głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nizej-podpisany

Wiesz co mnie smuci? że Ciebie nie będzie  a ja czekam gdy wrócisz.

pyskatyskurwiel_ dodano: 13 marca 2015

Wiesz co mnie smuci? że Ciebie nie będzie, a ja czekam gdy wrócisz.

Jak widać ciagle początek jest końcem  a koniec początkiem  myślę o tym ciągle.

pyskatyskurwiel_ dodano: 13 marca 2015

Jak widać ciagle początek jest końcem, a koniec początkiem, myślę o tym ciągle.

I znów siebie pytam co jest tym sensem? czy aby na pewno Twoje serce  jest moim miejscem?

pyskatyskurwiel_ dodano: 13 marca 2015

I znów siebie pytam co jest tym sensem? czy aby na pewno Twoje serce, jest moim miejscem?

Zobacz ile wkładam w to od siebie  mam nadzieję że w końcu za jakiś czas to dostrzeżesz.

pyskatyskurwiel_ dodano: 13 marca 2015

Zobacz ile wkładam w to od siebie, mam nadzieję że w końcu za jakiś czas to dostrzeżesz.

 Jego serce biło lekko  a jej biło jakby zaraz miało złamać żebro.

fejsbuk dodano: 21 stycznia 2015

`Jego serce biło lekko, a jej biło jakby zaraz miało złamać żebro.
Autor cytatu: male_pieklo

Boję się zapamiętywania momentów  kiedy nie mam pewności  że ich nie stracę  że za chwilę nie będą jedynie blizną  kolejną z tych po małych ranach  które życie a może po prostu ja zrobiłam sobie gdzieś w środku. Boję się tych dobrych chwil  tuż po tych gorszych. Boję się najmniejszych z emocji i boję się uczuć. Tak  wiem  może to głupie  przepraszam. Jednak  kiedy tracisz w życiu to na czym Ci zależy  za co być może w jednej chwili bez zastanowienia oddałbyś życie  cholera  tracisz to  co kochasz to wszystko inne się zmienia. Zmieniasz się Ty. Nie wiem czy mogłabym powiedzieć  że nie potrafię już ufać  czy  że po prostu momentami się tylko waham. Nie chcę czegoś na zamianę  w zastępstwie i po raz kolejny na chwilę. Nie chcę  rozumiesz? Bo kiedy nie tylko się otwierasz  ale i otwierasz swoje serce  chcesz aby wszystko było przede wszystkim dobrze. By wszystko się udało. By było  trwało i nie kończyło się mimo wszystko. Boję się o Ciebie  o Twoje  kocham   o siebie i serce. Boję się o na

koffi dodano: 10 stycznia 2015

Boję się zapamiętywania momentów, kiedy nie mam pewności, że ich nie stracę, że za chwilę nie będą jedynie blizną, kolejną z tych po małych ranach, które życie a może po prostu ja zrobiłam sobie gdzieś w środku. Boję się tych dobrych chwil, tuż po tych gorszych. Boję się najmniejszych z emocji i boję się uczuć. Tak, wiem, może to głupie, przepraszam. Jednak, kiedy tracisz w życiu to na czym Ci zależy, za co być może w jednej chwili bez zastanowienia oddałbyś życie, cholera, tracisz to, co kochasz to wszystko inne się zmienia. Zmieniasz się Ty. Nie wiem czy mogłabym powiedzieć, że nie potrafię już ufać, czy, że po prostu momentami się tylko waham. Nie chcę czegoś na zamianę, w zastępstwie i po raz kolejny na chwilę. Nie chcę, rozumiesz? Bo kiedy nie tylko się otwierasz, ale i otwierasz swoje serce, chcesz aby wszystko było przede wszystkim dobrze. By wszystko się udało. By było, trwało i nie kończyło się mimo wszystko. Boję się o Ciebie, o Twoje "kocham", o siebie i serce. Boję się o na

znowu wpadam w furię. panowałam nad sobą tak długo  aż w końcu.. pękam. rzucam się po pokoju jak opętana  przez pomieszczenie przelatują krzesła  buty  książki  poduszki  telefon  kubki  kosmetyki... rzucam wszystkim co mi wpada w ręce. gdy kończy mi się amunicja  zostaje ściana. biję w nią pięściami  kopię  biorę rozbieg i z całej siły w nią wbiegam. muszę wyładować złość  byle nie na sobie ani na kimś innym. wyję  nie mogę złapać oddechu  w końcu wpadam w panikę i leżę na podłodze przez kilka godzin  wypłakując oczy i próbując się uspokoić. przeraża mnie moja furia. przeraża mnie chęć napierdolenia komuś tak że nie mógłby się podnieść. przeraża mnie to  czym się stałam.

fejsbuk dodano: 6 stycznia 2015

znowu wpadam w furię. panowałam nad sobą tak długo, aż w końcu.. pękam. rzucam się po pokoju jak opętana, przez pomieszczenie przelatują krzesła, buty, książki, poduszki, telefon, kubki, kosmetyki... rzucam wszystkim co mi wpada w ręce. gdy kończy mi się amunicja, zostaje ściana. biję w nią pięściami, kopię, biorę rozbieg i z całej siły w nią wbiegam. muszę wyładować złość, byle nie na sobie ani na kimś innym. wyję, nie mogę złapać oddechu, w końcu wpadam w panikę i leżę na podłodze przez kilka godzin, wypłakując oczy i próbując się uspokoić. przeraża mnie moja furia. przeraża mnie chęć napierdolenia komuś tak że nie mógłby się podnieść. przeraża mnie to, czym się stałam.

Odkryłam przed Tobą wszystko   swoje lęki  pragnienia  marzenia  obawy  smutki  radości  grzechy  szaleństwa  uczucia  bariery. Byłam całkiem naga  ale Ty i tak wolałeś żebym ściągnęła ubrania.

fejsbuk dodano: 6 stycznia 2015

Odkryłam przed Tobą wszystko - swoje lęki, pragnienia, marzenia, obawy, smutki, radości, grzechy, szaleństwa, uczucia, bariery. Byłam całkiem naga, ale Ty i tak wolałeś żebym ściągnęła ubrania.
Autor cytatu: male_pieklo

Pamiętaj  wszystko co dajesz w końcu wraca.

fejsbuk dodano: 6 stycznia 2015

Pamiętaj, wszystko co dajesz w końcu wraca.

Tak bardzo chciałbym zabić złość  znaleźć spokój w sobie. Zdusić w głowie tę ciągotę do zbierania blizn.  Zeus

fejsbuk dodano: 2 stycznia 2015

Tak bardzo chciałbym zabić złość, znaleźć spokój w sobie. Zdusić w głowie tę ciągotę do zbierania blizn./ Zeus

staliśmy na balkonie boso i bez kurtek na okropnym mrozie  krzyczałam  że nie chcę żebyś mnie traktował w ten sposób  żebyś nigdy więcej nie odwracał się ode mnie. rozpłakałeś się  po raz pierwszy płakałeś przy mnie i patrząc mi w oczy mówiłeś  że jesteś chujowym chłopakiem  że nie zasługuję na to żeby mnie tak traktować  że nie możesz już patrzeć na to jak mnie ranisz i że cały czas przez Ciebie płaczę. w tym momencie ja się rozpłakałam  wzięłam Twoją twarz w dłonie i wycierając Ci kciukami łzy z policzków powiedziałam: nie ma nikogo lepszego i jeśli tak trzeba  to będę dla Ciebie cierpiała. ale nigdy nie rań mnie naumyślnie  nie wykorzystuj mnie.

fejsbuk dodano: 2 stycznia 2015

staliśmy na balkonie boso i bez kurtek na okropnym mrozie, krzyczałam, że nie chcę żebyś mnie traktował w ten sposób, żebyś nigdy więcej nie odwracał się ode mnie. rozpłakałeś się, po raz pierwszy płakałeś przy mnie i patrząc mi w oczy mówiłeś, że jesteś chujowym chłopakiem, że nie zasługuję na to żeby mnie tak traktować, że nie możesz już patrzeć na to jak mnie ranisz i że cały czas przez Ciebie płaczę. w tym momencie ja się rozpłakałam, wzięłam Twoją twarz w dłonie i wycierając Ci kciukami łzy z policzków powiedziałam: nie ma nikogo lepszego i jeśli tak trzeba, to będę dla Ciebie cierpiała. ale nigdy nie rań mnie naumyślnie, nie wykorzystuj mnie.

Wolałabym Cię stracić raz na zawsze  dziś wieczorem niż żyć następne tygodnie  miesiące i widzieć jak z dnia na dzień  krok po kroku znikasz z mojego życia. Nie wiem jak długo to zniosę. Jak masz odejść to odejdź. Nie przeciągaj pożegnania w nieskończoność i nie dawaj mi złudnej nadziei.

fejsbuk dodano: 28 grudnia 2014

Wolałabym Cię stracić raz na zawsze, dziś wieczorem niż żyć następne tygodnie, miesiące i widzieć jak z dnia na dzień, krok po kroku znikasz z mojego życia. Nie wiem jak długo to zniosę. Jak masz odejść to odejdź. Nie przeciągaj pożegnania w nieskończoność i nie dawaj mi złudnej nadziei.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć