 |
“Wszystko wydaje się bardzo proste, dopóki nie zaczynasz się nad tym zastanawiać.”
|
|
 |
“Coś niszczy mnie od środka, jakbym miała wbudowaną bombę która powoli wybucha tak aby mnie powoli zniszczyć, która chce mnie wykończyć, ona chce żeby za każdym oddechem bolało mnie jeszcze bardziej. Ona pragnie mojego cierpienia.
Czy to moje serce?”
|
|
 |
“Zagubiony.
Pośród niedomówień.
Pośród nagle niespokojnie płynącej w żyłach krwi.
Pośród niepotrzebnych myśli.
Pośród smutnych wspomnień.
Zagubiony.
Sam w sobie.”
|
|
 |
“Muzyka była dość głośno. Co chwila tańczył, rozmawiał, żartował…
Odczuwał ogromną potrzebę bliskości drugiej osoby. A najlepsze w tym wszystkim było to, że nie był w stanie tej potrzeby zaspokoić, mimo tego, że dookoła było pełno ludzi.
I gdzie tu logika?”
|
|
 |
Jeśli zatęsknisz, to już nie przychodź w to samo miejsce. Zmieniłam adres zamieszkania i już nie jestem sama.
|
|
 |
Jesień z ulubionej pory roku, stała się najgorszą i znienawidzoną. Nie wspomnę o ulubionym miesiącu, jakim był październik, który dał nieźle po dupie. Powroty i pożegnania są ciężkie. Niech już nadejdzie ta zima, w której śnieg zasypie wszystkie skrzynki ze wspomnieniami.
|
|
 |
Będę zabijała to uczucie każdym kolejnym. Nie chcesz wiedzieć, jakie to uczucie, gdy jest już za późno. Gdy już nie jesteś w stanie zmienić swojego życia, uczucia i cofnąć się. Nie wyobrażasz sobie, jaki to ból, jak rozpierdala Cię na miliony cząsteczek. Nie chcesz usłyszeć tego dźwięku łamiącego się serca.
|
|
 |
"Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie."
|
|
 |
Nie obiecuj mi gruszek na wierzbie. Wiem, że nie wrócisz. Minęło za dużo czasu, zmieniło się podejście do wszystkiego i przede wszystkim odróżniłam prawdziwych przyjaciół od zwykłych znajomych. Może kiedyś, parę lat świetlnych temu mogłam Cię nazwać kimś ważnym, ale nie dziś. Zamykam ten dział już na zawsze z Twoim imieniem i historię z Tobą. Zwykli znajomi z korytarza szkolnego, zwykłe "cześć" mi wystarczy, więcej już nie chcę.
|
|
 |
Pamiętaj, nie możesz dać sobie wmówić, że jesteś nic nie warta. Nie słuchaj tego. Ludzie po prostu Ci zazdroszczą. Tak, to zwyczajna zazdrość i to przez nią próbują Cię zniszczyć. Masz w sobie coś czego oni nie mają. Ponadto jesteś wartościowa, ładna, inteligentna. Uwierz w siebie i w to, że potrafisz sobie radzić bez tych wszystkich fałszywych ludzi. Wyklucz ich ze swojego życia. Po co Ci znajomi, którzy ciągle mają o coś pretensje, którzy w każdej sytuacji potrafią Cię poniżyć i zniechęcić do działania? Nie nie, pieprz ich. Ty potrzebujesz motywacji, siły, uśmiechu. Rozumiesz o co mi chodzi? Potrzebujesz prawdziwych przyjaciół, na których zawsze możesz liczyć. Każda osoba, która powie, że to co robisz jest do dupy, albo cała Ty nie nadajesz się do niczego tak naprawdę Cię nie zna. I to nie dlatego, że nie pozwoliłaś się poznać, a dlatego, że żadne z nich nawet nie próbowało dowiedzieć się jaka jesteś naprawdę. To oni są płytcy, nie Ty, uwierz mi. / napisana ;**!
|
|
 |
Kolejna rocznica, której razem nie przetrwaliśmy.
|
|
 |
Wróć. To jest rozkaz. Wróć tu do mnie, natychmiast. Zapukaj do moich drzwi. Długo nie będziesz musiała czekać. Wejdź, tam do osyfionego pokoju. Wybacz, ale ostatnio nie mam sił nawet sprzątać. Usiądź do kompa, jak to zwykle robiłaś, gdy tu przychodziłaś. Włącz naszą ulubioną piosenkę o bogatej dziwce i poszukaj starych naszych zdjęć. Poczekaj chwilę, przyniosę kawę i nasze ulubione ciastka, które można dostać tylko w jednym sklepie w mieście. Teraz spacer po całym mieście? Znowu okrążamy nasze działki, scenę i tesco? Tak, kupimy chipsy salsa, które popijemy limonkowym sokiem. Przejdziemy ostatni raz koło latarni i ulicy jeziornej. Zrobię naprawdę wszystko, zgodzę się na Twoje głupie pomysły, tylko proszę Cię o powrót, natychmiastowy.
|
|
|
|