głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niusiaa_

Piję wino  palę skręty z kolegami  Wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami

pewna_siebie dodano: 29 marca 2014

Piję wino, palę skręty z kolegami Wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami

Mam pełen słoik słonych wspomnień o Tobie

pewna_siebie dodano: 29 marca 2014

Mam pełen słoik słonych wspomnień o Tobie,

Tęsknię  choć wiem nie powinienem   Zostałem sam jak stoję z rozsznurowanymi butami

pewna_siebie dodano: 29 marca 2014

Tęsknię, choć wiem nie powinienem, Zostałem sam jak stoję z rozsznurowanymi butami

' Broń prawdy  walcz z kłamstwem  nie podawaj ręki zdrajcom. '   Edyta Pazura

rastabeejbe dodano: 28 marca 2014

' Broń prawdy, walcz z kłamstwem, nie podawaj ręki zdrajcom. ' / Edyta Pazura

Kiedyś obiecałeś mi kakao  obecność i że nigdy nie odejdziesz. Obiecałeś że to jest trwałe  że będziemy starać się by to wszystko się ułożyło.Tak wiele razy opowiadałeś mi jak w życiu u Ciebie się wali  Ja słuchałam i nic nie mówiłam  słuchałam i chciałam Ci pomóc. Obiecałam Ci że zawsze tu będę czekać  że zawsze będę do twojej dyspozycji. Wiesz co? Ja nigdy nie kłamałam  nigdy nie rzucałam słów na wiatr  bo wiem jak boli bezsilność  jak boli tęsknota za drugi człowiekiem Dzisiaj gdy czekam dalej na wiadomość od Ciebie  mam ochotę zamknąć się w pokoju pełnym mroku i już stamtąd nie wychodzić. Zapytasz się czemu tak bardzo się zmieniłam? Nie wiem czy będę potrafiła Ci odpowiedzieć  czy będę chciała popatrzeć w twoje oczy i wybełkotać cokolwiek. Nie wiem czy chcę żyć  chyba jestem zmęczona czekaniem. Sama nie wiem czy chcę jeszcze starać się o twoje serce  może to koniec. Może przestaliśmy dla siebie istnieć  lecz powiedz mi po co były te wszystkie obietnice  po co kłamałeś mnie? po co.

namalowanaksiezniczka dodano: 26 marca 2014

Kiedyś obiecałeś mi kakao, obecność i że nigdy nie odejdziesz. Obiecałeś że to jest trwałe, że będziemy starać się by to wszystko się ułożyło.Tak wiele razy opowiadałeś mi jak w życiu u Ciebie się wali, Ja słuchałam i nic nie mówiłam- słuchałam i chciałam Ci pomóc. Obiecałam Ci że zawsze tu będę czekać, że zawsze będę do twojej dyspozycji. Wiesz co? Ja nigdy nie kłamałam, nigdy nie rzucałam słów na wiatr, bo wiem jak boli bezsilność, jak boli tęsknota za drugi człowiekiem Dzisiaj gdy czekam dalej na wiadomość od Ciebie, mam ochotę zamknąć się w pokoju pełnym mroku i już stamtąd nie wychodzić. Zapytasz się czemu tak bardzo się zmieniłam? Nie wiem czy będę potrafiła Ci odpowiedzieć, czy będę chciała popatrzeć w twoje oczy i wybełkotać cokolwiek. Nie wiem czy chcę żyć, chyba jestem zmęczona czekaniem. Sama nie wiem czy chcę jeszcze starać się o twoje serce, może to koniec. Może przestaliśmy dla siebie istnieć, lecz powiedz mi po co były te wszystkie obietnice, po co kłamałeś mnie? po co.
Autor cytatu: wartozycmarzeniami

Wiesz  myślę  że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć  potrafić machnąć ręką i mijając Cię  uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia  mimo tego  że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia  który przybiera Twój kształt  żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym  ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam  przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się  który był najgorszy  bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam  ile razy dawałeś i łamałeś obietnice  ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo  to jak głęboko w dupie miałeś fakt  że cierpię  że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć  ale nie umiem tego zrobić komuś  kto tak wiele spierdolił  komuś od kogo nawet nie usłyszałam  przepraszam   choć przecież kiedyś twierdził  że kocha. Nie wybaczę  nie zapomnę  nienawidzę. esperer

namalowanaksiezniczka dodano: 26 marca 2014

Wiesz, myślę, że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć, potrafić machnąć ręką i mijając Cię, uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia, mimo tego, że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia, który przybiera Twój kształt, żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym, ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam, przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się, który był najgorszy, bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam, ile razy dawałeś i łamałeś obietnice, ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo, to jak głęboko w dupie miałeś fakt, że cierpię, że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć, ale nie umiem tego zrobić komuś, kto tak wiele spierdolił, komuś od kogo nawet nie usłyszałam "przepraszam", choć przecież kiedyś twierdził, że kocha. Nie wybaczę, nie zapomnę, nienawidzę./esperer
Autor cytatu: esperer

nie traktuj mnie jak kontraktu  który zrywasz gdy dzień masz gorszy  gdy zyski są chwilowo mniejsze niż koszty..

pewna_siebie dodano: 26 marca 2014

nie traktuj mnie jak kontraktu, który zrywasz gdy dzień masz gorszy, gdy zyski są chwilowo mniejsze niż koszty..

Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to  żeby porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to  że ma zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym  że ma jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to  że ma zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi. Chodzi o to  żeby wieczorem  przed snem pomyślał  że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby stojąc w długim korku po skończonych zajęciach przypomnieć sobie ciche rozmowy. Żeby między siłownią  a obiadem napisać smsa  że jednak zjadłby mój deser. Żeby wiedział  że jemu zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię go trochę bardziej. Żeby czasem stwierdził  że chce się ze mną spotkać i ten czas jest cenny. Żebym wśród kolegów nie była tylko koleżanką  a wśród koleżanek kolejną. Żebym była coraz bliżej niego  tak jak on jest coraz bliżej mnie. Chcę być częścią jego świata. Nie całością

pewna_siebie dodano: 26 marca 2014

Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żeby porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że ma zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że ma jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że ma zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby stojąc w długim korku po skończonych zajęciach przypomnieć sobie ciche rozmowy. Żeby między siłownią, a obiadem napisać smsa, że jednak zjadłby mój deser. Żeby wiedział, że jemu zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię go trochę bardziej. Żeby czasem stwierdził, że chce się ze mną spotkać i ten czas jest cenny. Żebym wśród kolegów nie była tylko koleżanką, a wśród koleżanek kolejną. Żebym była coraz bliżej niego, tak jak on jest coraz bliżej mnie. Chcę być częścią jego świata. Nie całością

Niektóre słowa war­te są przemilczenia.

pewna_siebie dodano: 23 marca 2014

Niektóre słowa war­te są przemilczenia.

ponoć miłość jest cierpieniem.

verrygood.x2 dodano: 22 marca 2014

ponoć miłość jest cierpieniem.

take my breath away.

verrygood.x2 dodano: 22 marca 2014

take my breath away.

Nie wiem czy wiesz  Ślepcy też mają sny...

verrygood.x2 dodano: 22 marca 2014

Nie wiem czy wiesz Ślepcy też mają sny...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć