 |
|
Pamiętasz mnie jeszcze? Kiedyś lubiliśmy ze sobą rozmawiać.
|
|
 |
|
Chciałem się pozbierać, ale rozsypywałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać. — Maks Somow
|
|
 |
|
Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.
|
|
 |
|
W sercu mieć dobro, a w głowie trochę dzikiego porno.
|
|
 |
|
[...] w mojej duszy rosła straszna melancholia z pewnego powodu, który już nieskończenie mnie przerasta: mianowicie - ugodziło we mnie przekonanie o tym, że na świecie wszędzie jest wszystko jedno. — Fiodor Dostojewski, "Sen śmiesznego człowieka"
|
|
 |
|
I te krótkie momenty kiedy czułem, że Ty czujesz to samo.
|
|
 |
|
I te krótkie momenty kiedy czułem, że Ty czujesz to samo.
|
|
 |
|
“Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.”
— Wiesław Myśliwski
|
|
 |
|
Chcę bezustannie smakować ten moment, kosztować Twoje myśli, oddychać Twoim życiem.
|
|
 |
|
Najbardziej boję się, że kogoś sobie znajdzie. Na myśl o innej kobiecie trzymającą jego dłoń moje kruche serce zaciska się niemal boleśnie. Nie chcę żeby ktoś inny śmiał się z jego żartów, żeby ktoś czuł się przy nim idealnie bo to przecież moje miejsce. I chociaż najbardziej na świecie życzę mu cudownej miłości z kimś odpowiedniejszym ode mnie cholernie się boję, że nie zniosę tego bólu. Rozpadnę się./bekla
|
|
 |
|
Bo lepiej zatęsknić za drugim człowiekiem będąc z dala od niego, niż leżąc tuż obok... — Malvina Pe.
|
|
 |
|
może jeszcze kiedyś się spotkamy. może zauważysz mnie gdzieś na mieście, pośród tłumu - jak zawsze zagubioną, i wkurzoną o to, że ktokolwiek się o mnie ociera. może rzucę Ci się w oczy w komunikacji miejskiej - zaspana, z głową opartą o szybę i wzrokiem wtopionym gdzieś w dal. może nieświadomie zatrzymasz się, by przepuścić mnie na pasach, albo przejdziesz obok mnie w Naszym ulubionym parku. może jeszcze kiedyś Nasze spojrzenia się spotkają, i może stać Nas będzie na uśmiech...może jeszcze kiedyś oboje będziemy w stanie powiedzieć sobie "cześć" bez zbędnego bólu, który tak bardzo przeniknął Naszą znajomość...
|
|
|
|