 |
jesteś chamem. słodkim. ale chamem. kochanym. ale jednak chamem.
|
|
 |
strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała piątego przykazania dekalogu 'nie zabijaj', jak zobaczę tą szmatę u niego na kolanach.
|
|
 |
nie odnajdziesz uczuć w dużych cyckach bez serca.
|
|
 |
- mój czerwony kapturku, pocałuję Cię tam, gdzie nikt Cię nie całował. - ta, chyba, kurwa, w koszyk.
|
|
 |
19:20 - za późno na miłość.
|
|
 |
wszyscy mężczyźni są tacy sami, mają tylko różne twarze, żeby można było ich rozpoznać. | Marylin Monroe
|
|
 |
-on? mnie? chyba Cię pojebało do reszty!
|
|
 |
ej, ty! tak, ty! chodź tu do mnie na chwilę. mam dla ciebie propozycję. wejdźmy na najwyższe drzewo, spędźmy tam chwilę, zakochajmy się w sobie i bądźmy do końca świata szczęśliwi. miejmy gromadkę dzieci i dom z ogródkiem. co ty na to?
|
|
 |
- kochasz mnie? - kocham całym sercem. - zrobił byś dla mnie wszystko? - dla ciebie skoczyłbym nawet w ogień - dobrze, to podaj mi, proszę, ten niebieski lakier do paznokci.
|
|
 |
mogłabym być słodka i nie rzucać się wcale. gdybym była ciastem - wylizałbyś talerz.
|
|
 |
odpierdalasz komedię, maleńki.
|
|
 |
nienawidzę cię za to, że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę. więc gdzie jesteś, pytam się, gdzie jesteś do cholery?
|
|
|
|