 |
-to co robiłaś dzisiaj? -wstałam, włączyłam skinsów, umyłam zęby, oglądałam skinsów, włączyłam następny odcinek, poszłam zrobić herbatę, oglądałam skinsów i piłam herbatę, skończyła mi się herbata, włączył się limit, zjadłam obiad, zaparzyłam herbatę, wyłączył się limit, więc oglądałam skinsów, wyszłam na miasto, wróciłam, piłam herbatę, oglądałam skinsów, zjadłam kolację, wypiłam herbatę, oglądałam skinsów, wzięłam prysznic, zrobiłam sobie jeszcze jedną herbatę i... -niech zgadnę, oglądałaś skinsów? -nie, poszłam zrobić siku, chyba piję za dużo herbaty. |africa
|
|
 |
idę sobie sobie idę idę sobie idę ... ferie się zaczęły. Jadę na Słowację, więc nie będzie wpisów, jeśli to wgl. kogokolwiek obchodzi. Bo i tak pewnie nikt nawet nie zauważy, że mnie nie ma. ^^
|
|
 |
Co byś zrobił, gdybyś się dowiedział, że jesteś spełnieniem moich marzeń ?
|
|
 |
Powiedz mi, gdzie uciekł nasz czas. Czas, który spędzaliśmy razem? I jeśli był to czas miło spędzony, nie pozwól mi zasnąć znów z uczuciem pustki. Bo obawiam się, że mogę się załamać i boję się, że nie dam rady. Tej nocy obudzę się czując pustkę. Wiesz dlaczego? Nie, bo ty już o mnie nie myślisz. Nie obchodzę cię. "Nasz" czas, już nie jest wspólny, teraz spędzasz go z inną. Ale przemyśl to dobrze, nie odkładaj mnie na potem. Bo potem może być już za późno. Jutro? Jutro może mnie już nie być.
|
|
 |
W nocy, gdy gwiazdy rozświetlają mój pokój, siedzę sama rozmawiając z Księżycem. Próbując dostać się do ciebie. W nadziei, że ty - po drugiej stronie - też mówisz do mnie. Chociaż czasami. Ugh, jestem idiotką, który siedzi sama rozmawiając z Księżycem. Czy kiedykolwiek słyszałaś moje wołanie? Czy kiedykolwiek o mnie pomyślałeś? Wiem ,że jesteś gdzieś tam. Gdzieś daleko
|
|
 |
Jestem tylko człowiekiem, mam w sobie szkielet. Nieee, przecież nie jestem martwa. Oprócz mięśni i kości mam przecież coś jeszcze - duszę. Coś, co sprawia, że myślę i czuję. Ale wiesz co? czasami wolałabym jej nie mieć.
|
|
 |
nie tamowałam tego uczucia. nie broniłam się przed nim. nie zabijałam go. powiększałam je, aby któregoś dnia zrozumieć swój błąd. usiadłam naprzeciwko niego i zrozumiałam że jestem naiwna. że to wszystko, to tak naprawdę nic. to tylko wytwór mojego serca, które chciało być w końcu szczęśliwe. to zgubne, tylko jak miałam cofnąć czas? znaleźć tyle siły, i motywacji jeśli tak naprawdę pragnęłam wciąż więcej, więcej? /happylove
|
|
 |
Drugie szanse się nie liczą, ludzie nigdy się nie zmieniają. Jesteś kolegą i nikim więcej, przykro mi, to nigdy się nie zmieni.
|
|
 |
W sumie już nie czuje, że rozumiesz mnie.
|
|
 |
może, jeśli moje serce przestałoby bić, nie bolałoby to tak mocno
|
|
|
|