 |
W jakim miejscu przebywasz najczęściej w wolnym czasie?
- Gdzieś w stercie poduszek, pod kocem, kołdrą, czymkolwiek. Gdzieś zamknięta, odcięta od ludzi, po prostu sama. Gdzieś z kawą i książką, z papierosem, z samotnością. Gdzieś w aucie, za kierownicą, na pustej drodze. Gdzieś, gdzie nie ma niczego ani nikogo. Gdzieś, gdzie wszystko jest obojętne, niczyje, po prostu. Gdzieś, gdzie nie trzeba używać słów. Gdzieś, gdzie jest się ot tak, bez powodu, bez tłumaczeń. Gdziekolwiek. Tylko ja i samotność.
|
|
 |
Depresja to skutek takich małych ciosów zadawanych przez całe życie, po których jakoś się żyje dalej. I ja też tak miałam. Bo wiesz, to jest tak jak z odkręceniem gazu w mieszkaniu. On się tak ulatnia, ulatnia i wybucha. Człowiek też wybucha.
|
|
 |
Po prostu od niektórych osób bije mocniejszy blask niż od innych, i nie ma to nic wspólnego z ich wyglądem.
|
|
 |
Bo w życiu każdego z nas pojawia się taki człowiek, którego serce pragnie się bardziej od powietrza.
|
|
 |
Kobiety bywają naiwne. Wystarczą im piękne słowa wypowiedziane w odpowiednim momencie.
|
|
 |
Dopiero kiedy piekielnie boisz się o kogoś, kiedy niepokój nie pozwala ci oddychać, strach zatyka arterie i odbiera rozum, dopiero wtedy, kochasz naprawdę.
|
|
 |
Moja rozchwiana psychika była głodna każdego gestu czułości, każdego zainteresowania.
|
|
 |
Niebo zsyła nam przyjaźń po to, żebyśmy mogli się wypowiedzieć i pozbyć tajemnic, które nas gnębią.
|
|
 |
Pamiętasz, kiedy powiedziałaś, że to już koniec? Że już go nie kochasz, że to wszystko minęło, prysło, zniknęło, ot tak? Kiedy wmawiałaś sobie, że to już przeszłość, że nie ma sensu zawracać, że trzeba iść do przodu, po nowe? Kiedy zarzekałaś się, że jego imię na wyświetlaczu telefonu to tylko nic nie znaczący zlepek liter, który nie wzbudza w Tobie żadnych uczuć? Kiedy obiecałaś sobie nowe życie i jego szybką realizację? I już wzięłaś głęboki wdech, który miał Ci ułatwić ten pierwszy krok do przodu, ale nagle się zachłysnęłaś. Wciąż boli, prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
Człowiek jest w stanie znieść wiele, ale psychika zagracona emocjonalnymi porażkami w końcu wysiada. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Nie mów mi, że wiesz co czuję, bo kiedy ja płakałam, Ty spałeś.
|
|
 |
|
Ile razy słuchałaś jego obietnic,i wierzyłaś,że w końcu się zmieni?Ile razy przyjmowałaś przeprosiny tylko dlatego,że bałaś się jego utraty?Ile razy wybaczałaś mu,choć nie miałaś na to najmniejszej ochoty?Ile razy kładłaś się do łóżka cała zapłakana,tak,że nie mogłaś złapać oddechu,by zaczerpnąć powietrza,no ile?Ile razy nadziej umierała,a Ty wciąż broniłaś go tłumacząc,że może ma gorszy okres w swoim życiu?Powiedz ile?Powiedz teraz,czy facet,który powoduje łzy u własnej kobiety jest coś wart?Czy warte są jego słowa,obietnice i przeprosiny,które i tak nic nie zmieniają?Czy tak się zachowuje ktoś,kto Cię kocha?Czy tak powinna zachowywać się osoba,której oddało się serce?Nie.Więc teraz Twoja kolei.Stań się taka,żeby Cię nie poznawał.Taka jaką nigdy nie byłaś.Obróć rolę,w której to Ty przejmiesz władzę nad jego sercem.I rań go tak,jak On to robił.Pokaż mu to,jak Ciebie bolało,gdy to On Cię ranił. Może wtedy zrozumie co czułaś. Ale nie licz na to,że się zmieni,nikt nie zmienia się od tak.
|
|
|
|