 |
"Kocham" nie mówi się przy pierwszym spotkaniu ani przy drugim ani trzecim .. "Kocham" nie mówi się komuś kogo poznało się na ostatniej imprezie . Słowo " Kocham " ma o wiele większą wartość. To słowo, które topi lód w sercu nawet największemu skurwielowi, nawet największemu twardzielowi, nie tylko słodkiej głupiej idiotce. Słowo "Kocham" wiążę się z obietnicą pozostania na zawsze , opieką, szacunkiem, troską.. Słowo "Kocham" powoduje, że jest jeszcze cień nadziei na lepsze jutro.. Słowo " Kocham Cię " od osoby za którą oddałbyś wszystko powoduje, że już nic Ci nie potrzeba, że wszystko czego się pragnęło właśnie nam ofiarowano.. To najpiękniejszy prezent jaki można sobie wymarzyć . " Kocham Cię " - jako prawdziwe wyznanie , nie puste powielanie tematu . Znaczenie tych słów nie zna wielu , choć jeśli spotka się kogoś kto tak prawdziwie potrafi opisać co to jest miłość - znalazło się już wszystko . To prawdziwe piękno . Prawdziwe szczęście .
|
|
 |
|
nie obiecuj . obietnice XXI wieku ociekają fałszem .
|
|
 |
2. Jaką mają nade mną kontrolę ? Nie chcę .. Zakładam uśmiech wraz z zamknięciem frontowych drzwi mojego domu. I idę .. Ze słuchawkami na uszach, bólem w sercu i wymuszonym uśmiechem na twarzy .. Czasem jednak się cieszę że większość ludzi nie zwraca uwagi na oczy, bo one jedyne przekazują wszystkie emocje.. , bo one nie potrafią kłamać tak jak mój uśmiech. Widzą, że kąciki ust uniesione są ku górze, więc myślą, że jest dobrze . I niech tak zostanie . Tak jest łatwiej .
|
|
 |
1."Bez Ciebie tracę siebie " - te słowa tak idealnie odzwierciedlają stan, w którym się znajduję. Ja dosłownie tracę siebie.. Przestaję racjonalnie myśleć. Nie potrafię się na niczym skupić. Z trudem przychodzą mi najprostsze rzeczy. Nie mogę podnieść szklanki by jej nie zbić , nie mogę przejść przez próg by się o niego nie potknąć, nie mogę przekrajać jabłka by się nie skaleczyć, nie mogę rozmawiać z ludźmi by ich słownie nie zranić. Wszystko robię źle. Rozumiesz źle.. Nie potrafię z nikim rozmawiać bo zbyt szybko tracę kontrolę, mówiąc o przysłowiowe dwa słowa za dużo.. Kłótnie na każdym kroku z wszystkimi i o wszystko.. Szkoła? hm .. Chodzę tam i żyję wśród ludzi bym nie musiała się nikomu tłumaczyć. Pytana co u mnie odpowiadam, że wszystko w porządku, bo co innego mam powiedzieć ? Że boli ? Że kurwa nie radzę sobie i rozpierdala mnie od środka Twoja nieobecność, Twoje milczenie ? To mam im wszystkim powiedzieć ? Mam pokazać jaka jestem słaba? Jak bardzo moje uczucia biorą górę..
|
|
 |
Jego obecność zakleja dziurę w moim sercu i wypełnia pustkę jaka panoszy się w duszy. To on dodaje tych promieni słońca na zachmurzonym niebie, które znajduję się nad moją głową. Ochrania mnie przed deszczem łez i prosi o uśmiech. Chciałabym żeby jeszcze zabrał tęsknotę i tak do końca uśmierzył szalejący we mnie ból, a później powiedział, że zostaje na zawsze bo zmęczył się życiem z dala ode mnie, że dopiero przy mnie czuje, że jego serce bije jak powinno, a cały świat nabrał tych właściwych barw. A później.. później będziemy szczęśliwi, tak bardzo jak jeszcze nigdy dotąd. / napisana
|
|
 |
|
Pod czarnym polarowym kocem z szklanką wódki w dłoni tęskniłam.. TAK TĘSKNIŁAM. Nie chciałam zapomnieć. Brakowało mi ciepła, otuchy i jego uśmiechu. W sumie to brakowało mi jego. Brakowało mi go bardziej niż tej pieprzonej heroiny. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Pragnę by znów się odezwał, by napisał że żyję. By wytłumaczył swoją nieobecność, nie mam sił by znów o niego walczyć. Nie mam w sobie tyle energii by przestać wierzyć że znów staniesz przede mną i zaczniesz wmawiać mi że nie miałeś czasu, że szkoła tak bardzo pochłonęła Cię. Nie uwierzę Ci kolejny raz, nie przyjmę Ciebie z otwartymi ramionami. Jedynie mogę Ci obiecać że nigdy nie zapomnę o Tobie, nigdy nie pozwolę by dobre chwile zniknęły zawsze będziesz dla mnie kimś o kim nigdy nie da się zapomnieć. Budzę się znów w nocy, jestem zmęczona i wyczerpana powraca wszystko, każdy szczegół jest jak tamtej nocy, jest tak jak kiedyś. Ja sobie z tym nie radzę, nie potrafię przestać płakać nie potrafię dać sobie z tobą spokój. Ty ciągle siedzisz we mnie, błagasz mnie bym nie zapominała o tym wszystkim. Przecież doskonale rozumiesz co czuję, wiesz jak walczę każdej nocy o przetrwanie. Każdej pochmurnej nocy pragnę skończyć z tym wszystkim, wyrzec się siebie i przestać myśleć o tym wszystkim.
|
|
 |
|
Płaczę, tęsknie i mam wszystkiego ponad siebie. Pytasz mnie czemu mam dosyć? lepiej zapytaj co u mnie, przytul i zostań na dłużej, bo teraz potrzebuję obecności i poczucia że moje życie ma sens.
|
|
 |
Sama wiem co jest dla mnie dobre . Nie musisz mi wmawiać, że bez Ciebie będzie mi lepiej , bo nie będzie ! Wiem, że nie jest łatwo i nigdy nie było. Wiem, że stoi pomiędzy nami milion przeszkód- większych, mniejszych.. Obiecaliśmy sobie, że będziemy zawsze i zawsze wszystkiemu będziemy stawiać czoła. Razem jesteśmy silniejsi. Sam utwierdzałeś mnie w tym przekonaniu.. Pamiętasz? A teraz? Teraz uważasz, że lepiej DLA MNIE będzie kiedy usuniesz się w cień? Nieee.. Wcale nie będzie łatwiej. Będzie o wiele trudniej. Ja sobie nie poradzę. Nie dam rady. Żeby było lepiej potrzebuję Twojej obecności. Tylko Twojej. Bo tylko z Tobą udaje mi się żyć.. Proszę nie wmawiaj mi, że robisz to dla mojego dobra . To nie jest dla mnie dobre . To mnie jeszcze bardziej niszczy . Zostań. "Wystarczy być " ..
|
|
|
|