 |
Prawdziwa miłość to taka która wypełnia całe Twoje wnętrze, zapełnia całe serce, to taka dla której zrobisz wszystko, za która wskoczysz w ogień, to taka dzięki której głupiejesz.. nie myślisz trzeźwo, kochasz z całych sił, wybaczasz najgorsze rzeczy, tylko po to by zatrzymać przy sobie ukochaną osobę na zawsze, bo bez niej z dnia na dzień dusisz się coraz bardziej, powoli umierasz.
|
|
 |
Za każdym razem kochasz inaczej, każda miłość jest inna, inaczej ją odbieramy i doceniamy, ale czy zawsze każda miłość jest prawdziwa? czy tylko są to zwykłe zauroczenia?...
|
|
 |
Tamten nie może jej kochać tak jak on, nie może jej wielbić w taki sposób, nie jest w stanie dostrzec jej wdzięcznych ruchów ani tych szczególnych znaczków na jej twarzy. Jakby to tylko jemu było dane widzieć prawdziwy kolor jej oczu i poznawać smak jej pocałunków.
|
|
 |
Byłeś pierwszą i ostatnią myślą. Każdej nocy wracałam do myśli że wszystko się ułoży. Codziennie tylko Ty, wszędzie my razem, wpatrzeni w siebie. Dziś czuję że Cię straciłam, dziś już nie myślę o Tobie. Dziś jesteś tylko wspomnieniem, niespełnionym marzeniem. Jesteś błędem, moim błędem.
|
|
 |
To ten czas w którym moge powiedzieć że w końcu jestem szczęśliwa. Tak kurwa .. jestem szczęśliwa, pierwszy raz od bardzo dawna, uśmiech nie schodzi z twarzy, serce przyspiesza rytm na Twój widok. Zakochałam się .
|
|
 |
Napisałeś, znowu wyczułeś że nie jest dobrze. Wyczułeś że nie usypiam normalnie, że więcej płaczę i mało jem. Znowu martwiłeś się o mnie, bo wiedziałeś że sobie nie radzę. Pytałeś, narzekałeś na to wszystko. Chciałeś mi wybić z głowy głupie pomysły, chciałeś bym zmieniła się, bym przestała tęsknić. Bym zapomniała o Tobie. Słyszysz, nie da się. Nie potrafię cię wymazać, nie umiem wykasować wszystkiego- nie jestem komputerem, nie wystarczy że wyczyścisz mi dysk. Nie wystarczy że zmienisz system. Ja nadal tu jestem, tęsknię, płaczę i ciężej oddycham. Jestem choć tak często brakuję sił by zebrać się i wstać, brakuję sil by dawać radę. Brakuję ochoty na dalsze życie. Cicho umieram, gdy Ty przechodzisz obok mnie i wmawiasz mi że to już koniec, że my nie istniejemy. Ale wiesz co? Ja Kocham Cię nadal, dalej w mojej głowie tylko Ty. W moim sercu tylko Ty. Nawet powietrze pachnie tobą. Czy ja wariuję, a może umieram gdy Ciebie nie ma obok?
|
|
 |
wracasz do domu, i wiesz, że czeka cię to samo. wyrzuty matki, rozmowy z ojcem, które do ciebie nie trafiają. wiesz, że ranisz ich serce, ale nie umiesz się zmienić. a może brakuje ci sił? ostatnie sytuacje życiowe zniszczyły mnie psychicznie. wstaję, ale tak naprawdę już mam dość tej monotonii. za każdym razem uśmiechasz się, bo myślisz, że tak będzie lepiej. ale czy warto udawać uśmiech skoro w sercu czujesz ogromny ból, który za każdym razem kuje cię z coraz większą siłą? dlaczego ludzie tak bardzo zawodzą, dlaczego tak szybko odchodzą? ich obietnice nie są dziś nic warte, życie nie jest warte cierpienia. niech skończy się to wszystko, nieważne czy dziś, czy pojutrze. oby wkrótce! /princescolors
|
|
 |
Kochanie, pamiętasz te wszystkie wspólnie chwile ?,tą miłość którą z dnia na dzień coraz mocniej rozpalaliśmy ? Tak ona już wygasła, ale pozostawiła po sobie setki wspomnień, które powracają do mnie niemal codziennie i wywołują te cholerne łzy..
|
|
 |
Pragne uciec od rzeczywistości chociaż na kilka dni, zostawić problemy za sobą, udać sie w miejsce gdzie nikt mnie nie znajdzie, przemyśleć wszystkie sprawy, wrócić z zamkniętą przeszłością, która już by przestała mnie dręczyć...
|
|
 |
Siedze sama zamnkięta w czterech ścianach, otacza mnie ciemność. Zamykam oczy,włączam muzyke przypominającą mi Ciebie, na ciele pojawiają sie ciarki, serce przyspiesza rytm, wspomnienia wracają. Tylko teraz moge poczuć sie jak kiedyś, w tamtym czasie kiedy miałam Ciebie przy sobie.Czasami tego potrzebuje ...
|
|
 |
Daj mi prosze tą nadzieje że będzie dobrze, że w końcu znajdzie sie osoba w której zakocham sie ze wzajemnością i będzie dla mnie więcej znaczyła niż Ty .
|
|
 |
Nie ma szczęścia,nie ma radości, nie ma tych wspaniałych wieczorów przepisanych z Tobą,nie ma tych wspaniałych spacerów,nie ma tych najlepszych chwil w moim życiu. Kurwa nic nie ma... wszystko odeszło wraz z Tobą, nie ma tej magii, nie ma nas. I nie jest tak jak dawniej, nie uśmiecham sie jak kiedyś,nie zachowuje sie jak powinnam, nie jestem sobą. Nienawidze siebie, za to że nie moge sobie poradzić z samotnością i bólem który mnie przytłacza, z niczym sobie nie radze, nie wierze w siebie, w swoje możliwości a chyba powinnam nie ? Nie mam nadzieii na lepsze jutro. Nie mam nic, nic kurwa, są tylko łzy którs chyba nigdy sie do końca nie wyleją ...
|
|
|
|