 |
Czasem mówimy, że brak nam słów, a tak naprawdę to po prostu chciałoby się kurwa esej napisać.
|
|
 |
Jak nie chcesz, nie musisz wierzyć w to że mi zależy.
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak bardzo nie wiesz.
|
|
 |
Nauczyłam się bez Ciebie żyć. Nie spieprz tego. Nie patrz.
|
|
 |
''Myśli nie dają spokoju i znowu łzy na twarzy.''
|
|
 |
''Czas minął, co się stało to się nie odstanie.
Zbitej szyby poskładać przecież nie jesteś w stanie.''
|
|
 |
Nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy, mam blizny, bo parę chwil pokuło jak igły.
|
|
 |
I to nie jest pierwsza noc, kiedy mi się śnisz.
|
|
 |
- wiesz, kiedys się spóźniłem na spotkanie z dziewczyną godzinę- godzine? Pewnie zapomniałeś o tym spotkaniu- właśnie nie, szukałem maszynki do golenia przez 40 min, a później pojechalem do sklepu po nową- nie mogłeś tego zrobić od razu?- nie bo jestem przywiazany do swojej różowej maszynki- Boże z kim ja się zadaje //wszystkoniemasensu+kumpel //
|
|
 |
Jeden przypadkowy es, który zmienił całe moje życie. Nie wiem co byłoby dzisiaj, gdyby nie tamten dzień. To on zawsze mi pomaga, on jest przy mnie. On próbuję mi przywrócić wiarę w ludzi //wszystkoniemasensu//
|
|
 |
Dzwoniący telefon. To przerażenie, że On lezy w szpitalu. W dodatku z własnej głupoty. To opierdzielanie go jak mógł być tak bezmyślny. Ten strach, gdy długo nie odpisywał na esy i ta ulga, kiedy nie odpisywał bo spał. Nic nie zmieni tego jak ważny jest On w moim zyciu. Nawet to że sam naraża się na śmierć. //wszystkoniemasensu//
|
|
|
|