głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niuniaa92

 ale ona dzikoo wygląda.   noo. jak chwast w polu.

mamba.x3 dodano: 16 marca 2013

-ale ona dzikoo wygląda. - noo. jak chwast w polu.

Nie mam facebooka   jak usuniesz mnie ze swojego życia ?

mamba.x3 dodano: 16 marca 2013

Nie mam facebooka , jak usuniesz mnie ze swojego życia ?

I tak mija godzina za godziną  dzień za dniem. Tak mija nasz świat  nasze uczucia  tak mijamy my i tego nie zmieni już nic.   Endoftime.

endoftime dodano: 15 marca 2013

I tak mija godzina za godziną, dzień za dniem. Tak mija nasz świat, nasze uczucia, tak mijamy my i tego nie zmieni już nic. / Endoftime.

Wielkie hajf fajf. teksty endoftime dodał komentarz: Wielkie hajf fajf. do wpisu 14 marca 2013
W naturze mamy te kłótnie o swoje  to trzaskanie drzwiami i w nerwach wypowiadanie zbyt wielu słów. Jesteśmy tylko ludźmi. Jak wszyscy w poruszeniu krzyczymy  że czegoś nienawidzimy  zdzierając przy tym prawie całkowicie gardło. Są momenty w których mamy ochotę się pozabijać  zapomnieć  zamknąć jakiś rozdział i zacząć od nowa. Chcemy odejść. Choć każdy jest dobrym aktorem w swoim życiu  każdy z nas ma serce  niektóre są idealnie gładkie  a niektóre lekko poszarpane  lecz pamiętaj  ma je każdy. Dlatego pomimo  że są chwile w których wszystko traci na znaczeniu  ludzie się kochają i to każe im powrócić.   Endoftime.

endoftime dodano: 14 marca 2013

W naturze mamy te kłótnie o swoje, to trzaskanie drzwiami i w nerwach wypowiadanie zbyt wielu słów. Jesteśmy tylko ludźmi. Jak wszyscy w poruszeniu krzyczymy, że czegoś nienawidzimy, zdzierając przy tym prawie całkowicie gardło. Są momenty w których mamy ochotę się pozabijać, zapomnieć, zamknąć jakiś rozdział i zacząć od nowa. Chcemy odejść. Choć każdy jest dobrym aktorem w swoim życiu, każdy z nas ma serce, niektóre są idealnie gładkie, a niektóre lekko poszarpane, lecz pamiętaj, ma je każdy. Dlatego pomimo, że są chwile w których wszystko traci na znaczeniu, ludzie się kochają i to każe im powrócić. / Endoftime.

cz. 3. Mówili  że jestem ocalony  a ja już od dawna czułem się martwy. Miałem dopiero dwadzieścia cztery lata  choć w środku byłem już starym mężczyzną. Nigdy już nie byłem tak naprawdę szczęśliwy. Schorowany  zmęczony fizycznie i zniszczony psychicznie  nie potrafiłem już nikogo darzyć głębszym uczuciem. Coś się we mnie wypaliło na zawsze. Kupiłem pistolet  bo chciałem skończyć ze sobą. Zabrakło mi odwagi  by wymierzyć sobie w skroń i pociągnąć za spust. I dlatego  Wysoki Sądzię  kiedy ten młody neonazista zaszedł mi drogę w miejskim parku i powiedział: „A teraz  pierdolony Żydzie  oddasz mi wszystkie swoje pieniądze albo zrobię ci tu drugi Oświęcim” – bez zastanowienia strzeliłem mu w łeb  zabijając go jak psa.

lechitkaa dodano: 14 marca 2013

cz. 3. Mówili, że jestem ocalony, a ja już od dawna czułem się martwy. Miałem dopiero dwadzieścia cztery lata, choć w środku byłem już starym mężczyzną. Nigdy już nie byłem tak naprawdę szczęśliwy. Schorowany, zmęczony fizycznie i zniszczony psychicznie, nie potrafiłem już nikogo darzyć głębszym uczuciem. Coś się we mnie wypaliło na zawsze. Kupiłem pistolet, bo chciałem skończyć ze sobą. Zabrakło mi odwagi, by wymierzyć sobie w skroń i pociągnąć za spust. I dlatego, Wysoki Sądzię, kiedy ten młody neonazista zaszedł mi drogę w miejskim parku i powiedział: „A teraz, pierdolony Żydzie, oddasz mi wszystkie swoje pieniądze albo zrobię ci tu drugi Oświęcim” – bez zastanowienia strzeliłem mu w łeb, zabijając go jak psa.

cz. 2. Każdy strzał oznaczał skreślenie jednego numeru z listy obozowiczów. Na początku bardzo to przeżywałem  zwłaszcza  gdy zabijano dziecko. Potem przywykłem i zobojętniałem. Wszyscy przywykli i zobojętnieli. Zazdrościłem ludziom  którzy mieli odwagę iść na druty. Oni mieli już spokój. Nikt ich nie bił  nie głodził  nie poniżał  nie lżył. Nie traktował gorzej niż psa. Nigdy nie miałem aż tyle odwagi. Byłem tchórzem i wbrew wszystkiemu żyję do dziś. Nie wiadomo po co? Nikomu nie potrzebny.  Przed wojną byłem bardzo wierzący. Po wyjściu z obozu już nigdy nie poszedłem do synagogi. Nawet na ślubie córki stałem na zewnątrz. Bóg o mnie zapomniał  gdy byłem w potrzebie. Widocznie miał ma głowie jakieś ważniejsze sprawy. Nie jestem mściwy  ale wtedy ja też o nim zapomniałem. Inni ludzie pamiętali o Bogu  modlili się do niego w dzień i w nocy o wyjście z obozu. Wyszli. Tak jak mówił komendant. Przez komin krematorium. Pamiętam ten dzień  kiedy wyzwolili obóz.

lechitkaa dodano: 14 marca 2013

cz. 2. Każdy strzał oznaczał skreślenie jednego numeru z listy obozowiczów. Na początku bardzo to przeżywałem, zwłaszcza, gdy zabijano dziecko. Potem przywykłem i zobojętniałem. Wszyscy przywykli i zobojętnieli. Zazdrościłem ludziom, którzy mieli odwagę iść na druty. Oni mieli już spokój. Nikt ich nie bił, nie głodził, nie poniżał, nie lżył. Nie traktował gorzej niż psa. Nigdy nie miałem aż tyle odwagi. Byłem tchórzem i wbrew wszystkiemu żyję do dziś. Nie wiadomo po co? Nikomu nie potrzebny. Przed wojną byłem bardzo wierzący. Po wyjściu z obozu już nigdy nie poszedłem do synagogi. Nawet na ślubie córki stałem na zewnątrz. Bóg o mnie zapomniał, gdy byłem w potrzebie. Widocznie miał ma głowie jakieś ważniejsze sprawy. Nie jestem mściwy, ale wtedy ja też o nim zapomniałem. Inni ludzie pamiętali o Bogu, modlili się do niego w dzień i w nocy o wyjście z obozu. Wyszli. Tak jak mówił komendant. Przez komin krematorium. Pamiętam ten dzień, kiedy wyzwolili obóz.

cz. 1. Wysoki Sądzie  proszę zrozumieć. Przyczyna tej zbrodni  tkwi znacznie głębiej  nienawiść pojawiła się wtedy  kiedy postanowili odrzeć mnie z człowieczeństwa i wytatuowali kilka cyfr na ręce. Początkowo patrzyłem im hardo w oczy  ale później zrozumiałem  że   jeśli chcę przeżyć   muszę się ukrywać i kombinować. Miałem żyłkę do interesów  znałem niemiecki  dlatego  mimo pochodzenia  jakoś dawałem radę. I tak przez pięć lat chodziliśmy sobie po obozie w czterech. Stanowiliśmy nierozłączny kwartet: ja  Głód  Ból i Praca. Praca chciała  żeby przyłączyć do naszej ekipy Wolność  ale broniłem się przed tym  bo jakoś nie tęskniłem za kominem krematorium. Nieraz widziałem  jak kapo i esesmani wykańczali ludzi dla rozrywki. Choć nie do końca byłem pewny  czy wciąż jesteśmy ludźmi. Traktowano nas jak zabawki. Prześcigano się w pomysłach wysyłania nas na tamten  ponoć lepszy  świat. Nie miałem nikogo w tym cholernym obozie. Byłem samotny wśród tysięcy żywych trupów w pasiastych ubraniach.

lechitkaa dodano: 14 marca 2013

cz. 1. Wysoki Sądzie, proszę zrozumieć. Przyczyna tej zbrodni, tkwi znacznie głębiej, nienawiść pojawiła się wtedy, kiedy postanowili odrzeć mnie z człowieczeństwa i wytatuowali kilka cyfr na ręce. Początkowo patrzyłem im hardo w oczy, ale później zrozumiałem, że - jeśli chcę przeżyć - muszę się ukrywać i kombinować. Miałem żyłkę do interesów, znałem niemiecki, dlatego, mimo pochodzenia, jakoś dawałem radę. I tak przez pięć lat chodziliśmy sobie po obozie w czterech. Stanowiliśmy nierozłączny kwartet: ja, Głód, Ból i Praca. Praca chciała, żeby przyłączyć do naszej ekipy Wolność, ale broniłem się przed tym, bo jakoś nie tęskniłem za kominem krematorium. Nieraz widziałem, jak kapo i esesmani wykańczali ludzi dla rozrywki. Choć nie do końca byłem pewny, czy wciąż jesteśmy ludźmi. Traktowano nas jak zabawki. Prześcigano się w pomysłach wysyłania nas na tamten, ponoć lepszy, świat. Nie miałem nikogo w tym cholernym obozie. Byłem samotny wśród tysięcy żywych trupów w pasiastych ubraniach.

Potrzebuję półrocznych wakacji. Dwa razy w roku.

mamba.x3 dodano: 12 marca 2013

Potrzebuję półrocznych wakacji. Dwa razy w roku.

Bywa  że spóźniasz się jak my  o ten jeden moment  o spojrzenie  uśmiech  o to jedno uczucie  a to mimo wszystko nie wróci już nigdy więcej.   Endoftime.

endoftime dodano: 12 marca 2013

Bywa, że spóźniasz się jak my, o ten jeden moment, o spojrzenie, uśmiech, o to jedno uczucie, a to mimo wszystko nie wróci już nigdy więcej. / Endoftime.

Możesz próbować mnie zmieniać jednak zapamiętaj  że nigdy nie uda Ci się zrobić tego tak  jak zrobił to ktoś tuż przed Twoim przyjściem.   Endoftime.

endoftime dodano: 12 marca 2013

Możesz próbować mnie zmieniać jednak zapamiętaj, że nigdy nie uda Ci się zrobić tego tak, jak zrobił to ktoś tuż przed Twoim przyjściem. / Endoftime.

Pamiętasz jak uderzenia serca zmieniały swój rytm  kiedy tylko był obok? Jak coś spowalniało myśli i zatrzymywało wzrok  kiedy stał tak przed Tobą? Jak drżały Ci dłonie  kiedy lekko obejmował Cię w pasie? Jak błyszczały źrenice  kiedy patrzył prosto w nie? Jak mimowolnie uśmiechałaś się  kiedy jego wargi dotykały Twoich ust? Jak czułaś  że to wszystko jest naprawdę? Jak byłaś pewna  że masz go? I tak pozostanie już na zawsze? Pamiętasz?   Endoftime.

endoftime dodano: 12 marca 2013

Pamiętasz jak uderzenia serca zmieniały swój rytm, kiedy tylko był obok? Jak coś spowalniało myśli i zatrzymywało wzrok, kiedy stał tak przed Tobą? Jak drżały Ci dłonie, kiedy lekko obejmował Cię w pasie? Jak błyszczały źrenice, kiedy patrzył prosto w nie? Jak mimowolnie uśmiechałaś się, kiedy jego wargi dotykały Twoich ust? Jak czułaś, że to wszystko jest naprawdę? Jak byłaś pewna, że masz go? I tak pozostanie już na zawsze? Pamiętasz? / Endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć