 |
On zdezorientowany otworzył maleńki podarek i głośno wyczytał "Kocham Cię..." - W tym momencie jego źrenice stały się tak wielkie,niczym wschodząca kula słońca, a męskie dłonie zaczęły drżeć, jak u małego chłopa obawiającego się podłej czarownicy. -Ja Ciebie też - odpowiedziała uroczo się przy tym uśmiechając. On powli zdając sobie sprawę z tego, co się wydarzyło czuło pocałował ją w czoło, zacisnął wargi i zginął gdzieś w odchłani korytarza cichym głosem szepcąc "To jakiś żart,przecież ja jej nie kocham..." (Cz.2)
|
|
 |
W samotności się upijam, bo wtedy świat wydaje się prostszy.
Bez zbędnych przenośni.
Wobec bezradności, zostaję równiez żałosną.
I na chwilę obecnę mam to gdzieś.
|
|
 |
Nie mam nawet czasu by złapać Cię za rękę.
Ale lubię jak się do mnie uśmiechasz. :)
|
|
 |
Nigdy nie pojmiesz, kim Ona dla mnie.
Zwykły człowiek nie ogarnie.
|
|
 |
Chciałabym nauczyć się mówić o wszystkim tym,
o czym powiedzieć Ci jeszcze nie potrafię.
I żebyś to z siebie wyrzucił już. też.
Wystarczy.
|
|
 |
Mam ochotę uderzyć Cię w twarz w między czasie mówiąc, jak bardzo Cię Kocham.
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak boli mnie serce, kiedy piszesz "zw", a po długich, godzinnych oczekiwaniach nie dostaję od Ciebie żadnej, tak długo oczekiwanej wiadomości, a wesołe żółte słońce na Twym statusie zamienia się w bladą kule,przypominającą moją cierpiącą, wyblakłą postać...
|
|
 |
Pamiętam nasz cały skład. Już od podstawówki zadawaliśmy się razem. Zawsze punkt 4 pod blokiem i do parku, nad zalew, gdziekolwiek – ważne, że w swoim towarzystwie . To z nimi był pierwszy łyk piwa i pierwsze zaciągnięcie papierosem. Z nikim innym mi nie było tak dobrze jak z nimi – najlepszymi przyjaciółmi. Wiadomo, lata płyną a ludzie się rozchodzą po różnych częściach kraju. Dziś dziękuje im za to, że byli i mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy wszyscy i będziemy tak cholernie szczęśliwi jak za czasów dzieciństwa.
|
|
 |
Wkurwia mnie ta jego niesamowita pewność siebie i myśl, że może mieć każdą.
Jednak dręczy go, że ja się do 'Każdej" nie zaliczam, mimo
gorących uczuć do jego brązowookiej osoby.
|
|
 |
Za każdym razem, jak oglądam beznadziejną komedię romantyczną, chciałabym móc Ci napisać to,jak bardzo Cię kocham i wiedzieć, że odpiszesz jak bohater miłosnego filmu ♥
|
|
 |
Byłeś wyjątkowy. Nie protestowałeś, kiedy smarowałam Cię moim błyszczykiem, tylko uroczo się uśmiechałeś. Kiedy miałam napady głupawki, nie zerkałeś na mnie jak na ostatnią idiotkę, tylko śmiałeś się z tych malo bystrych żartów i czynów. Mogłeś mnie całować godzinami, a po każdym dotknięciu naszych ust obdarzałeś me oblicze gorącym spojrzeniem. Kiedy piłam z koleżankami nie miałeś do mnie pretensji, lecz z uroczym uśmiechem odprowadzałeś mnie do domu, przymykając oko na moję nietrzeźwe komętarze. Mogłam z Tobą rozmawiać na naprawdę ciekawe temty.
|
|
 |
Czasami mam ochotę udać się do krainy szczęścia i złożyć reklamację.
|
|
|
|