 |
Oni mówią ,, zapomnij ją".. Ale nie ma ich teraz, oni teraz śpią. Spod fotela wyciągasz broń
i choć nie umiesz strzelać, to strzelisz mu w skroń. Gówno prawda nic z tym nie zrobisz i choć chciałbyś, jesteś zbyt dobry. Ona teraz na zawsze odchodzi, a ty nie umiesz strzelać i nie masz broni. --- Pezet
|
|
 |
Dawno między wami nic nie działało, nie dawało wam żyć. Coś dawno przerwało między wami nić. I ostatni raz chciałeś dziś sprawić, żeby chciała być z tobą.--- Pezet
|
|
 |
Jeżeli ja nie dorosłem, ty się nie urodziłaś. --- ZdunO
|
|
 |
W rap grze trzeba serca i rozumu – Bisz – chyba macie dawcę. --- Bisz
|
|
 |
Kochałem ją, lecz było za wcześnie, by mówić. Później za późno, tutaj mogę to z siebie wyrzucić. Zły moment i okoliczności wszystkie. Rozstaliśmy się tak jakoś, kurwa dziwnie. -- Bisz
|
|
 |
I czasem po prostu nie wiesz co by było, gdyby.. Ale radzisz sobie z tym po polsku, idziesz to wypić. Przełknąć, wypłukać, wypocić. I już nie wiesz co to był za film i o czym. To trochę więcej nikotyny, trochę mniej wątroby, to dużo mniejsze zło niż śpiewać „Jak zapomnieć”, sorry. --- Bisz
|
|
 |
nie zliczę ile razy z tobą kończyłam ./ nacpanaaa
|
|
 |
Nie było nam pisane , nie powinniśmy być razem, wszyscy tylko nie my.Wiedzieliśmy to od samego początku ale mimo wszystko brnęliśmy w to z pełną premedytacją swoich czynów.I byliśmy tak cholernie toksyczni , piliśmy razem i ćpaliśmy. Włóczyliśmy się całymi nocami trzymając się za ręce.Wchodziliśmy do sklepu i wynosiliśmy z niego wszystko co się dało.Nie kradliśmy z braku kasy , kradliśmy od tak dla sportu.On był gorszy ode mnie , ja byłam gorsza od niego.Uprawialiśmy seks w publicznych miejscach i kłóciliśmy się przy wszystkich.Nie było w mieście osoby która by nas nie znała.Kochaliśmy się i byliśmy idealni a przynajmniej tak nam się wtedy wydawało / nacpanaaa
|
|
 |
Kończyłam z nim tyle razy, każdego poranka budząc się z moralniakiem obiecywałam sobie że już nigdy więcej.A wieczorem i tak lądowałam w jego ramionach.Błędny schemat,chore koło, jak gdyby coś gdzieś się zacięło , Ja i on coś co nigdy nie powinno było się wydarzyć a działo się częściej niż często.Przyciągaliśmy się jak dwa magnesy i dalej to robimy , kochamy się nienawidząc , jesteśmy z sobą wciąż nie będąc razem, ten układ między nami nigdy się będzie prosty, nie będzie choć w połowie normalny / nacpanaaa
|
|
 |
Nigdy nie będę miała normalnego życia, nigdy. Wszystko wydaje się dobrze , godzina 23 zamierzam kłaść się do łóżka gdy nagle dostaję telefon po czym wychodzę z domu schlać ryja , wracam następnego dnia w południe , zasypiam , budzę się i znów robię to samo , dzień w dzień. Jetem ćpunką i alkoholiczką , cholera wiem to. Nie nadaje się do związków i ciągle popełniam te same błędy nie ucząc się na nich ,wręcz przeciwnie. Kocham mężczyznę którego nie powinnam znać nawet z widzenia i nie łączy nas nic poza seksem i melanżami i tym że mimo wszystko naprawdę się kochamy.Ciągle powtarzam sobie 'muszę się ogarnąć' i wiem kurwa że powinnam ale podświadomie czuję że i tak nigdy tego nie zrobię bo paradoksalnie jest mi z tym wszystkim dobrze , to przecież takie chore / nacpanaaa
|
|
 |
bo najlepiej skończyć oddychać i dać sobie spokój ze swoimi problemami.
|
|
|
|