głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ninaa

czasami nie wiemy   co powiedzieć  ale z  reguły nie trzeba nam słów

zapatrzonawslonce dodano: 6 listopada 2012

czasami nie wiemy, co powiedzieć, ale z reguły nie trzeba nam słów

Bo łączyło nas więcej  niż przyjaźń i piwo..

zapatrzonawslonce dodano: 6 listopada 2012

Bo łączyło nas więcej, niż przyjaźń i piwo..

Do góry głowa będziesz cierpieć dla frajera   który nie ma sumienia jak szmata tobą  poniewiera zapewniał ze kocha i mówił ze się  stara teraz ty mu powiedz jedno krótkie ........    E.M.a   Coś dla kobiet.

zapatrzonawslonce dodano: 6 listopada 2012

Do góry głowa będziesz cierpieć dla frajera, który nie ma sumienia jak szmata tobą poniewiera zapewniał ze kocha i mówił ze się stara teraz ty mu powiedz jedno krótkie ........ / E.M.a - Coś dla kobiet.

I pewnego dnia uświadamiasz sobie  ile rzeczy już spieprzyłeś  ile szans zmarnowałeś  ile razy nie doceniłeś  a powinieneś.  A potem to już tylko chcesz  żeby ten dzień się skończył..

zapatrzonawslonce dodano: 6 listopada 2012

I pewnego dnia uświadamiasz sobie, ile rzeczy już spieprzyłeś, ile szans zmarnowałeś, ile razy nie doceniłeś, a powinieneś. A potem to już tylko chcesz, żeby ten dzień się skończył..

Moge zginąć jutro  bo prawdziwi zazwyczaj żyją krótko   Na pół etatu

eewelajna dodano: 5 listopada 2012

Moge zginąć jutro, bo prawdziwi zazwyczaj żyją krótko - Na pół etatu

Widzisz jej łzy ?   Nie   I na tym polega obojętność

eewelajna dodano: 5 listopada 2012

Widzisz jej łzy ? - Nie - I na tym polega obojętność

mam w sobie dzisiaj lajt całą noc spokojnie

eewelajna dodano: 5 listopada 2012

mam w sobie dzisiaj lajt całą noc spokojnie

nie znam słów  co mają jakiś większy sens  ej. by wyrazić to co chcę mniej więcej

eewelajna dodano: 5 listopada 2012

nie znam słów, co mają jakiś większy sens, ej. by wyrazić to co chcę mniej więcej

znasz przysłowie: ostrożnie przyjaciół sobie dobierz. przyjdzie co do czego może nikt Ci nie pomoże

eewelajna dodano: 5 listopada 2012

znasz przysłowie: ostrożnie przyjaciół sobie dobierz. przyjdzie co do czego może nikt Ci nie pomoże

co tam? w odpowiedzi:  chujowo jak zwykle . nie chcę nawet słuchać ale chyba już przywykłem

eewelajna dodano: 5 listopada 2012

co tam? w odpowiedzi: "chujowo jak zwykle". nie chcę nawet słuchać ale chyba już przywykłem

nie widząc sensu bytu  powiesz: „nie miałem szczęścia w życiu . to nie ślepy los  bo miałeś w rękach wybór

eewelajna dodano: 5 listopada 2012

nie widząc sensu bytu, powiesz: „nie miałem szczęścia w życiu". to nie ślepy los, bo miałeś w rękach wybór

 cz.1 przebudziwszy się jakiś czas temu  nie mogąc na nowo usnąć  przewracała się z boku na bok. obróciwszy się do do niego  opuszkami swoich palców przejechała po jego spierzchniętych ustach. obudził się. jeżdżąc po pościeli ręką  chcąc ją przytulić zauważył że leży w łóżku osamotniony. podniósł się  ujrzawszy ją siedzącą po turecku na podłodze. ten codzienny widok nie zdziwiłby go  gdyby nie fakt  że na palcu wskazującym trzymała pistolet  kręcąc nim jak zazwyczaj swoimi kruczo czarnymi włosami. odskoczył  opierając się o ścianę. przykrywszy kołdrą swoje nagie ciało  przerażony jak nigdy dotąd spytał co wyprawia.   widzisz kochanie... wydaje mi się  że w naszym związku  a raczej byłym związku brak urozmaiceń. dobrze bawiłeś się ostaniej nocy?   co to ma do rzeczy  co ty do cholery wyprawiasz?   próbował krzyknąć  jednak wydukał to z siebie drżącym głosem.   ja też się dobrze bawiłam ostatnimi nocami zalewając poduszki łzami jak tsunami ubogie kraje.

abstracion dodano: 5 listopada 2012

[cz.1]przebudziwszy się jakiś czas temu, nie mogąc na nowo usnąć, przewracała się z boku na bok. obróciwszy się do do niego, opuszkami swoich palców przejechała po jego spierzchniętych ustach. obudził się. jeżdżąc po pościeli ręką, chcąc ją przytulić zauważył że leży w łóżku osamotniony. podniósł się, ujrzawszy ją siedzącą po turecku na podłodze. ten codzienny widok nie zdziwiłby go, gdyby nie fakt, że na palcu wskazującym trzymała pistolet, kręcąc nim jak zazwyczaj swoimi kruczo czarnymi włosami. odskoczył, opierając się o ścianę. przykrywszy kołdrą swoje nagie ciało, przerażony jak nigdy dotąd spytał co wyprawia. - widzisz kochanie... wydaje mi się, że w naszym związku, a raczej byłym związku brak urozmaiceń. dobrze bawiłeś się ostaniej nocy? - co to ma do rzeczy, co ty do cholery wyprawiasz? - próbował krzyknąć, jednak wydukał to z siebie drżącym głosem. - ja też się dobrze bawiłam ostatnimi nocami zalewając poduszki łzami jak tsunami ubogie kraje.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć