 |
|
Wymagam zbyt wiele? Utworzyłam sobie własną utopię i teraz nie potrafię się odnaleźć w zwykłej szarości? Ludzie są zbyt słabi, by podołać moim wymaganiom i założeniom? Pewny jest jeden fakt - to we mnie tkwi problem. Autobus, muzyka, wzrok wpatrzony w pełny nadziei napis na szybie "wyjście awaryjne". A to z życia...? Bo potrzebuję.
|
|
 |
|
Za taką chwilę, jaka mi się przyśniła, z Nim, oddałabym nawet swojego kota! A jestem wolontariuszką..
|
|
 |
|
~ Janek wrócił do kliniki, żeby być bliżej Julii ! ..
|
|
 |
|
MW. Więlbię człowieka o tych inicjałach! Po prostu. Nie da się inaczej..
|
|
 |
|
" Tak dużo mi już dałeś, a ciągle kusi boski szmal... " ..
|
|
 |
|
Gdybym zadzwoniła do koleżanki pytając, czy inna oddała jej dzisiaj szczotkę... Na pewno kogoś w autobusie bym tym rozbawiła. Kogoś siedzącego obok..
|
|
 |
|
Jednak istnieje. I to przekonałam się o tym w moje urodziny. Po prostu świetnie! ..
|
|
 |
|
W przeszłości,mając parę lat,przeżyłam ogromny szok patrząc na nieżywą,jedyną rybkę w pięknej kuli z roślinkami i kolorowymi kamyczkami.Czułam się okropnie.Straciłam wtedy coś bardzo cennego dla mnie. Bardzo lubiłam na nią patrzeć,karmić ją,mówić jej o różnych rzeczach,opowiadać bajki.Kiedy odeszła byłam smutna przez parę dobrych dni.Tak smutna,że mama chciała mi kupić drugą.Ale ja nie chciałam.Nie chciałam nigdy więcej patrzeć,jak jakaś odchodzi,jak ktokolwiek odchodzi...W końcu dzielnie posprzątałam akwarium,porozdzielałam kamyczki,wyrzuciłam suche roślinki i próbowałam zapomnieć.Ale do dzisiaj mi się nie udało tego zrobić...Nie potrafiłam zapomnieć przez 12lat o głupiej rybce.A to oznacza,że O Tobie będę pamiętać do końca życia..
|
|
 |
|
i znowu wjeżdżamy sobie na psychiki , znów krzyczymy jak bardzo się nienawidzimy , znów widok twojego cierpienia przyprawia mnie o mdłości ale mimo wszystko robię to dalej , wytykam Ci każdy nawet najmniejszy błąd , oskarżam Cię o wszystko , winię , nie przyjmuję kontrargumentów , a Ty ? Ty robisz to samo , nie jesteś wcale lepszy.Przypinasz mi łatkę tej złej , wrednej bezuczuciowej suki. Jesteśmy toksyczni , ja , ty , cały nasz związek. I po raz kolejny dostajesz w twarz tym samym pierścionkiem , który za kilka godzin znów włożysz mi na palec nie mówiąc już właściwie nic. Bo później już po wszystkim, po burzy naszych chorych emocji nie ma już słów jest tylko cisza , cisza która wyjaśnia wszystko , cały ten burdel w którym żyjemy. Kochamy się , jesteśmy swoim powietrzem ale boje się że pewnego razu najzwyczajniej w świecie zabraknie nam siły / nacpanaaa
|
|
 |
|
A przecież więcej nie miałam komplikować sobie swojego życia..
|
|
 |
|
A przecież więcej nie miałam komplikować sobie swojego życia..
|
|
|
|