 |
The music's for the sad men
|
|
 |
Podejdź tu i przysiądź się obok mnie, porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia, omawiając dogłębnie każde z nich, na koniec i tak stwierdzając, że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy, czuć, że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność, że już nigdy mnie nie zawiedziesz. / Endoftime.
|
|
 |
Ile jeszcze możesz dać od siebie, nim zabijesz wszystko w sercu?
|
|
 |
Nic mi to nie mówi, co mi mówisz szczerze mówiąc,
bo coś mówisz mi, ale nie wiesz jak to ująć.
Snują się słowa między nami, a i tak więcej znaczy to co między wierszami..
i choć nic do powiedzenia nie masz, gadasz ciągle i powtarza się schemat.
|
|
 |
Nieważne jak się najebiesz i jakby nie było pięknie
To parę zasad, a znowu wielu pęknie bo
Honor i klasa to pojęcia odległe ziom
|
|
 |
Możesz szczekać a i tak mnie nie ugryziesz
|
|
 |
Twoje oczy mówią wszystko, a serce kłamie
|
|
 |
"Niespokojnie zerkałem na Ciebie i chciałem wierzyć że z tego o czym myślisz część jest o mnie,"
|
|
 |
"Kiedy wypuszczam z papierosa dym ,chcę poczuć to znów,bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,a chciałbym chyba byś była tu."
|
|
 |
To jakiś test chyba, ile można w gównie pływać, gdzie byle gówno byle gównem publikę Ci urywa.
|
|
 |
W powietrzu aż się dało wyczuć dramat.
|
|
 |
Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu, a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się, dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno, a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście, podkurczając kolana do klatki, patrzę w dal. Może gdzieś tam, wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam, pusty horyzont, biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć, że to, że tu jestem ma jakieś znaczenie. / Endoftime.
|
|
|
|