 |
broniłam się przed tym. rękami i nogami, które automatycznie zmieniały kierunek. serce rozpaczliwie błagało chociażby o garść spojrzeń, i jeden, śmiały uśmiech. chciałam. tak bardzo tego pragnęłam, a mimo tego, nie pozwalałam sobie na to. nie mogłam po raz kolejny popełnić tego samego błędu, który i tak skończyłby się tak samo. i choć jeszcze nigdy tak bardzo nie tęskniłam za jego ciepłotą, głosem i uśmiechem, którym odmieniał mój dzień, w coś na wzór tęczy - nie rzucałam w jego stronę żadnych spojrzeń. słów czy jakiekolwiek tęsknego półuśmiechu. mijałam go bez słowa, wmawiając sobie że zachowuję się rozsądnie, gdy tak naprawdę czułam że umieram. /happylove
|
|
 |
po co się ciąć, skoro można być zakochanym? |skins
|
|
 |
ty masz problem, ja mam wódkę. znika wódka, znika problem.|africa
|
|
 |
|
Wybacz, ale nie możemy ze sobą być. Ja jestem za Barcą, ty za realem.. [Jachcenajamaice]
|
|
 |
|
Pokochaj mnie, będzie fajnie nam razem. ♥ [kashiya]
|
|
 |
to to uczucie, które mówi ci że jesteś na właściwym miejscu. to ten dotyk, którego tak zachłannie pragnęłaś. to te oczy, których tak spazmatycznie szukałaś. to te ręce, które tak idealnie pasują do twoich. to ten sam bieg serc i uśmiech, który pokochałaś. głos, który wyróżniał się na tle innych. to ten oddech, którego ci tak brakowało. to on był tą częścią układanki, którą gdzieś, kiedyś zgubiłaś. to on jest twoim powodem dla którego tu jesteś. /happylove
|
|
 |
-masz jakieś zwierzę? -no, siostrę. /wziuum
|
|
 |
kiedy przechodzisz obok usta milkną, uszy nic nie słyszą, serce momentalnie przestaje bić. to tylko moment. potem normalnie mówię, słucham, tyle, że serce bije tak, jakby za chwilę miało przebić się przez moją klatkę piersiową i uciec. do ciebie. |africa
|
|
 |
-powiedz, że mnie kochasz. -wiesz, że cię kocham. -nie! powiedz to tak jakbyś miał za mnie zginąć, jakby nic innego się nie liczyło, jakby twój świat przestał się kręcić przeze mnie. |Skins
|
|
 |
|
Sezon : na trzymaj mnie bo się wywalę, uważam za otwarty. A za chwile gleba. ♥
|
|
 |
Bóg wie, co skrywa ten świat bez znaczenia za łzami, pośród kłamstw. Powoli umiera tysiąc zachodów słońca.
Bóg wie, co skrywa się w słabych i pijanych sercach.
Myślę, że samotność ponownie zapuka. Nikt nie musi być sam. |Birdy
|
|
|
|