 |
|
Może i mnie już nie kochasz, ale to nie zmienia faktu, że mam obsesje i czytam nasze stare rozmowy, zatrzymując się przy 'kocham Cię jełopie' ♥
|
|
|
|
Pamiętam kiedy miałam problemy w domu. Kłóciłam się ze wszystkimi, bo przecież co by się nie działo to moja wina. Po ostatniej kłótni już nie wytrzymałam tam, trzasnęłam drzwiami i pobiegłam do Ciebie. Wbiegłam do twojego domu, nie patrząc wogóle na innych domowników. Otworzyłam drzwi od Twojego pokoju i rzuciłam się na Ciebie, wyjąc jak głupia, mówiąc że chciałam być silna, że wszystko to moja wina i że zaraz komuś jebne. Ty zacząłeś się śmiać jak głupi, zresztą jak zawsze i powiedziałeś 'Tak mała masz racje to wszystko Twoja wina, przecież to zawsze Ty masz największe problemy'. Na to ja tylko się w Ciebie wtuliłam.
|
|
|
|
Uwielbiałam kiedy spotykaliśmy się niespodziewanie na ulicy. Ty mówiłeś 'cześć niunia' i dawałeś mi buziaka. Ja splatałam ręce na Twojej szyji i mówiłam, że musze iść. Odchodziłam powoli patrząc się do tyłu. Ty ciągle stałeś, śmiejąc się i patrząc czy czasami nie ide z innym facetem. Szczerze? Twoja zazdrość często poprawiała mi humor.
|
|
|
|
Tak masz racje złam mi serce doszczętnie.
|
|
|
|
A teraz siedze sama w pokoju, pije kawe i kończe paczke m&m's. Wyjadam same czekoladowe kulki, a reszte zostawiam na koniec. Łzy powoli spływają mi po policzku, a ja co chwile powoli ocieram mokre policzki. I teraz dokładnie wszystko mam w dupie, możesz znowu powiedzieć, że jestem nikim, że mnie nie kochasz. Moje życie i tak straciło sens po usłyszeniu słów: To koniec.
|
|
|
|
Wszystko się zgadzało -brunetka, czekoladowe oczy, naturalna i zajebisty charakter. Ale i tak on w myślach powiedział 'To nie to'.
|
|
|
|
Pamiętasz jak powiedziałeś: 'Ku*wa kocham Cię, uwierz mi'. Dopiero wtedy zrozumiałam, że musze Ci uwierzyć, bo jeśli nie uwierze strace coś na czym bardzo mi zależy.
|
|
|
|
A teraz? Nic mi nie powiesz. Znowu udasz, że nic się nie stało i zapomnisz. Nie powiesz 'przepraszam'. No tak Ty nigdy nie przepraszasz.
|
|
|
|
Po miesięcu odebrałam od Ciebie wiadomość. Gadaliśmy, ale to było nie planowane. Nie planowałam się znowu w Tobie zakochać wiesz?
|
|
 |
|
lubię cię bardziej niż mojego pluszowego misia, ale ci, nie mów mu . // marta ;]
|
|
|
|
Mam serdecznie dość. Dość! Dlaczego znowu to robisz?! Jeśli postanowiłeś, że trzeba to skończyć to okej. SKończmy, ale jak już
skończyliśmy to nie zaczynajmy od początku. Tak bardzo Cię prosze, ale to silniejsze odemnie prawda?
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
