|
Zdajesz sobie sprawe z tego jak to jest.. z roku na rok, tracić osobę, która naznaczyła rysę w Twoim życiu. Osobę, która pomagała wybierać Ci ścieżki którymi teraz idziesz. I nagle... jej nie ma. A raczej ich, bo w pewnym momencie dopiero zdajesz sobie sprawę z tego, ile z tych ludzi straciłeś. Kawałek po kawałku, każdy z nich zabiera cząstkę Ciebie.
|
|
|
Jeżeli on teraz umrze.. będzie kolejną osobą do kolekcji... kolekcji z której nie jestem dumna, kolekcji której nigdy nie chciałam mieć.
|
|
|
Nie szukaj człowieka bez wad, dzisiaj jestem w domu.
|
|
|
Gdyby dawano mi dolara za każdym razem, gdy o Tobie myślę.. Zaczęłabym o Tobie myśleć
|
|
|
''Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.''
|
|
|
'And now she's gone. Do you understand I... I let this person IN.. I let her in... I don't let people in. You knew this and You've taken her from me. I needed her, and you've broken me. '
I teraz jej nie ma. Czy Ty rozumiesz, że ja.. ja wpuściłem ją.. pozwoliłem jej wejść.. Ja nie dopuszczam ludzi do siebie. Wiedziałeś o tym i zabrałeś mi ją... Potrzebuję jej i to mnie rozrywa.
|
|
|
And now she's gone. Do you understand I.. I let this person in.. I let her in.. I don't let people in. You knew this and take her from me. I needed her and it broken me "
|
|
|
'Chciałem tylko iść, a teraz biegnę. Coś mi się przydało, coś było niepotrzebne. Coś mi wyszło, coś się zjebało nie wiem czemu. Ja chciałem tylko, to zdarza się każdemu' Małach
|
|
|
Nie pytaj nas o miłość, mamy to przećwiczone, bo to pokolenie ją zgubiło na melanżu razem z telefonem
|
|
|
Czasem chciałbym umieć być skurwysynem, wszystko co było puścić z dymem. Zwalić na skutek, nie na przyczynę. Pierdolić ten cały sentyment.
|
|
|
|