głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nocommentx

Pamiętam naszą ostatnią rozmowę. Siedzieliśmy razem z twoimi kumplami w samochodzie. Oni na przodzie  my na tyle. Nikt nam nie przeszkadzał  nawet nie zwracaliśmy na nikogo uwagi  byliśmy sami  przynajmniej tak się czuliśmy. Dotykałeś mnie tak czule  jak jeszcze nigdy i całowałeś delikatnie w usta i w czoło. Czułam się wtedy jak księżniczka  choć dużo mi do niej brakowało. Czuliśmy się w swoim towarzystwie wspaniale  nawet cisza nas nie krępowała. Później wyszliśmy na przystanek i trzymałeś mnie na rękach  ciągle drocząc się ze mną nazywając 'małą' a kiedy widziałeś moją wściekłą minę  dodałeś 'ale moją małą' a ja już gniewać się na ciebie nie mogłam. Tamtego dnia nie mogłam zostać dłużej. Zrobiłeś smutną minę  powiedziałeś  że nie wypuścisz mnie ze swoich ramion  a kiedy zrozumiałeś  że muszę już iść  pocałowałeś mnie namiętnie i powiedziałeś  że niedługo znów się zobaczymy. Więcej już takich spotkań nie było. Znalazł inną.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 2 maja 2013

Pamiętam naszą ostatnią rozmowę. Siedzieliśmy razem z twoimi kumplami w samochodzie. Oni na przodzie, my na tyle. Nikt nam nie przeszkadzał, nawet nie zwracaliśmy na nikogo uwagi, byliśmy sami, przynajmniej tak się czuliśmy. Dotykałeś mnie tak czule, jak jeszcze nigdy i całowałeś delikatnie w usta i w czoło. Czułam się wtedy jak księżniczka, choć dużo mi do niej brakowało. Czuliśmy się w swoim towarzystwie wspaniale, nawet cisza nas nie krępowała. Później wyszliśmy na przystanek i trzymałeś mnie na rękach, ciągle drocząc się ze mną nazywając 'małą' a kiedy widziałeś moją wściekłą minę, dodałeś 'ale moją małą' a ja już gniewać się na ciebie nie mogłam. Tamtego dnia nie mogłam zostać dłużej. Zrobiłeś smutną minę, powiedziałeś, że nie wypuścisz mnie ze swoich ramion, a kiedy zrozumiałeś, że muszę już iść, pocałowałeś mnie namiętnie i powiedziałeś, że niedługo znów się zobaczymy. Więcej już takich spotkań nie było. Znalazł inną. / charakterystycznie

To boli  wiesz? Nie łatwo jest zacząć nowe życie  bez osoby  która kiedys nadawała jemu sens i radość. Udawać  że tej osoby nie było i zacząć życie z kimś nowym  innym. Nie potrafię tak. Wybacz. To boli  kiedy spędzałeś z kimś całe dni  wieczory  a czasem i noce  a teraz kończycie na zwykłym fałszywym 'cześć' rzuconym kiedy mijacie się. To boli  kiedy codziennie ze sobą pisaliście non stop bez żadnej przerwy  a teraz nawet nie rozmawiacie ze sobą chociażby 5 min. To boli  kiedy wiedziałaś  że masz w kimś wsparcie  możesz komu ufać  a teraz nie masz nawet komu się wyżalić ze swoich problemów. To boli  kiedy codziennie spoglądałaś w te cudowne  pełne miłości i czułości  niebieskie oczy  a teraz nie patrzysz w nie  bo są one skierowane do innej osoby. To boli  kiedy kochasz osobę  która zdążyła już pokochać kogoś innego  a ciebie ma głęboko w swoim poważaniu. Cholernie boli.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 2 maja 2013

To boli, wiesz? Nie łatwo jest zacząć nowe życie, bez osoby, która kiedys nadawała jemu sens i radość. Udawać, że tej osoby nie było i zacząć życie z kimś nowym, innym. Nie potrafię tak. Wybacz. To boli, kiedy spędzałeś z kimś całe dni, wieczory, a czasem i noce, a teraz kończycie na zwykłym fałszywym 'cześć' rzuconym kiedy mijacie się. To boli, kiedy codziennie ze sobą pisaliście non stop bez żadnej przerwy, a teraz nawet nie rozmawiacie ze sobą chociażby 5 min. To boli, kiedy wiedziałaś, że masz w kimś wsparcie, możesz komu ufać, a teraz nie masz nawet komu się wyżalić ze swoich problemów. To boli, kiedy codziennie spoglądałaś w te cudowne, pełne miłości i czułości, niebieskie oczy, a teraz nie patrzysz w nie, bo są one skierowane do innej osoby. To boli, kiedy kochasz osobę, która zdążyła już pokochać kogoś innego, a ciebie ma głęboko w swoim poważaniu. Cholernie boli. / charakterystycznie

Tak  wiele razy już obiecywałam sobie  że od jutra nie płaczę z twojego powodu  że już o tobie przestaję myśleć  że zaczynam już normalnie żyć i cieszyć się drobnostkami  że już przestaję cię kochać. Jak widać  na obiecywaniu się skończyło.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 2 maja 2013

Tak, wiele razy już obiecywałam sobie, że od jutra nie płaczę z twojego powodu, że już o tobie przestaję myśleć, że zaczynam już normalnie żyć i cieszyć się drobnostkami, że już przestaję cię kochać. Jak widać, na obiecywaniu się skończyło. / charakterystycznie

Chciałabym Ci opowiedzieć o tym wszystkim  co przeżyłam po jego odejściu. O tym jak bardzo bolało mnie serce  które pękało każdego dnia coraz bardziej. O tym jak tęsknota wypalała mnie od środka i sprawiała  że chciałam przesypiać całe dnie. Naprawdę chciałabym opowiedzieć w jak beznadziejnym stanie byłam  ale żadne słowo nie jest w stanie odzwierciedlić stanu mojej duszy i siły bólu jaki przeszywał mnie wtedy i przeszywa nadal. Bo to  że minął jakiś czas wcale nie sprawiło  że jestem wolna. Nie  wręcz przeciwnie czasem zdaje mi się  że jest jeszcze gorzej. Tylko jak mam opowiedzieć Ci  jak bardzo jest mi źle  no jak?    napisana

napisana dodano: 1 maja 2013

Chciałabym Ci opowiedzieć o tym wszystkim, co przeżyłam po jego odejściu. O tym jak bardzo bolało mnie serce, które pękało każdego dnia coraz bardziej. O tym jak tęsknota wypalała mnie od środka i sprawiała, że chciałam przesypiać całe dnie. Naprawdę chciałabym opowiedzieć w jak beznadziejnym stanie byłam, ale żadne słowo nie jest w stanie odzwierciedlić stanu mojej duszy i siły bólu jaki przeszywał mnie wtedy i przeszywa nadal. Bo to, że minął jakiś czas wcale nie sprawiło, że jestem wolna. Nie, wręcz przeciwnie czasem zdaje mi się, że jest jeszcze gorzej. Tylko jak mam opowiedzieć Ci, jak bardzo jest mi źle, no jak? / napisana

Chodźmy na bal. Taki prawdziwy. Ubrany bądź w garnitur ja w piękną suknię ciągnącą się po ziemi o której marzyłam jako mała dziewczynka.Wyjdźmy na taras gdzie słychać melodię graną przez muzyków. Zatańczmy w obecności prześlicznych kwiatów  przy świetle księżyca. Zatańczmy o północy.  Bądź delikatny niech otuli nas nutka romantyzmu  miłości  pożądania. Połóż rękę na mojej tali    drugą chwyć moją dłoń  zacznijmy kołysać się w rytmie naszych serc. Szepnij mi do ucha  że jest cudownie. Pozwól mi poczuć  że ta noc  jest wyjątkowa i należy tylko do nas. Po czym zabierz mnie na przejażdżkę  dorożką z dwoma białymi końmi. Podaruj mi różę. Spraw  bym nie zapomniała tej nocy nigdy..♥

need.you.here dodano: 1 maja 2013

Chodźmy na bal. Taki prawdziwy. Ubrany bądź w garnitur ja w piękną suknię ciągnącą się po ziemi o której marzyłam jako mała dziewczynka.Wyjdźmy na taras gdzie słychać melodię graną przez muzyków. Zatańczmy w obecności prześlicznych kwiatów, przy świetle księżyca. Zatańczmy o północy. Bądź delikatny niech otuli nas nutka romantyzmu, miłości, pożądania. Połóż rękę na mojej tali , drugą chwyć moją dłoń, zacznijmy kołysać się w rytmie naszych serc. Szepnij mi do ucha, że jest cudownie. Pozwól mi poczuć, że ta noc jest wyjątkowa i należy tylko do nas. Po czym zabierz mnie na przejażdżkę dorożką z dwoma białymi końmi. Podaruj mi różę. Spraw, bym nie zapomniała tej nocy nigdy..♥

Co noc włączam głośno muzykę  siadam po turecku w kącie i otępiałym wzrokiem patrzę się na ścianę. Nie robię nic. Tylko patrzę  a w głowie panuje tak wielki chaos  że jest on nie do pojęcia. Nikt nie zrozumie moich myśli  nawet ja sama czasem ich nie rozmiem. Potem rzucam się ciężko na łóżko  zginam się w pół i głośno płaczę  właściwie  to nie jest płacz  to krzyk połączony jednocześnie ze łzami. Serce mocno mi bije  a w głowie przelatuje milion wspomnień z twoim udziałem. Czasem się uśmiechnę  choć następuje to bardzo rzadko. To taki mój całonocny rytuał. Nikt go nie słyszy  nikt go nie widzi  zostaję z nim całkowicie sama. I w ogóle nie śpię. Nawet nie mogę. Widzisz? Mówiłam  że sobie bez ciebie nie poradzę  no wracaj  kurwa.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 1 maja 2013

Co noc włączam głośno muzykę, siadam po turecku w kącie i otępiałym wzrokiem patrzę się na ścianę. Nie robię nic. Tylko patrzę, a w głowie panuje tak wielki chaos, że jest on nie do pojęcia. Nikt nie zrozumie moich myśli, nawet ja sama czasem ich nie rozmiem. Potem rzucam się ciężko na łóżko, zginam się w pół i głośno płaczę, właściwie, to nie jest płacz, to krzyk połączony jednocześnie ze łzami. Serce mocno mi bije, a w głowie przelatuje milion wspomnień z twoim udziałem. Czasem się uśmiechnę, choć następuje to bardzo rzadko. To taki mój całonocny rytuał. Nikt go nie słyszy, nikt go nie widzi, zostaję z nim całkowicie sama. I w ogóle nie śpię. Nawet nie mogę. Widzisz? Mówiłam, że sobie bez ciebie nie poradzę, no wracaj, kurwa. / charakterystycznie

to gratuluję  ja tak nie potrafię.. teksty charakterystycznie dodał komentarz: to gratuluję, ja tak nie potrafię.. do wpisu 1 maja 2013
fajnie by było jakbyś podpisała.. teksty charakterystycznie dodał komentarz: fajnie by było jakbyś podpisała.. do wpisu 1 maja 2013
Najgorsze są te sprzeczności  które kryją się we mnie. Bo wiesz  w jednej chwili tak mocno go pragnę  po prostu aż modle się do Boga żebyśmy znów mogli być razem  żebym mogła przytulić się do niego  usłyszeć te wszystkie czułe słówka. Ale za chwilę nadchodzi taki moment  że chcę go wymazać z pamięci  chcę wyrzucić tą miłość  gdzieś daleko  tak żeby już nigdy nie wróciła  ani ona  ani żadne wspomnienia o nas  chciałabym tak żeby to tkwiło gdzieś głęboko jakby zakopane pod ziemią.    napisana

napisana dodano: 1 maja 2013

Najgorsze są te sprzeczności, które kryją się we mnie. Bo wiesz, w jednej chwili tak mocno go pragnę, po prostu aż modle się do Boga żebyśmy znów mogli być razem, żebym mogła przytulić się do niego, usłyszeć te wszystkie czułe słówka. Ale za chwilę nadchodzi taki moment, że chcę go wymazać z pamięci, chcę wyrzucić tą miłość, gdzieś daleko, tak żeby już nigdy nie wróciła, ani ona, ani żadne wspomnienia o nas, chciałabym tak żeby to tkwiło gdzieś głęboko jakby zakopane pod ziemią. / napisana

A może powinnam na to wszystko spojrzeć z innej strony? Może lepiej wytłumaczyć sobie to tak: spodobał mi się  chciałam go mieć i go miałam. Zdobyłam go sama  niewinnie przymuszając do rzeczy  których podobno nie lubił. Postawiłam na swoim  tylko pod koniec zaczęło coś się psuć  i to chyba w tym momencie kiedy wtargnęła miłość. Bez niej był to układ idealny.    napisana

napisana dodano: 1 maja 2013

A może powinnam na to wszystko spojrzeć z innej strony? Może lepiej wytłumaczyć sobie to tak: spodobał mi się, chciałam go mieć i go miałam. Zdobyłam go sama, niewinnie przymuszając do rzeczy, których podobno nie lubił. Postawiłam na swoim, tylko pod koniec zaczęło coś się psuć, i to chyba w tym momencie kiedy wtargnęła miłość. Bez niej był to układ idealny. / napisana

Wspaniałee ♥ ♥ teksty need.you.here dodał komentarz: Wspaniałee ♥_♥ do wpisu 1 maja 2013
Kiedyś zastanawiałam się czy możliwa jest miłość od pierwszego wejrzenia. I wiesz kiedy przekonałam się  że takowa miłość istnieje? Właśnie wtedy gdy po raz pierwszy spojrzałam w Twoje oczy. Wtedy zrozumiałam  że można pokochać kogoś kogo nie zna się od strony osobowości  ale zna się tylko jego spojrzenie. Mówiło ono więcej niż byś chciał. Już wtedy wiedziałam ile jest w Tobie tajemnic i cierpienia. Na prawdę. Ja to widziałam i mógłbyś zaprzeczać i mówić  że to nie prawda  ale mnie nie oszukasz. Moje podejrzenia spełniły się całkowicie. Miałeś w sobie ogrom tajemnic i od pierwszych chwil naszej znajomości lubiłeś się nimi ze mną dzieliłeś  pamiętasz? Głupie pytanie  oczywiście  że pamiętasz. Lubiłeś ze mną rozmawiać na takie tematy na jakie nie mogłeś rozmawiać z nikim innym. Doskonale to widziałam  ale nie wykorzystywałam tego przeciw Tobie nigdy  uwierz. Od początku liczyło się dla mnie tylko Twoje szczęście. Brałam je ponad wszystko  ale przecież doskonale o tym wiesz.    napisana

napisana dodano: 30 kwietnia 2013

Kiedyś zastanawiałam się czy możliwa jest miłość od pierwszego wejrzenia. I wiesz kiedy przekonałam się, że takowa miłość istnieje? Właśnie wtedy gdy po raz pierwszy spojrzałam w Twoje oczy. Wtedy zrozumiałam, że można pokochać kogoś kogo nie zna się od strony osobowości, ale zna się tylko jego spojrzenie. Mówiło ono więcej niż byś chciał. Już wtedy wiedziałam ile jest w Tobie tajemnic i cierpienia. Na prawdę. Ja to widziałam i mógłbyś zaprzeczać i mówić, że to nie prawda, ale mnie nie oszukasz. Moje podejrzenia spełniły się całkowicie. Miałeś w sobie ogrom tajemnic i od pierwszych chwil naszej znajomości lubiłeś się nimi ze mną dzieliłeś, pamiętasz? Głupie pytanie, oczywiście, że pamiętasz. Lubiłeś ze mną rozmawiać na takie tematy na jakie nie mogłeś rozmawiać z nikim innym. Doskonale to widziałam, ale nie wykorzystywałam tego przeciw Tobie nigdy, uwierz. Od początku liczyło się dla mnie tylko Twoje szczęście. Brałam je ponad wszystko, ale przecież doskonale o tym wiesz. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć