 |
Powrót do domu o 4 nad ranem , na trzeźwo bo w końcu zdążyłam już wytrzeźwieć jakąś godzinę wcześniej , choć było ciężko nie powiem. Nalanie coli z lodem do szklanki i ogarnięcie fejsbuka , rozmowa o niczym na czacie z ziomkiem i w sumie o tym 'niczym' mogłabym rozmawiać z nim do 16 gdyby nie to że zaczyna chcieć mi się spać , więc podbijam jeszcze łazienkę , gdzie za wszelką cenę staram się nie zasnąć w wannie i w końcu po ponad godzinie trafiam do łóżka a tam ? No właśnie , tam wszystko wraca i po prostu nie mogę , nie mogę przestać o nim myśleć i o decyzji , decyzji którą muszę podjąć i dobrze wiem że niezależnie którą drogą pójdę to któryś z nich będzie cierpieć i cierpieć będę ja / nacpanaaa
|
|
 |
Nigdy ale to naprawdę nigdy w życiu nie podejrzewałabym że tak kurewsko ciężko będzie wypowiedzieć mi słowo 'nie' ,że będzie to tak cholernie trudne , że będzie boleć / nacpanaaa
|
|
 |
a z moimi zdolnościami manipulacyjnymi jestem pewna że wygrałabym wszystkie edycje Robinsonów / nacpanaaa
|
|
 |
chciałabym powiedzieć , że tęsknie , ale już tak długo Cię nie widziałam , że szczerze pogodziłam się z tym , że Cię dla mnie nie ma .
|
|
 |
nie czuła żalu. czuła rozczarowanie. rozczarowanie losem, który został jej dany i zmalował, tyle dni bezsilności.
|
|
 |
wczoraj było do dupy , dzisiaj jest do dupy , jutro pewnie też będzie do dupy . czyżby upragniona stabilizacja ?
|
|
 |
W sumie pierdolę, co przyniesie mi jutro.
|
|
 |
słowa, które pozostały niewypowiedziane narastają i rujnują nas każdego dnia.
|
|
 |
uczucie, które rozpierdala cię od środka. uczucie kiedy chcesz, a nie możesz nic naprawic, po prostu , nie możesz.
|
|
 |
to, że usunęłam Twój numer telefonu i gadu, to nie znaczy, że usunęłam Cię z serca. nie jest to takie łatwe, no kurwa.
|
|
 |
Bądź sobą, a nie tanią, pospolitą, wyuzdaną wersją szmaty, bo tych egzemplarzy są miliony na półkach.
|
|
|
|