głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nirvanowa

Zadzwoniłabym do Ciebie i ze spływającymi po policzkach łzami  szeptem oznajmiła Ci  jak bardzo Cię kocham  jak bardzo jesteś powodem równającym się powietrzu. Pewnie zastanawiasz się co potem? Rozłączyłabym się wrzucając telefon na dno torby. Po to byś chociaż przez moment  zastanowił się co ze mną  co teraz. Byś zaczął analizować kolejne fakty  zwyczajnie wykluczając przy tym  wcześniejsze przeszkody i ten defekt  pomiędzy naszą dwójką. Byś w końcu pomyślał sercem i pokierował tymi uczuciami  za którymi  jestem pewna  że nie tylko ja nadal tęsknię. Rozumiesz?   Endoftime.

endoftime dodano: 23 października 2012

Zadzwoniłabym do Ciebie i ze spływającymi po policzkach łzami, szeptem oznajmiła Ci, jak bardzo Cię kocham, jak bardzo jesteś powodem równającym się powietrzu. Pewnie zastanawiasz się co potem? Rozłączyłabym się wrzucając telefon na dno torby. Po to byś chociaż przez moment, zastanowił się co ze mną, co teraz. Byś zaczął analizować kolejne fakty, zwyczajnie wykluczając przy tym, wcześniejsze przeszkody i ten defekt, pomiędzy naszą dwójką. Byś w końcu pomyślał sercem i pokierował tymi uczuciami, za którymi, jestem pewna, że nie tylko ja nadal tęsknię. Rozumiesz? / Endoftime.

Słowa nie są w stanie nic zmienić. Słowa nie są ważne. Są zbędne.

incalculable dodano: 22 października 2012

Słowa nie są w stanie nic zmienić. Słowa nie są ważne. Są zbędne.

 Kocha  lubi? Przecież wiesz  że nie.  Szops

incalculable dodano: 22 października 2012

"Kocha, lubi? Przecież wiesz, że nie."~Szops

But my dreams they aren't as empty. As my conscience seems to be. I have hours  only lonely.

incalculable dodano: 22 października 2012

But my dreams they aren't as empty. As my conscience seems to be. I have hours, only lonely.

Jeżeli niszczę siebie świadomie  to nikt na siłę nie jest w stanie mi pomóc. Tak  wiele zależy ode mnie. Sama siebie mogę zniszczyć. Czy to nie jest wspaniałe? Mój świat jest taki  jaki sobie stworzyłam. Często działam destrukcyjnie i przeżywam coraz silniejsze wstrząsy po kolejnym upadku. Wtedy moje ciało bywa dostosowane do rzeczywistości  przestrzega pewnych form współżycia z ludźmi. Żyje życiem biologicznym. W ciele tym powoli zaczynam dojrzewać JA. Dojrzewam w wielkim cierpieniu poszukiwania nowego  może sensu  może uczuć? To narasta  dochodzi do punktu kulminacyjnego i... widzę wokół siebie wielką pustkę. Tę pustkę czasami wypełnia ból. Tak nie można żyć. Ale czy potrafię inaczej  czy umiem zmienić swoje życie? Chciałabym tego sama dokonać. Nie chcę być znowu ciekawym przypadkiem  beznadziejnym przypadkiem rokującym poprawę  przypadkiem w ogóle. Nie chcę być czubkiem  psychotropkiem  stukniętą wariatką. I nie chcę być normalną w waszym nienormalnym świecie. Więc mam odejść? Nie  jeszcze nie teraz.

incalculable dodano: 22 października 2012

Jeżeli niszczę siebie świadomie, to nikt na siłę nie jest w stanie mi pomóc. Tak, wiele zależy ode mnie. Sama siebie mogę zniszczyć. Czy to nie jest wspaniałe? Mój świat jest taki, jaki sobie stworzyłam. Często działam destrukcyjnie i przeżywam coraz silniejsze wstrząsy po kolejnym upadku. Wtedy moje ciało bywa dostosowane do rzeczywistości, przestrzega pewnych form współżycia z ludźmi. Żyje życiem biologicznym. W ciele tym powoli zaczynam dojrzewać JA. Dojrzewam w wielkim cierpieniu poszukiwania nowego, może sensu, może uczuć? To narasta, dochodzi do punktu kulminacyjnego i... widzę wokół siebie wielką pustkę. Tę pustkę czasami wypełnia ból. Tak nie można żyć. Ale czy potrafię inaczej, czy umiem zmienić swoje życie? Chciałabym tego sama dokonać. Nie chcę być znowu ciekawym przypadkiem, beznadziejnym przypadkiem rokującym poprawę, przypadkiem w ogóle. Nie chcę być czubkiem, psychotropkiem, stukniętą wariatką. I nie chcę być normalną w waszym nienormalnym świecie. Więc mam odejść? Nie, jeszcze nie teraz.

Chciałabym znów każdego dnia przyglądać się jego tęczówkom  bez opamiętania móc pochłaniać ich barwę i nadal mieć ten cholerny nie dosyt. Chciałabym znów jego źrenic  w których oprócz pustki znajdowałam się jeszcze ja. Tych warg  które tak idealnie układały się w uśmiech  które mówiły tak wiele. Dłoni  ściskających w sobie moje  nieco mniejsze. Klatki piersiowej  ogrzewającej ciało jednocześnie tuląc je do siebie z całej siły. I serca.. mieszczącego w sobie cały mój świat. Chciałabym znów jego.   Endoftime.

endoftime dodano: 21 października 2012

Chciałabym znów każdego dnia przyglądać się jego tęczówkom, bez opamiętania móc pochłaniać ich barwę i nadal mieć ten cholerny nie dosyt. Chciałabym znów jego źrenic, w których oprócz pustki znajdowałam się jeszcze ja. Tych warg, które tak idealnie układały się w uśmiech, które mówiły tak wiele. Dłoni, ściskających w sobie moje, nieco mniejsze. Klatki piersiowej, ogrzewającej ciało jednocześnie tuląc je do siebie z całej siły. I serca.. mieszczącego w sobie cały mój świat. Chciałabym znów jego. / Endoftime.

  Tamten nie może jej kochać tak jak on  nie może jej wielbić w taki sposób  nie jest w stanie dostrzec jej wdzięcznych ruchów ani tych szczególnych znaczków na jej twarzy. Jakby to tylko jemu było dane widzieć prawdziwy kolor jej oczu i poznawać smak jej pocałunków.

endoftime dodano: 19 października 2012

* Tamten nie może jej kochać tak jak on, nie może jej wielbić w taki sposób, nie jest w stanie dostrzec jej wdzięcznych ruchów ani tych szczególnych znaczków na jej twarzy. Jakby to tylko jemu było dane widzieć prawdziwy kolor jej oczu i poznawać smak jej pocałunków.

Podobno nie można mieć wszystkiego  tego czego pragnie się najbardziej  ale mając Ciebie mam wrażenie  że jednak mam wszystko to  co chciałam mieć od zawsze.   Endoftime.

endoftime dodano: 19 października 2012

Podobno nie można mieć wszystkiego, tego czego pragnie się najbardziej, ale mając Ciebie mam wrażenie, że jednak mam wszystko to, co chciałam mieć od zawsze. / Endoftime.

  Moment  w którym dopada człowieka zmęczenie  moment  w którym powoli gubi się znaczenie

nineku dodano: 16 października 2012

" Moment, w którym dopada człowieka zmęczenie moment, w którym powoli gubi się znaczenie "

Co miał w sobie? Właśnie sama próbuję sobie odpowiedzieć na to pytanie  i wiesz  nie potrafię wybrać tej najwłaściwszej odpowiedzi. A może  może ta pewność siebie wypisana w Jego oczach? Arogancja  która broniła Go przed słabością  bólem  tym wszystkim? A może to ciepło  które ukryte było głęboko pod skórą i mógł go doznać tylko ktoś naprawdę ważny  bliski sercu? Być może ta troska  która naprawdę była szczera i chęć ukrycia swojej bezsilności niemożnością zrobienia czegokolwiek  bym obojętnie gdzie szła  czuła się bezpiecznie? Za ramiona i ten silny uścisk? Wpatruję się w gwiazdy i naprawdę nie wiem co miał w sobie  czego nie mogę znaleźć w nikim innym. W oczach  uśmiechu  zwykłych słowach i gestach  nie potrafię doszukać się cząstki Jego. Nie jestem pewna siebie  chyba gdzieś się zatraciłam. A tak  zabrałeś ze sobą cząstkę mnie  moje serce. Wiem wszystko  i nic. Jedyne co  czego jestem pewna  to tylko czasem jest mi przykro  tylko czasem codziennie  że dziś  znów nie mam Ciebie.

panna_idealnaaa dodano: 16 października 2012

Co miał w sobie? Właśnie sama próbuję sobie odpowiedzieć na to pytanie, i wiesz, nie potrafię wybrać tej najwłaściwszej odpowiedzi. A może, może ta pewność siebie wypisana w Jego oczach? Arogancja, która broniła Go przed słabością, bólem, tym wszystkim? A może to ciepło, które ukryte było głęboko pod skórą i mógł go doznać tylko ktoś naprawdę ważny, bliski sercu? Być może ta troska, która naprawdę była szczera i chęć ukrycia swojej bezsilności niemożnością zrobienia czegokolwiek, bym obojętnie gdzie szła, czuła się bezpiecznie? Za ramiona i ten silny uścisk? Wpatruję się w gwiazdy i naprawdę nie wiem co miał w sobie, czego nie mogę znaleźć w nikim innym. W oczach, uśmiechu, zwykłych słowach i gestach, nie potrafię doszukać się cząstki Jego. Nie jestem pewna siebie, chyba gdzieś się zatraciłam. A tak, zabrałeś ze sobą cząstkę mnie, moje serce. Wiem wszystko, i nic. Jedyne co, czego jestem pewna, to tylko czasem jest mi przykro, tylko czasem codziennie, że dziś, znów nie mam Ciebie.
Autor cytatu: dzekson

patrzysz na to wszystko   wszystko wydaje Ci sie łatwe   ale gdy zatracisz sie w tym wszystkim  zobaczysz że życie to jednak ciężki kawałek chleba ziom .   nineku

nineku dodano: 16 października 2012

patrzysz na to wszystko , wszystko wydaje Ci sie łatwe , ale gdy zatracisz sie w tym wszystkim zobaczysz że życie to jednak ciężki kawałek chleba ziom . / nineku

to chyba dużo  że ja nie mówię nic a Ty rozumiesz. to chyba dużo  potrafić mnie zrozumieć.   veriolla

nineku dodano: 15 października 2012

to chyba dużo, że ja nie mówię nic a Ty rozumiesz. to chyba dużo, potrafić mnie zrozumieć. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć