 |
Mam martwe serce, jestem zepsuta - nie potrafię pokochać. Tylko ranię i zawodzę więc powiedz mi szczerze bez obłudy, bez fałszu czy moje istnienie ma sens, a może żyję tylko dla kilku oddechów, paru wdechów powietrza które mnie zabija? No powiedz mi po co żyję?
|
|
 |
To wszystko nie jest takie łatwe. Kiedy wydaję sie nam że wszstko jest dobrze i idzie zgodnie z planem, pojawia się strach przed czymś nowym. Zaczynamy wtedy wątpić w nasze możliwości, martwimy się o przyszłość, nie potrafimy ponownie zaufać. Dlatego cofamy się w przeszłość, żyjemy nią i nie dajemy szansy przyszłości, strach nas pożera w całości a my nie umiemy sobie z tym poradzić. Jesteśmy bezsilni...
|
|
 |
cz.2 A wtedy nie mogę nad nimi zapanować. Widzę nas tak bardzo szczęśliwych i kochających się. Mam przed oczami Twój uśmiech, który kruszył wszystkie mury, czuje Twój zapach, smak Twoich ust, czuję jak mnie obejmujesz i powtarzasz milion razy że bardzo kochasz. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile dla mnie znaczyłeś. Mój były jest niczym w porównaniu do Ciebie. Kochałam go. ale to nie było to samo. Moje serce nie pokochało go tak jak Ciebie. I wiesz... najgorsze jest to że już chyba nigdy nie pokocha. Nadal gdzieś w nim tkwisz i za cholerę nie moge się Ciebie pozbyć. Dziękuję, że pojawiłeś się w moim życiu i sprawiłeś że przez te 9 miesięcy,byłam najszczęślwiszym człowiekiem na ziemi. Miałam wszystko, niczego więcej nie potrzebowałam, miałam Ciebie- mój świat. Teraz uświadomiłam sobie,że nie znajdę drugiego takiego jak Ty. Serce oddałam Tobie na zawsze. Jeszcze raz dziękuje, za wszystko.
|
|
 |
wiem, że to moja wina. Zawaliłam, zniszczyłam - nic nie da że przeproszę, nic nie zmieni tego jak jest. Zmieniłam się, wybrałam inne życie, wybrałam źle. Powinnam się otrząsnąć, zacząć myśleć jak dorosły człowiek. Lecz Ja nie potrafię, nie umiem żyć inaczej, wolę pić, palić i zabijać się każdego dnia na nowo. Nie chcę niszczyć ci już życia, więc znikam.
|
|
 |
cz. 1 Choćby nie wiem ile miało minąć godzin, lat, wieków, nigdy nie zapomnę naszej miłości. Pozostaniesz w mojej głowie i sercu na zawsze. Byłeś, jesteś i będziesz dla mnie ważny, nic tego nie zmieni, rozumiesz ?! nic . Nie mogę sama uwierzyć w to że zdołałam kogoś tak mocno pokochać i oddać mu całą siebie. Kochałam całym sercem, z całych sił. I kurwa uwierz że mocniej się nie dało. I w tej chwili nie moge opisać tego co do Ciebie do końca czułam, Po prostu nie ma słów bym mogła do końca sprecyzować to uczucie. To nie była zwykła miłośc, to było coś w 100 % silniejszego. Po pewnym czasie uzależniłam się od Ciebie, stałeś się moim tlenem, bez Ciebie się dusiłam. Każdą kłótnie przeżywałam tak mocno że wylewałam tony łez. Za wszelką cenę chciałam dla nas jak najlepiej.Za każdym razem prosiłam Boga by ta miłość do końca nie zgasła. Tak też się stało, po roku czasu moje serce nadal za Tobą cicho woła. Bywją dni kiedy wspomnienia uderzają ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
nawet jeśli kiedyś zwątpimy w miłość, która nas połączyła. Nawet jeśli kiedyś wszystko się rozsypie i zostaniemy sami, oddzieleni. To pamiętaj o wspomnieniach, wracaj do chwil które były ważne. Wracaj i ilekroć będziesz chciał przytulić się do mnie, być przy mnie i wspierać. To zrób to, nie pytaj nie czekaj na reakcję po prostu bądź zawsze.
|
|
 |
Dziękuję że jesteś, że pomagasz mi w trudnych momentach mojego życia. Nie wiesz jak bardzo cieszę się gdy widzę Ciebie znów, gdy czuwasz jak śpię, gdy uwielbiasz spędzać ze mną czas. Gdy robimy nic szczególnego a jednak jest wspaniale. Uwielbiam patrzeć na Ciebie jak śpisz, uwielbiam twój spokój . Teraz nie ma Cię przy mnie, nie mogę przytulić się do Ciebie i wyszeptać jak bardzo jesteś dla mnie ważny, nie mogę złapać twojej dłoni i już jej nigdy nie puszczać. Mimo tego że Cię nie ma- czuję że jesteś że czuwasz. Obiecałeś mi że zawsze ,mogę na Ciebie liczyć, że nigdy się nie zawiodę. Pokochałam Cię za szczerość za wyrozumiałość, pokochałam Cię bo to Ty wybrałeś mnie lecz zupełnie nie wiem dlaczego. Byłam obojętna, nie chciałam się zakochać- nie potrafiłam patrzeć na świat tak jak Ty. Lecz wiedz że to Ty przekonałeś mnie że warto dawać szansę, że każdemu należy się trochę szczęścia, dałeś mi bezpieczeństwo którego szukałam od dawna. Teraz nie boję się powiedzieć że Cię kocham.
|
|
 |
Mimo bólu, daję radę tylko dla Ciebie dla siebie to wszystko nie ma sensu. Może czas zniknąć, czas zakończyć życie które kiedyś było tak bardzo wesołe wiesz?
|
|
 |
Rzeczywistość... raz ponura i szara, a czasami kolorowa i niesamowita. Pragniemy tej drugiej, pełnej radości i kolorów, jednak los czasami bywa okrutny i nie zawsze daje nam to czego chcemy. Należy, wtedy stanąć do walki i nie poddawać się. Przeczekać złe chwile i smutki, a po jakimś czasie pojawi się tęcza,który przepędzi zmartwienia i zapewni nam lepszą rzeczywistość, tą do jakiej dążymy.
|
|
 |
Wiem że przeze mnie nie wierzysz w drugiego człowieka, wiem że kolejny raz zawiodłam. Wiem że nie potrafię już tego naprawić. Powinnam odejść i nie marnować życia osobie która powinna być szczęśliwa mimo wszystko.
|
|
 |
Cześć, mogłabym Cię setny raz przeprosić że mnie nie ma przy Tobie. Mogłabym wybełkotać znów że zawaliłam, zepsułam wszystko. Nie ma sensu kolejny raz przerabiać tej sytuacji, niestety wiem że to moja wina-przyznaję. Tak, wiem obiecałam tak wiele obiecałam bezgraniczną pomoc, obiecałam że zawsze będę że postaram się uczestniczyć w twoim życiu jak najbierniej. Lecz wiem że kilometry niszczą wszystko, niszczą gdy nie wierzymy że jutro będzie lepiej. Zniszczyłam wszystko, olałam znów Ciebie, znów czujesz smutek przeze mnie. Teraz wiem że muszę zacząć inaczej żyć, muszę się postarać muszę brać pod uwagę że nie wolno ranić innych. Jestem egoistą,która nie wierzy w lepsze jutro, jestem cyniczna i nie powinnam być nazwana przyjaciółką. Zniszczyłam wszystko, zasługuję na każde przekleństwo świata, zasługuję na wszystko co najgorsze. Zasłużyłam, bo miałam się starać, miałam się zmienić, a zrobiłam inaczej. Powiem Ci szczerze, bez obłudy że dla mnie zawsze będziesz kimś ważnym, na zawsze wiesz?
|
|
 |
KOCHAM CIĘ ZA PRZESZŁOŚĆ.
|
|
|
|