 |
|
Kiedy jego usta dotykały moich warg wszystko nabierało sensu.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
to nie jest kawałek przeciwko Tobie, kochałem Cię. chcę żebyś tylko o tym pamiętała, bo brak mi słów jak łatwo można wymazać 4 lata.
|
|
 |
nie pytaj czemu, zrozum za długo mnie znasz. niezależnie czy mnie nie chcesz będę z Tobą kurwa mać. pamięć to nie spam, będę w niej i w Twoich snach. wtedy gdy będziesz spać, czy spotkasz się z kumplem. pójdziesz wieczorem chlać albo gdy wyjdziesz na miasto, na ulicy, w autobusie, wyrzuć ramkę z fotografią ja i tak po Ciebie wrócę, przyjdę i przypomnę Ci że to nie było tak dawno w sumie.
|
|
 |
i co mogę powiedzieć ? było, minęło. zjebaliśmy to ale nie chcę nikogo obwiniać, widocznie tak musiało być.
|
|
 |
kiedyś ktoś pyta mnie o niego, obojętnie wzruszam ramionami. nie mogę dobrać żadnych słów żeby go opisać a wiesz dlaczego ? on już nie jest moim starym, opiekuńczym chłopakiem, który czekał na mnie z kanapkami w szkole wiedząc, że pewnie znów z pośpiechu zapomniałam zjeść śniadania, nie przychodzi czekoladą kiedy źle się czuje, jego słowa i czyny nie są już takie magiczne jak kiedyś a w jego oczach nie widzę już swojego odbicia. mogę śmiało powiedzieć, że nie znam go bo na pewno nie jest osobą za którą kiedyś skoczyłabym w ogień.
|
|
 |
staram się udawać, że jest mi obojętny i już o nim nie myślę. uśmiecham się wśród ludzi i idę z podniesioną głową ale wieczorem czar pryska. zmywam makijaż, zdejmuję maskę i kładę się do łóżka. puszczam kawałki, które kiedyś słuchaliśmy razem i wszystko wraca.
|
|
 |
Zawsze będziemy sobie bliscy, choć bronilibyśmy się przed tym rękoma i nogami. To nigdy o sobie nie zapomnimy. A wiesz dlaczego? Bo połączyło nas coś więcej, a tego się nie zapomina.
|
|
 |
Dałam mu drugą szansę, wierzyłam do końca, że się zmieni. Starałam się znosić jego humorki, złe oceny w szkole i kłótnie z rodzicami. Ale nie wytrzymałam kiedy mówił mi o swoich koleżankach, jak bardzo dobrze im się razem rozmawia, jak wolał melanże z kumplami niż oglądnąć ze mną film. Odeszłam i chyba sam w to nie wierzył.
|
|
 |
Kocham go tak samo jak kochałam na początku a może nawet mocniej. Niestety, czasem bywa, że nienawiść jest silniejsza niż miłość.
|
|
 |
I nie jest wcale lepiej czy gorzej. Po prostu mi przykro, że pozwoliłeś by to wszystko co było między nami tak po prostu mogło się rozpaść. I czasem się zastanawiam, gdzie jest chłopak, którzy jeszcze kilka miesięcy temu zrobiłby dla mnie wszystko?
|
|
 |
Powinieneś się wstydzić za to jak bardzo Cię nienawidzę, ja osoba, która kiedyś zrobiłaby dla Ciebie wszystko.
|
|
 |
Tacy jak on nigdy się nie zmieniają, nigdy.
|
|
|
|