 |
O nie Kochana... Teraz to już przeinaczasz fakty. Było podobnie jak piszesz z tym, że zabrałaś mi mój telefon a ja nie powiedziałam ,,Nienawidzę Cię!" tylko ,, Jak zadzwonisz do mojej mamy to Cię znienawidzę." I powtarzałam to w kółko, ale nie zadzwoniłaś do mamy więc...
|
|
 |
Wytykaliśmy sobie jakieś banały, Ty płakałaś a ja krzyczałem. / Pezet
|
|
 |
Chociaż coś mi się w życiu udało. Szkoda, kurwa, że to tylko ciasteczka...
|
|
 |
Są dni, w których nawet samotne pieczenie ciasteczek bywa fajne...
|
|
 |
(...) - Hahah , wg jesteś taka czaaaarna, masz rzęsy *wskazuje* , to są rzęsy nie? na czarno i cała jesteś tak ubrana zawsze, nie boisz się wchodzić do kościoła, haha ? - No ej , wywnioskowałam , że się skurczę jak wejdę ,ale teraz cię zdziwię patrz ! Mam k o l o r o w ą bluzkę ,ogarniasz? - Niee, niemożliwe, *zdziwienie* hhahahah , założyłaś coś kolorowego , wampirze? / rozmowa przed kościołem ;d.
|
|
 |
Że tak powiem poetycko - Wypierdalaj .
|
|
 |
zawsze gdy ją obejmował , zamykała oczy ze szczęściaa.
|
|
 |
Przytul mnie, bo się rozpadnę.
|
|
 |
|
Pamiętaj, że zawsze jest jakieś wyjście. Jeżeli nie wiesz, co robić, to skorzystaj z wyjścia na piwo.
|
|
 |
Możesz dokonać wszystkiego, czego tylko pragniesz, człowieku.
|
|
 |
Nie wiem już kim naprawdę jesteś.
|
|
|
|