głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nightmarex3

byłam twoją sanitariuszką   gdy ona cię raniła . całodobową panią psycholog   gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w twoim kierunku . przewodnikiem   który wskazywał ci szlak   gdy się zgubiłeś . darmową dzi ką w chwilach zapomnienia . a wszystko to tylko po to   by usłyszeć   że jestem twoją najlepszą przyjaciółką . przyjaciółką powiadasz .. .

niunciaa93 dodano: 20 czerwca 2011

byłam twoją sanitariuszką , gdy ona cię raniła . całodobową panią psycholog , gdy wyrzucałeś z siebie wszystkie krzywdzące słowa rzucone w twoim kierunku . przewodnikiem , który wskazywał ci szlak , gdy się zgubiłeś . darmową dzi_ką w chwilach zapomnienia . a wszystko to tylko po to , by usłyszeć , że jestem twoją najlepszą przyjaciółką . przyjaciółką powiadasz .. .

chciałabym się cofnąć do lat młodości kiedy to cały świat wirował wokół mnie i mogłam żyć tak beztrosko .....

niunciaa93 dodano: 20 czerwca 2011

chciałabym się cofnąć do lat młodości kiedy to cały świat wirował wokół mnie i mogłam żyć tak beztrosko .....

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego  czego nie zrobiłeś  niż tego  co zrobiłeś. Więc odwiąż liny  opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj  śnij  odkrywaj...

niunciaa93 dodano: 20 czerwca 2011

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj...

Cieszyły ją małe bzdury  przyjemności małych chwil. Cieszyły ją uśmiechy i księżyc na niebie..

niunciaa93 dodano: 20 czerwca 2011

Cieszyły ją małe bzdury, przyjemności małych chwil. Cieszyły ją uśmiechy i księżyc na niebie..

zajekurwabiście i     teksty wyznajmilosc dodał komentarz: zajekurwabiście i ;** do wpisu 19 czerwca 2011
fajne buty. za ile połykasz?

pjona dodano: 19 czerwca 2011

fajne buty. za ile połykasz?

jesteś taki elo  cudo  błysk  zaje. szkoda  że Twój charakter nie jest taki sam  jak Twój pysk.

pjona dodano: 19 czerwca 2011

jesteś taki elo, cudo, błysk, zaje. szkoda, że Twój charakter nie jest taki sam, jak Twój pysk.

2 słowa  9 liter   był chujem.

pjona dodano: 19 czerwca 2011

2 słowa, 9 liter - był chujem.

  widzisz tę kartkę?   no  widzę. pusta jest.   patrz  ile macie ze sobą wspólnego.

pjona dodano: 19 czerwca 2011

- widzisz tę kartkę? - no, widzę. pusta jest. - patrz, ile macie ze sobą wspólnego.

miłość? teorię znam na 6. gorzej z praktyką.

pjona dodano: 19 czerwca 2011

miłość? teorię znam na 6. gorzej z praktyką.

no i chujnia. chujnia z grzybnią.

pjona dodano: 19 czerwca 2011

no i chujnia. chujnia z grzybnią.

i: leżała bezwładnie na podmokniętej przez tanie wino  podłodze. na jej policzkach widniały rumieńce. ciśnienie skoczyło jej z powodu niekontrolowanego wybuchu płaczu. włosy miała rozczochrane jak nigdy wcześniej. rękawy sukienki miała całe mokre  umazane resztkami tuszu po ocieraniu łez. zapalając kolejnego papierosa  starała wbić sobie do głowy  że nie słusznie jej na nim zależy. że nie warto robić sobie złudnej nadziei. że bezsenne noce  nie są tego warte. właśnie wtedy  usłyszała ciche skrzypnięcie drzwi jej pokoju. podnosząc delikatnie głowę  próbowała zobaczyć  co się dzieje. łzy  przez które niemal oślepła  wcale jej w tym nie pomagały. usłyszała ciche 'witaj'. doskonale znała ten głos. podnosząc się gwałtownie  starała się okiełznać. opuszkami palców  przejechała po brzegach ust  żeby zetrzeć rozmazaną szminkę. otworzyła szeroko oczy z niedowierzania. zobaczyła jego uśmiech. jedyny w swoim rodzaju. podszedł do niej. wplątując palce w jej czarne loki  wyszeptał : wróciłem.

niunciaa93 dodano: 19 czerwca 2011

i: leżała bezwładnie na podmokniętej przez tanie wino, podłodze. na jej policzkach widniały rumieńce. ciśnienie skoczyło jej z powodu niekontrolowanego wybuchu płaczu. włosy miała rozczochrane jak nigdy wcześniej. rękawy sukienki miała całe mokre, umazane resztkami tuszu po ocieraniu łez. zapalając kolejnego papierosa, starała wbić sobie do głowy, że nie słusznie jej na nim zależy. że nie warto robić sobie złudnej nadziei. że bezsenne noce, nie są tego warte. właśnie wtedy, usłyszała ciche skrzypnięcie drzwi jej pokoju. podnosząc delikatnie głowę, próbowała zobaczyć, co się dzieje. łzy, przez które niemal oślepła, wcale jej w tym nie pomagały. usłyszała ciche 'witaj'. doskonale znała ten głos. podnosząc się gwałtownie, starała się okiełznać. opuszkami palców, przejechała po brzegach ust, żeby zetrzeć rozmazaną szminkę. otworzyła szeroko oczy z niedowierzania. zobaczyła jego uśmiech. jedyny w swoim rodzaju. podszedł do niej. wplątując palce w jej czarne loki, wyszeptał : wróciłem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć