uśmiechając. Stała tak parę minut nie wiedząc co ma zrobić . Ruszyła się z miejsca i od razu zadzwoniła do przyjaciółki . - Słuchaj , gadałam z nim i chce się spotkać , nie wiem co mam zrobić. Boję się... - ucichła czekając na odpowiedź przyjaciółki, odpaliła papierosa i udała się w kierunku domu .
|
|
 |
|
bądź ze mną, bądź dla mnie. bądź .
|
|
 |
Teraz co najwyżej, to możesz patrzeć z daleka, kolego.
|
|
|
|