 |
dużo wiesz, skoro mówisz: życie jest suką.
|
|
 |
Będę do celu dążył póki sił mi wystarczy
Nie raz przecież mnie skarcił los co nie był uczciwy
Przetrwa tylko prawdziwy gdy go stać na to będzie
Nie odpatrz obłędzie dalej nieś swe orędzie
Czy stać cię na to, by nie stać jak matoł
Szczęście wreszcie zobaczyć żeby nikt nie tłumaczył
Że nie było mi dane, chcę mieć tylko wygrane
Na koncie własnym, a świat nie jest łatwy.
|
|
 |
Bardzo łatwo jest zburzyć to co trudno zbudować
Łatwiej jest odejść niż problem rozwiązać
Prościej zapomnieć gdy przerasta cię sprawa
Gdy się nic nie układa razi cię każda wada
I doceniać przestajesz to co szczęście ci daje
Chciałbyś sięgnąć gdzieś dalej, bo ci się tak wydaje
Że to co jest nieznane, może dać ci tak wiele
Że los do ciebie się śmieje żeby drzwi ci otworzyć
Że nadszedł ten dzień którego miałeś nie dożyć.
|
|
 |
Nie mam recepty na jutro, nie umiem pomóc ludziom
Cholerny samolub, nie wierzę więcej w ludzkość
Nie narzekam, mój świat jest ułożony
Wiem co mam, wiem co chcę, wiem co muszę zrobić.
|
|
 |
Czy miłość jest malutkim stworzonkiem? A może to tylko złudna zjawa? Może to taki robaczek, który się w nas kamufluje, żeby później się ujawnić? A może larwa? Tak, to larwa, rozwija się powoli, aby pokazać jakim jest pięknym motylem.
|
|
 |
O_o ` PleaSe , dOn`t stop the muSiC . !
|
|
 |
"Czy Ty wiesz, ze oddalabym wszystkie Twoje zasrane anioły za jedną godzinę z nim?!? Tą jedną, jedyną godzine?! Żeby mu powiedzieć to czego nie zdązylam. Czy Ty wiesz co powiedziałabym mu jako pierwsze?! Powiedziałabym mu, że najbardziej żałuje tych wszystkich grzechów, których nie zdązylam z nim popełnic..."
|
|
 |
To jest mój wybór, tylko mój wybór
Tak jak ja na twój, ty na mój nie masz wpływu
|
|
 |
Możesz pokierować sobą tak jak zechcesz
Tylko myśl co potem póki jeszcze jest wcześnie
|
|
 |
Myślę, że nasza relacja wejdzie na wyższy szczebel
Na wyższy level, crazy love forever
Wypłacz mi rzekę, nie wiem - Dunaj albo Niemen
|
|
|
|