głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nightmonogule

Nie rozumiem odchodzenia dla czyjegoś 'dobra'.

imaginavlate dodano: 19 listopada 2011

Nie rozumiem odchodzenia dla czyjegoś 'dobra'.

nie pamiętam Twojej twarzy  zapominam Ciebie.   PEZET PEZET PEZET !

imaginavlate dodano: 19 listopada 2011

nie pamiętam Twojej twarzy, zapominam Ciebie. / PEZET PEZET PEZET !

Wszyscy mówią  że byłam złą dziewczyną bo pozwalałam mu brać to świństwo. Mam do siebie o to żal  ale nikt go nie próbował zrozumieć Nikt nie rozumiał  że po tym chociaż na chwilę czuł się dobrze.

imaginavlate dodano: 19 listopada 2011

Wszyscy mówią, że byłam złą dziewczyną bo pozwalałam mu brać to świństwo. Mam do siebie o to żal, ale nikt go nie próbował zrozumieć Nikt nie rozumiał, że po tym chociaż na chwilę czuł się dobrze.

Zawsze dużo mówiłeś. O mnie. O sobie. Ale nigdy nie mówiłeś o nas.

imaginavlate dodano: 19 listopada 2011

Zawsze dużo mówiłeś. O mnie. O sobie. Ale nigdy nie mówiłeś o nas.

  Nie rozumiem.   cicho szepnął i rzucił niedopałek papierosa na chodnik.   Jak mogłem uzależnić się od tego  co mnie powoli zabija?   Normalnie..   spojrzałam na niego z wyrzutem. Nawet nie widział  jak bardzo dobrze rozumiałam co ma na myśli. On również mnie zabijał. Jak papierosy.

imaginavlate dodano: 19 listopada 2011

- Nie rozumiem. - cicho szepnął i rzucił niedopałek papierosa na chodnik. - Jak mogłem uzależnić się od tego, co mnie powoli zabija? - Normalnie.. - spojrzałam na niego z wyrzutem. Nawet nie widział, jak bardzo dobrze rozumiałam co ma na myśli. On również mnie zabijał. Jak papierosy.

Czy tęskniłabyś za mną gdybym nie wrócił? CZY ŻYĆ BEZE MNIE MMOGŁABYŚ SIĘ NAUCZYĆ? Czy beze mnie cała układanka by się posypała? Bez Ciebie   ja bym oszalał!   Onar

zabujana dodano: 19 listopada 2011

Czy tęskniłabyś za mną gdybym nie wrócił? CZY ŻYĆ BEZE MNIE MMOGŁABYŚ SIĘ NAUCZYĆ? Czy beze mnie cała układanka by się posypała? Bez Ciebie - ja bym oszalał! ~ Onar
Autor cytatu: siemamateusz

czasami mam wrażenie  że potrafię dopasować się jedynie do samotności.   pstrokatawmilosci

pstrokatawmilosci dodano: 19 listopada 2011

czasami mam wrażenie, że potrafię dopasować się jedynie do samotności. / pstrokatawmilosci

po śmierci i nas pokochają . będą wspominać   jacy nie byliśmy wspaniali .. chyba śmierć nas lubi   chyba życie nas odrzuciło .

kamylkaaa dodano: 18 listopada 2011

po śmierci i nas pokochają . będą wspominać , jacy nie byliśmy wspaniali .. chyba śmierć nas lubi , chyba życie nas odrzuciło .

poznaję     teksty kamylkaaa dodał komentarz: poznaję ; ) do wpisu 18 listopada 2011
nienawidzę  kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. a ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek  a tych od trampek niezwykle mi szkoda.

abstracion dodano: 18 listopada 2011

nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. a ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek, a tych od trampek niezwykle mi szkoda.

http:  www.formspring.me abstrakcyjnie

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona  podbiegła do niego.   nie  nie  nie.   zaczęła krzyczeć  szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby.   jesteś i będziesz. tak  tak  tak.   wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste  tępe spojrzenie  utwierdzające ją w fakcie  że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak  oddany do schroniska.   bądź. nie rób mi tego.   błagała osuwając się z niemocy na nogach.   byłem. przepraszam  że byłem.   wypowiedział  napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc  że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym  gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka  zaczęła strzepywać opiłki porcelany  które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją  że uda jej się dotrzeć do serca  uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

cała zakrwawiona, podbiegła do niego. - nie, nie, nie. - zaczęła krzyczeć, szczypiąc się na wszystkie możliwe sposoby. - jesteś i będziesz. tak, tak, tak. - wypowiadała pomiędzy próbami na złapanie oddechu. ręce. pokaleczone od szkła ręce. rozbijanie filiżanek z których wspólnie pijali czekoladę wymieniając się najsłodszymi pocałunkami świata. jego puste, tępe spojrzenie, utwierdzające ją w fakcie, że o dziś musi radzić sobie sama. jak dziecko oddanie do domu dziecka. jak szczeniak, oddany do schroniska. - bądź. nie rób mi tego. - błagała osuwając się z niemocy na nogach. - byłem. przepraszam, że byłem. - wypowiedział, napięcie odwracając się w drugą stronę. wiedząc, że gorszą krzywdę zrobił jej swoją obecnością niż tym, gdyby nigdy się nie pojawił. pozostawiona sama sobie z zakrwawioną koszulka, zaczęła strzepywać opiłki porcelany, które ówcześnie starała się wgniesć w swoją klatkę piersiową z nadzieją, że uda jej się dotrzeć do serca, uciszając jego krzyk. nieskutecznie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć