 |
I teraz wiem, jak to życie można łatwo przegrać
Muszę wytrwać, więc znikaj, proszę Cię
A ta arytmia może mnie zabije kiedyś, a może nie
I najgorsze, że ta historia jest prawdziwa
Tak jak to, że chciałem żebyś tu była szczęśliwa
|
|
 |
I próbuję się ogarniać, ogarniać, ja wciąż żyję miłością, tak
Udowodnij swoją wyższość jeszcze raz
Jakbym kurwa nie wiedział w co grasz
Gdy byliśmy razem, to myślałem, że damy radę
A co myślą o nas ci, dla których zawsze byliśmy przykładem?
Ty, jakie inne? Kolejna i jeszcze jedna
|
|
 |
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
I że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
I tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
Po co mam ściemniać jak zawsze? Rozumiesz?
Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej, ej w kurwę
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
I nie mówisz "dobranoc", i nie mogę przez to usnąć
|
|
 |
Daje sobie trochę czasu, Nie chce dłużej gnać bez tchu. Moje cztery ściany w bloku, spokój Czekam aż opadnie popiół.
|
|
 |
Lubię bawić się słowem i z tobą bawić w docinki, Ale bawić się tobą przez słowo - nigdy.
|
|
 |
Ileż można obiecywać sobie, że będzie dobrze? Jednocześnie czując, że nadciąga najgorsze.
|
|
 |
wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę. wiem, że cię boli wiesz, że nigdy nie przeproszę
|
|
 |
'Jestem pewna, że zatęsknisz.
Może to będzie tylko chwila,
moment, ułamek sekundy ale
zatęsknisz wiem to. Może będziesz
wtedy stał w kolejce po fajki a
może będziesz słuchał dobrego
rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz
jej zapach i stwierdzisz że nic nie
dorówna mojemu. Ale zatęsknisz.
Przeleci Ci przed oczyma wszystko.
Każdy mój uśmiech, każda łza.
Każda chwila spędzona razem.
Zatęsknisz.'
|
|
 |
Minęło pół roku. Nauczyłam się
spokojniej oddychać, wcześniej
zasypiać, normalnie funkcjonować.
Czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy
uczę się tego wszystkiego od nowa.
|
|
 |
Pomyśl, ile radości dało ci bycie z kimś niewłaściwym. A teraz wyobraź sobie jak będziesz szczęśliwa z tą właściwą osobą.
|
|
 |
Patrzą na mnie i wciąż widzą starą mnie, ale wiesz jestem zupełnie inną osobą
|
|
|
|