 |
Nie potrzebuję być na jężykach miasta i tak wiem, że jestem ...
|
|
 |
Nie lubię się poświęcać dla kogoś kto tego nie docenia, dla kogoś kto widzi tylko siebie i swoje potrzeby, nie lubię się starać o czyjąś sympatię, akceptacje, dlatego tego nie robię.
|
|
 |
Kochać się z Tobą tak, jakbym miał cię ochronić i wyleczyć. Wdmuchać Ci do ust wieczność. Wiesz, to jest to coś w seksie, z czego zdaje sobie sprawę może jedna setna procenta osób - to jest tak, że chcę Cię mieć, chcę, żebyś miała mnie i chcę, żebyśmy byli wspólnie święci - jakby ktoś zlutował nas w jeden stop.
|
|
 |
Chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę Cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje Ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać. ♥
|
|
 |
Być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i z taką samą wyuzdaną obojętnością zasypiać. Nosić ja w sercu, jednocześnie serca nie posiadając. Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się kochać. Tylko oddychać i trwać.
|
|
 |
To wszystko byłoby takie romantyczne, gdyby nie Twoja twarz.
|
|
 |
Udaje się w miejsca, które przypominają mi Ciebie, czuję w powietrzu opium, słońce razi mnie w oczy.. ale Ciebie już tutaj nie ma.
|
|
 |
A z ust "kurwa mać, kurwa mać".
|
|
 |
Nie nazywaj mnie "siostrą". Źle się zrozumiałyśmy, ja tak serio podchodzę do przyjaźni ty.. tylko dla pozoru.
|
|
 |
Widzę ostrzej pewne sprawy, jednak nie możemy na siebie liczyć, odejdę pierwsza - może będzie mniej bolało.
|
|
|
|