 |
|
Gdzie jest moje szczęście, było bardzo blisko.
Gdzie ta miłość, co zwycięża wszystko?
|
|
 |
|
Mimo to co było piękne - więdnie,
brak uczucia i porozumienia brak,
jakoś tak obojętnie
|
|
 |
|
Policz ile razy się zawiodłeś na tyle ile w ogóle mogłeś
|
|
 |
|
I gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze, wiesz? a tak poza tym to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć
|
|
 |
|
Serce znów bije wolniej, lecz nasze zmysły są głodne
|
|
 |
|
Panuje półmrok tu ustąp moim ustom,
jest późno już zobaczymy się jutro znów
|
|
 |
|
Nie mówię szeptem gdy mówię kim jestem, dzielę się sobą, gdy dzielę się wersem, rap jak fotografie, choć nie wpadam w kliszę
|
|
 |
|
Osobą być tą samą, kiedy kładę się wieczorem, kiedy wstaję rano
|
|
 |
|
Chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo
|
|
 |
|
I tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach
lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać
|
|
 |
|
Chciałbym znowu budzić się przy Tobie,
tej jedynej z tych siedmiu miliardów ludzi na tym globie
|
|
 |
|
Chcę spędzić z Tobą życie lecz Tobie brakuje chęci
|
|
|
|